Forum LUGPOL

Kolejna "liga szesnastek" dobiega końca i na sam koniec zbudowałem "pozytywkę".



Tak naprawdę już dawno miałem ją gotową, ale jeszcze starałem się nanieść poprawki.
Pierwsza wersja była bez możliwości wymiany baterii, ale stwierdziłem że zostawię ten model na dłuższą chwilę na wystawy i przebudowałem całość tak by można było łatwo wymieniać baterie.
Z tyłu jest ukryty włącznik (takie małe szare kółko), po naciśnięciu włączamy battery box'a.
Następnie by uruchomić trzeba po prostu otworzyć pozytywkę i zaczyna się kręcić w kółko.



Po poprawkach zmieniłem również L motor na M motor.
Wewnątrz również jest przełącznik do uruchamiania pozytywki podczas otwierania, (co ciekawe pewnie większość z Was to już wie ale dla mnie to była nowość: zauważyłem, że są też dwa rodzaje przełączników, mam dwa jeden z nich przeskakuje co punkt, a drugi gładko się obraca co ułatwiło włączanie całego mechanizmu).

Miałem trochę zabawy i gimnastykowania się jak to wszystko tam upchać by działało oraz jakoś w miarę wyglądało.
Parę Młodą można śmiało wymienić na np pierścionek zaręczynowy itd.

Szkoda, że nie mam żadnego grającego klocka, musiałem posiłkować się efektami w filmie.





Poniżej dodaję film jak to wszystko działa.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=j7souqd ... wu4utnpk04[/youtube]

Oraz kolejny jak to w środku wygląda.



Galeria.

Chodzi za mną taka pozytywka już chyba z rok.
Nie zbudowałem jej tylko dlatego, że jedyne koszerne i muzyczne rozwiązanie kosztuje około 600 zł :P
https://www.bricklink.com/v2/catalog/ca ... "color":85}

Bardzo mi się podoba wykonanie i to jak działa. Fajnie jest przyozdobiona.

Boks zdecydowanie odstaje tak więc się w 16x16 nie mieści.

Ogólnie dobra robota.

Biedrus pisze:Chodzi za mną taka pozytywka już chyba z rok.
Nie zbudowałem jej tylko dlatego, że jedyne koszerne i muzyczne rozwiązanie kosztuje około 600 zł :P
https://www.bricklink.com...=85#T=S&C=85&O={"color":85}

Bardzo mi się podoba wykonanie i to jak działa. Fajnie jest przyozdobiona.

Wiedziałem, że jest taki klocek i cena również mnie odstraszyła.
Myślałem by go pożyczyć, ale jednak tego nie zrobiłem bo nie wiem ile bym go miał.

Dzięki

Stelario pisze:Boks zdecydowanie odstaje tak więc się w 16x16 nie mieści.

Ogólnie dobra robota.

Wystarczy docisnąć :)

Biedrus pisze:Nie zbudowałem jej tylko dlatego, że jedyne koszerne i muzyczne rozwiązanie kosztuje około 600 zł :P

Jak jedyne? Jakie 600? 50 zł!

https://www.bricklink.com/v2/catalog/ca ... olor%22:11}

https://www.bricklink.com/v2/catalog/ca ... color%22:0}

Nim przeczytałem opis, myślałem, ze faktycznie jest tam jakiś grający klocek :) Mimo to bardzo ciekawa i pomysłowa praca. Dla lepszego efektu, fajnie jakby jeszcze wieko pozytywki otwierało się nie ręcznie a przez PF ;) Szkoda, że mieszkasz tak daleko i nie ma szans obejrzenia Twoich MOCy tu w PL na jakiejś wystawie

legosamigos pisze:Nim przeczytałem opis, myślałem, ze faktycznie jest tam jakiś grający klocek :) Mimo to bardzo ciekawa i pomysłowa praca. Dla lepszego efektu, fajnie jakby jeszcze wieko pozytywki otwierało się nie ręcznie a przez PF ;) Szkoda, że mieszkasz tak daleko i nie ma szans obejrzenia Twoich MOCy tu w PL na jakiejś wystawie

Myślisz jak prawdziwy Technic'owiec, otwierać za pomocą PF itd :)
Gdyby miejsce na to pozwalało, a w tym przypadku jest z tym krucho więc napiszę "nie da się" :P

