Recenzja 31070 Turbo Track Racer
Dane techniczne
Seria: Creator
Rok premiery: 2017
Liczba klocków: 663
Spis cześci: Bricklink
Cena: MSRP: £54.99 / $59.99 / 49.99€, Allegro: ok. 200 PLN
"Ferrari dla ubogich" - taka była moja pierwsza myśl po zobaczeniu zdjęć tego zestawu. Dlaczego? Ano dlatego, że ma dokładnie tą samą szybę co 10248 Ferrari F40, przy czym ta jest nawet lepsza, bo bez nadruku słupków.
Szczegółowe porównywanie tych dwóch zestawów nie ma jednak większego sensu, bo choć oba pochodzą z serii Creator, F40 kosztuje dwa razy więcej i ma dwa razy więcej części. Co nie zmienia faktu, że kilka wtrąceń porównawczych w tej recenzji znajdziecie :)
Zestaw zaprojektowany przez Tiago Catarino.
Tak przy okazji, 31070 to także numer klocka. Duplo, podstawy ogniska:
Pudełko:
Karton o wymiarach 48x28x7cm. Na przodzie duże zdjęcie głównego modelu oraz miniaturki dwóch pozostałych (zestaw 3w1):
Z tyłu większe zdjęcia modeli alternatywnych oraz pokaz tego co można z tymi modelami zrobić (wyścigówkę można co najwyżej spuścić ze stołu...)
Co ciekawe na żadnym z boków pudełka nie ma spisu elementów. Dziwne, bo Creatory odróżniały się tym spisem części od pozostałych serii.
A w pudełku jak zwykle instrukcja i klocki:
Instrukcja:
Gruba książka, 242 strony, podzielona na trzy części, odpowiednio dla każdego z modeli. W środku masa reklam innych zestawów, do tego standardowo spis części na końcu i szybki kurs obsługi rozdzielacza do klocków.
Klocki:
6 worków, żadnych elementów luzem:
Zestaw składa się z 663 elementów, kilka w miarę rzadkich klocków tu wpadło:
Wspomniana na początku szyba:
Łącznik #5 (ostatni raz był w zestawie w 2003 roku):
Wedge Plate 4 x 6. JEDYNY klocek w tym zestawie w kolorze Dark Blue. Nie widać go praktycznie w żadnym z modeli, nie wiem dlaczego wybrano ten kolor dla niego.
Aż jeden Technic Brick 1x1 w kolorze Medium Azure (do obecności klocków w tym kolorze w tym zestawie jeszcze wrócimy) . Komuś odpowiedzialnemu za mnożenie kolorów w palecie LEGO chciałbym pogratulować poczucia humoru, odcieni niebieskiego (i pokrewnych) trochę narobili...
Tile, Round Corner 2 x 2 Macaroni w kolorze Blue, dwie sztuki:
Slope 65 2 x 1 x 2 w kolorze Blue, sztuk dwie:
Wheel Cover 9 Spoke - 24mm w kolorze białym. Tylko w tym zestawie:
Oprócz tego masa zwykłych, zawsze przydatnych klocków. Jeśli chodzi o większe ilośći, to dostajemy tu na przykład 15 bracketów:
Cztery elementy są tutaj w ilości 14 sztuk (i też w kolorze Blue), czyli płytka 1x1, płytka 1x3, serek 1x2 i Brick, Modified 1 x 1 with Stud on 1 Side.
A teraz zobaczmy co można z tych klocków zbudować:
Model A:
Model główny to samochód sportowy bliżej nieokreślonej marki (z drzwiami typu Gullwing).
Budowę zaczynamy od technicowej ramy. Tak nawiasem mówiąc ten zestaw wykorzystuje najbardziej niskoprofilowe opony jakie da się założyć na felgi z tego zestawu.
Ogólnie początek budowy kręci się dookoła mechanizmu unoszenia drzwi:
Ale nie tylko. Dokładamy osie na których będą mocowane koła (fajny patent swoją drogą) i zalążek tylnego zderzaka:
Pojawia się atrapa silnika (składa się w zasadzie z dwóch bricków 2x4 i zawiasów na których są zamocowane grille. I te zawiasy w pewnym momencie zmieniają położenie z pionowego na ukośny, nie jest to zaznaczone w żaden sposób w instrukcji).
