Forum LUGPOL

Urodziłem się w mieście. Podobnie jak rodzice i dziadkowie. Kontaktu z wsią nie mam żadnego.
Traktor z bliska widuje tylko przy wyprzedzaniu, kombajn jedynie przy przeglądaniu budowli Eric traxa. Innych maszyn rolniczych nie potrafię nawet nazwać, nie mówiąc już o ich opisaniu. Nie chciałem jednak odpuścić konkursu rolniczego.
Jedyne, co do czego mam pewność, że jest na wsi, to krowa. Ale przecież krowa to nie maszyna. Na konkurs nie przejdzie. Pomyślałem jednak, że przecież nie może być tak, że mleko do kartonów doi starsza babuszka w chuście na głowie. Tam musi być jakaś maszyna! Sprawdziłem, owszem jest.
Przedstawiam niniejszym dojarkę do mleka!



Zdjęcie z google na którym się wzorowałem.


Złożoność budowli jak i ilość użytych klocków każe mi przypuszczać, że wygraną mam już w kieszeni :)

Zarzuty, że nie zupełnie jest to w skali minifig odpieram przypominając, że w świecie lego małe przedmioty są troszkę „na wyrost”. Deskorolka czy strzelba długości dorosłego człowieka, śrubokręt dłuższy niż ramie itd.

Trochę pożartowaliśmy w temacie regulaminu konkursu, opis "maszyny" też trochę z przymrużeniem oka, ale koniec końców - wyszło fajnie i mi się podoba.

Pojazd to to nie jest bynajmniej więc kwestia zgodności z regulaminem konkursu pozostaje do rozwiązania przez Erica.

PS: czy to przypadkiem nie jest dojarka dla byka? Widzę przyłącze tylko pod 1 strzyk :)

Bardzo fajne urządzonko.

Teoretycznie jest to pojazd - ma koła i służy do transportu mleka. Nie jest to jednak pojazd mechaniczny ;-)

Może wyjść ciekawy konkurs.

Kloss pisze:Jedyne, co do czego mam pewność, że jest na wsi, to krowa.

Żebyś się nie zdziwił. Czasy w których w każdym gospodarstwie na wsi była co najmniej jedna krowa już dawno minęły. Nie opłaca się...
Teraz krowy są częściej spotykane w gospodarstwach nastawionych na produkcję mleka.

A co do modelu - bankę na mleko zrobiłbym co najmniej w LBG (a najlepiej chromowanymi klockami) i z użyciem tego klocka:

http://www.bricklink.com/v2/catalog/cat ... ge?P=98100

noniusz pisze:Trochę pożartowaliśmy w temacie regulaminu konkursu, opis "maszyny" też trochę z przymrużeniem oka, ale koniec końców - wyszło fajnie i mi się podoba.

Pojazd to to nie jest bynajmniej więc kwestia zgodności z regulaminem konkursu pozostaje do rozwiązania przez Erica.

PS: czy to przypadkiem nie jest dojarka dla byka? Widzę przyłącze tylko pod 1 strzyk :)

Nie ukrywam, że to dzięki Tobie wiem czym są gable. Jeszcze wczoraj przeczytałbym to jako "gejbul" i kombinował co to może znaczyć...
Co do zgodności z regulaminem - napisałem do Erica pw, powiedział, że o ile jest mobilna to powinna przejść.
Świat lego, to świat uproszczeń - krowa ma jednego cyca :)

ELEMENT pisze:Może wyjść ciekawy konkurs.

Na to właśnie liczę.

M_longer pisze:

Kloss pisze:Jedyne, co do czego mam pewność, że jest na wsi, to krowa.

Żebyś się nie zdziwił. Czasy w których w każdym gospodarstwie na wsi była co najmniej jedna krowa już dawno minęły. Nie opłaca się...
Teraz krowy są częściej spotykane w gospodarstwach nastawionych na produkcję mleka.

O masz. A kogut jeszcze jest? Czy już wszyscy mają budziki?

M_longer pisze:A co do modelu - bankę na mleko zrobiłbym co najmniej w LBG (a najlepiej chromowanymi klockami) i z użyciem tego klocka:
Obrazek
http://www.bricklink.com/v2/catalog/cat ... ge?P=98100

Takiego elementu nie mam w kolekcji. Nie jeden z Was bierze więcej elementów w BOPie niż ja mam w ogóle :)
Za chromem nie przepadam. Zresztą pomijając sympatie do kolorów - dla mnie lego to powrót do tego dziecięcego świata gdzie wszystko było proste a każdy element mógł reprezentować niemal wszystko. Oczywiście podziwiam wasze modele - z zachowaniem proporcji, skali, odwzorowaniem detali, elementami mechaniki\pneumatyki - chylę czoła i z przyjemnością oglądam. Kto wie, może kiedyś sam poczuję potrzebę takiego budowania. Póki co jednak bliżej mi do idei Jangbricksa - budowanie dla zabawy, tworzenie świata lego który jest karykaturalny, kolorowy, wesoły.

noniusz pisze: PS: czy to przypadkiem nie jest dojarka dla byka? Widzę przyłącze tylko pod 1 strzyk :)

Masz na myśli tzw fantom? Istnieje coś takiego, ale nie ma kółek. Składa się z krzyżaka z belek, narzuconą na to krowią skórą i drobnym weterynarzem z próbówką w środku.

Pięć lat studiów wyższych, żeby siedzieć pod plandeką, czekając aż byk...
To jednak wspaniale, że wybrałem politechnikę.

Kloss pisze:O masz. A kogut jeszcze jest? Czy już wszyscy mają budziki?

Jak go lis nie podprowadził to jeszcze jest ;)

Model bardzo fajny i do tego oryginalny. Co do zastrzeżeń i wymiany elementów. Głównym założeniem jest budowanie ze swoich zbiorów. Stąd stosunkowo krótki czas na budowę tak by zaprezentować coś co można zbudować z tego co ma się pod ręką :)