Nad przywiezieniem Moc'y, mogę pomyśleć, przede wszystkim te małe mogę spakować w walizkę podręczna i do samolotu zabrać. Zostawić w Poznaniu i dalej wysłać lub przekazać przez kogoś.
Można jeszcze do IE przylecieć.

wallyjarek pisze:Myślisz jak prawdziwy Technic'owiec, otwierać za pomocą PF itd :)
Gdyby miejsce na to pozwalało, a w tym przypadku jest z tym krucho więc napiszę "nie da się" :P

No cóż, nic na to nie poradzę, że większość moich prac jest budowane z klocków "pure technic" :D Co do otwierania wieka, skoro bez PF, to może jakąś korbkę chociaż wstawić? :D

legosamigos pisze:

wallyjarek pisze:Myślisz jak prawdziwy Technic'owiec, otwierać za pomocą PF itd :)
Gdyby miejsce na to pozwalało, a w tym przypadku jest z tym krucho więc napiszę "nie da się" :P

No cóż, nic na to nie poradzę, że większość moich prac jest budowane z klocków "pure technic" :D Co do otwierania wieka, skoro bez PF, to może jakąś korbkę chociaż wstawić? :D

Może w innym podobnym pudełku będzie, lecz w tym już pozostanie bez zmian.
Zasady zabawy są jasne i dodatkowe korbki i inne takie powiększą i wyjdzie wiecej niż 16 kropek.

Pomysłowe, a do tego dużo detali. Rewelacja!

Nie zbudowałem jej tylko dlatego, że jedyne koszerne i muzyczne rozwiązanie kosztuje około 600 zł :P
https://www.bricklink.com...=85#T=S&C=85&O={"color":85}

Wczoraj znalazłem u siebie takie... cztery...
Kupiłem je kiedyś za kilka zł bo potrzebowałem te małe plastikowe zaślepki od bateryjek na chlapacze do Zaporożca, a same klocki się przewalały po pudełkach. A teraz takie zaskoczenie...
Wystawiłem je czym prędzej - dla Lugpolu zniżka - pierwsza sztuka za marne 4 stówy ale proszę nie klikać przez BL, tylko prywatnie :)

V1,
No ładnie, ale i tak drogo jak dla mnie.

Ojek,
Dzięki

W związku z problemami z wymiarami pozytywki (dzięki Lookl), gdzie ja osobiście się z tym nie zgadzam.
Mieści się w kubiku 16x16x16 kropek, a to że się otwiera jest dodatkowym atutem (w regulaminie nie jest napisane, że nie może się otwierać, ruszać, działać itd) naniosłem ostateczne poprawki.

Zawsze staram się bawić przy budowie takich małych rzeczy, zmieścić jak najwięcej na płytce by to fajnie działało i wyglądało choć trochę.
Dla mnie przede wszystkim to zabawa, a konkursy które się pojawiają są świetnym bodźcem do budowania. Nie ważne czy wygram, lubię budować i to się liczy.


Nazwać teraz powinienem "nie otwierającą się, nie grającą pozytywką" tylko ozdobą Weselną.





[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ROrrAik ... e=youtu.be[/youtube]

Po tym przekonstruowaniu i przemianowaniu jest nawet lepiej:) Nie ma ryzyka zawodu z powodu braku pozytywki w pozytywce:) Gdybym kiedyś (przypuśćmy czysto hipotetycznie) brał ślub, na pewno chciałbym mieć taką ozdóbkę gdzieś na stole (bo na tort się chyba za bardzo nie nadaje) ;)

JK pisze:Po tym przekonstruowaniu i przemianowaniu jest nawet lepiej:) Nie ma ryzyka zawodu z powodu braku pozytywki w pozytywce:) Gdybym kiedyś (przypuśćmy czysto hipotetycznie) brał ślub, na pewno chciałbym mieć taką ozdóbkę gdzieś na stole (bo na tort się chyba za bardzo nie nadaje) ;)

Dzięki, ale ja miałem plan i uważam że wcześniej było lepiej.
Po zmianach może być jako ozdoba gdzieś na stole, na tort za ciężkie by było.
Na Eurobricks spodobało sie komuś, że na swoją rocznice ślubu chce taką zbudować. Bardzo to miłe.