Rozbudowa mechanizmu unoszenia drzwi skończona, pojawiają się atrapy amortyzatorów:
Zakrywamy to wszystko nadkolami i dodajemy resztę zderzaka ze światłami:
Teraz czas na kabinę (tak, wiem, jedno z oparć zamocowałem odwrotnie) oraz tylne spoiler:
Dodajemy przedni zderzak i wyposażenie w bagażniku (tutaj w przeciwieństwie do F40 nie zapomniano o gaśnicy)
Dodajemy resztę zderzaka i deskę rozdzielczą:
Pojawiają się przednie nadkola oraz prawe drzwi:
A potem lewe, oraz przednia szyba wraz z dachem:
Po dodaniu maski i kół mamy gotowy model:
Tak się zastanawiam dlaczego tylne światła są ułożone w taki sposób, że kierunkowskazy są po wewnętrznej stronie lamp, a światła cofania na zewnątrz...
Model jaki jest, każdy widzi. Praktycznie w całości zbudowany z niebieskich klocków, jedynie białe progi, koła oraz pas biegnący przez całą długość samochodu są innego koloru. Napisałbym że sa białe, niestety ktoś wpadł na pomysł żeby ten pas na karoserii był "jeszcze bardziej fajniejszy" i dołożył pasek o szerokości jednego studa w innym kolorze. Konkretnie Medium Azure. Dzięki temu dostajemy po jednej sztuce (no dobra, są dwa skosy 1x2 i jeden zapasowy serek 1x1 i kafel 1x1 w tym kolorze) kilku elementów w tym kolorze. Przez co stają się kompletnie nieużyteczne. Zastanawiam się czemu motywu dwukolorowego nie pociągnięto symetrycznie, po obu stronach pasa (teraz jest w stosunku 1:3). No ale to takie moje marudzenie, ogólnie model prezentuje się bardzo dobrze, jest zwarty i trzyma proporcje prawdziwego samochodu. Nawet spojler pasuje do całości.
A skoro już mówimy o spojlerze - jest ważną częścią mechanizmu otwierania/podnoszenia drzwi. Dzięki zamocowaniu na tych dwóch elementach:
Przy przechylaniu go do tyłu wprawia w ruch ramiona odpowiedzialne za podnoszenie drzwi:
Mechanizm działa sprawnie, za każdym razem podnosząc drzwi. Szkoda że nie można otwierać tych drzwi osobno.
Oprócz drzwi można też otworzyć pokrywę nad silnikiem oraz maskę (prawie jak F40 :))
A skoro już zaglądamy do wnętrza:
Fajne fotele, zagłówki zrobione z nowych kolanek. Kilka detali na desce rozdzielczej i sportowa kierownica.
A nad deską rozdzielczą szyba, dobrze spasowana z dachem:
Niestety dach trzyma się tylko na kilku studach i przenoszenie modelu trzymając go tylko za dach jest ryzykowne. Kolejna wada tego modelu jest to że nie ma skrętnych kół. W tej kategorii cenowej można by się spodziewać układu skrętnego, ale podejrzewam że wybrano mechanizm unoszenia drzwi zamiast skrętnych kół. Z drugiej strony, dwa razy droższe F40 też nie skręca...
Podsumowując - dobry model. Nie jest może wybitny, ale jest w czołówce większych, zwykłych Creatorów.
I zdjęcia z F40:
Model B:
Wózek widłowy, który nawet ma jedną funkcję.
Budowę ponownie zaczynamy od zrobienia ramy z Technic bricków, przy czym tutaj dla odmiany budujemy też maszt (który trzyma się w środku ramy na bracketach):
Rama jest spięta w pionie liftarmami:
Po zbudowaniu ramy zaczynamy budować zalążek kabiny:
Następnie dodajemy fotel i słupki kabiny:
I zaczynamy budowę kupra (wraz z atrapą silnika)
Dodajemy tylną pokrywę, obciążnik, i dach. I coś co wygląda jak sterczące do góry rury wydechowe (?).
Prawie koniec. Jeszcze tylko widły + zwieńczenie masztu:
Ostatnim etapem jest zbudowanie bocznych maskownic i ładunku dla widlaka, czyli palety z silnikiem. Chyba :)
Gotowy model:
Model wygląda dosyć zabawnie na niskoprofilowych oponach (ciągle się zastanawiam dlaczego w zestawach Creatora nie dodaje się dodatkowego zestawu opon o innym bieżniku dla modeli alternatywnych).
Tak czy inaczej: przypomina to wózek widłowy, oczywiście podobnie jak w modelu głównym tutaj też nie znajdziemy skrętnych kół. A szkoda, bo jedyna funkcja tego modelu jest dosyć mizerna.
Można ręcznie podnieść widły do góry i zabezpieczyć je przed opadaniem przez przesunięcie dźwigni na panel:
Sam ładunek, czyli silnik na palecie:
Jest na tyle ciężki że powoduje lekkie pochylanie się masztu do przodu:
Aby zapobiec ześlizgnięciu się palety z wideł są one zakończone clipami...
I jeszcze detale: fotel:
I atrapa silnika pod zamykana klapą:
Klocki pozostałe po budowie:
Mam problem z ocenieniem tego modelu. Pod kątem funkcji jest słabo, maszt jest króciutki, przechyla się pod ciężarem i trochę dziwnie wygląda z tym poszerzeniem u góry. Z drugiej strony, jest to model alternatywny, zbudowany z klocków służących wcześniej do budowy samochodu sportowego. Jak widać wyżej zużyto na niego większość elementów, starając się by wyglądał jak najlepiej i miał trochę detali. Nie jest źle, ale nie wiem czy elementy których nie wykorzystano przy budowie tego modelu nie pozwoliłyby na dodanie większej funkcjonalności, jak na przykład pochylenie masztu.
Sam mam za dużo modeli do skończenia żeby się jeszcze bawić w modele alternatywne :D
A z trzeciej strony, gdy porówna się ten wózek widłowy z ostatnim z modeli alternatywnych tego zestawu, to okazuje się że jest całkiem niezły...
Model C:
Czyli wyścigówka F1/Indy Car.
Jaki to jest słaby model...
Ale nie uprzedzajmy faktów:
Budowę zaczynamy standardowo od stworzenia ramy z Technic bricków:
Następnie dodajemy przednią oś i zaczynamy obudowywać ramę:
Zastanawiam się dlaczego przednia oś jest węższa od tylnej o dwa study.
Pierwszy z brzegu blueprint samochodu F1 pokazuje, że obie osie mają zbliżoną szerokość:
Kolejny etap do przednie skrzydło, nos, oraz atrapa przedniego zawieszenia:
Zostało jeszcze dodanie tylnego spojlera, boków oraz obudowy kokpitu. Po zbudowaniu tego wszystkiego mamy skończony model:
I... cóż, przypomina bolid F1. Tyle że nie posiada żadnych funkcji, jedyne co można z nim zrobić to jeździć (prosto, koła oczywiście nie skręcają) po stole. Nawet kierownicą w kokpicie nie można sobie pokręcić, bo jest zamocowana na stałe (poprzednie dwa modele miały ją zamocowane na technicowym pinie).
Ja wiem że to nie jest zestaw Technic, tylko Creator i nie musi mieć funkcji. Ale biorąc pod uwagę to jak fajny mechanizm udało się wcisnąć do modelu głównego (oraz to że w widlaku przynajmniej coś oprócz kół się ruszało) sprawia że ten model na ich tle wygląda słabo.
Zwłaszcza że po jego budowie zostało bardzo dużo elementów:
Które na pewno pozwoliłyby zbudować cokolwiek co by się ruszało, może regulowany tylne spojler?
Najsłabszy model z trzech możliwych do zbudowania z tego zestawu. Zdecydowanie.
Podsumowując:
Zestaw jest wart swojej ceny, bardzo dobre źródło niebieskich klocków (ma też trzy ramki technicowe, fajne elementy, przydatne przy budowaniu większych rzeczy). Udało się w nim zmieścić bardo fajnie rozwiązany mechanizm otwierania drzwi, ale szkoda że koła nie są skrętne w żadnym z modeli, ponieważ na pewno zwiększyłoby to bawialność zestawu.
Plusy:
- Niebieskie klocki w sensownej ilości
- Mechanizm unoszenia drzwi
- Model główny wygląda dobrze
- Widlak nie jest taki zły...
- ... ale bolid już tak
- Dwukolorowy pas na karoserii
- Brak skrętnych kół we wszystkich modelach