Strona 1 z 2

[MOC] SENNEBOGEN 5500 Special

: 2017-11-04, 13:35
autor: noniusz
Witam,

Przedstawiam kolejną maszynę SENNEBOGEN spod mojej ręki, tym razem jest to model 5500 Special:

Obrazek

Na pokładzie:
- 2 x PF L-motor
- 4 x PF M-Motor
- 2 x Sbrick
- 2 x Battery Box (AA + AAA)

Waga: 5.040 kg
Wysokość: 115 cm
Skala - ok. 1:22

Model powstawał długo, więc opis postaram się maksymalnie streścić.

Wszystko zaczęło się od tych zdjęć:

Obrazek Obrazek Obrazek

Z założenia miał to być prosty model, zbudowany "na kolanie", taki typowy "mułek" wystawowy, który będzie efektownie przerzucał fasolę.
Na budowę szacowałem ok. miesiąc pracy, ze spokojem miałem zdążyć przed Pyrkonem, nic trudnego - podwozie wraz z pylonem miało być w dużej mierze zapożyczone z E-crane , czerpak z Sennebogen 6200 , żuraw linowy, żadnej skomplikowanej mechaniki, wszystko wystarczy dobrze wyważyć i w miarę możliwości ładnie zabudować.

Budowę rozpocząłem w połowie grudnia 2016:

Obrazek

Na początku stycznia 2017 całe podwozie wraz z pylonem było gotowe:

Obrazek

Następnie dałem się wciągnąć w GBC i konkurs , którego inicjatorem był Jahoo.

Do budowy wróciłem w kwietniu, przyszła kolej na nadwozie.
Jak się okazało, po przeskalowaniu z mechanizmami musiałem się zmieścić w szerokości 15 studów i wysokości 8 studów, było dosyś ciasno.
Ponadto przy okazji wspomnianego już Sennebogen 6200 i jego prezentacji na forum Żbik stwierdził:
Model robi wrażenie ale brak głównej funkcjonalności (kopania) znacznie obniża jego wartość... Trzeba pokombinować z tymi linkami żeby udało się coś ukopać. Może większa średnica bębna, na który jest nawijana? Wtedy pewnie będzie mniejsze prawdopodobieństwo że powstaną splątania, bo linka będzie się nawijać spiralnie, zwój przy zwoju.
Fakt, jeśli model ma się efektownie prezentować na wystawie, nadrzędnym celem było dla mnie zbudowanie go tak, aby potrafił nabierać fasolę. Lekarstwem na niedociągnięcia wcześniejszego modelu miało być przede wszystkim użycie subtractora do nawijania 2 bębnów z linami odpowiedzialnymi za podnoszenie i otwieranie/zamykanie łyżki, tak, aby obie linki nawijał 1 silnik równomiernie:

Obrazek

Dodatkowo zmieniłem konstrukcję bębnów, aby ich przekrój miał większą średnicę:

Obrazek

Potem oczywiście dobudowałem wysięgnik, kabinę, przeciwwagę i model ukończony "na szybko" w ok. 90% w lipcu zawiozłem na wystawę do Chojnic:

Obrazek Obrazek

Tam niestety dopiero okazało się, że model może i wygląda efektownie, ale bynajmniej nie jest efektywny, tzn. nie radzi sobie z nabieraniem fasoli, dlatego też miałem do wyboru albo sobie odpuścić i rozebrać model, albo dopiąć swego i zbudować model zgodnie z założeniem. Wybrałem drugą opcję, całe nadwozie zostało rozebrane w drobny mak i zbudowane od nowa:

Obrazek

Jak się okazało głównym problemem był brak możliwości indywidualnego sterowania każdą z linek odpowiedzialnych za ruchy łyżki, dlatego też zrezygnowałem z subtractora.
Dodatkowo czerpak był za lekki, aby wgryźć się w hałdę fasoli, więc dociążyłem go, stosując po raz kolejny niezastąpione kulki z przegubów fiata cinquecento :)
Koniec budowy wyznaczył termin otrzymania klocków z BOP10, a dokładniej czarnych hose rigid 3mm, które zostały użyte jako poręcze i barierki.

GOTOWY MODEL:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

GALERIA WIP

FILM:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=WNOzMHV ... e=youtu.be[/youtube]

-----------------------
Podsumowanie:
To jeden z tych modeli, kiedy na pewnym etapie kończy się radość tworzenia, a zaczyna się żmudne wypatrywanie końca projektu. Model w moim dotychczasowym dorobku powstawał najdłużej, miałem kilka chwil zwątpienia i chęci rezygnacji z projektu, w szczególności po wystawie w Chojnicach. Maszyna co prawda radzi sobie "jakoś" z przeładunkiem fasoli, jednak żuraw linowy z czerpakiem w wersji LEGO nie był najlepszym pomysłem.

: 2017-11-04, 18:11
autor: legosamigos
A nie myślałeś, żeby czerpak zbudować np. z bricków, plate`ów itp. zamiast gotowych elementów? Myślę, że taki czerpak byłby wtedy cięższy i może łatwiej nabierałby fasolę. Tak mi się wydaje. Poza tym zarówno na wystawie, jak i na filmie, zauważyłem, że dalej plączą się linki, no i poruszanie jest jakby skokowe. Może za bardzo napięte są gąsienice?

: 2017-11-04, 21:23
autor: noniusz
Szczerze mówiąc o czerpaku z bricków pomyślałem dopiero dziś, przy publikacji MOC-a.

Do gąsienic, tak jak mówiłem w Chojnicach - nie przykładałem zbyt dużej uwagi, model przez 99,9% swojego życia nie będzie jeździł, a linki - nie zauważyłem, raczej się nie plątają.

: 2017-11-05, 09:05
autor: Błotnik
Siłowniki przy ramieniu mają służyć stabilizacji, czy pełnią jakąś
inną rolę? Zawsze mnie zastanawiało dlaczego mimo podnoszenia
linkami i tak stosuje się małe siłowniki.

: 2017-11-05, 10:12
autor: noniusz
Błotnik pisze:Siłowniki przy ramieniu mają służyć stabilizacji, czy pełnią jakąś inną rolę? Zawsze mnie zastanawiało dlaczego mimo podnoszenia linkami i tak stosuje się małe siłowniki.
Tak, te siłowniki to coś w rodzaju amortyzatora / ogranicznika - stabilizacja i przede wszystkim mają zapobiec położeniu się wysięgnika na maszynę.

: 2017-11-05, 10:25
autor: eric trax
noniusz pisze:a linki - nie zauważyłem, raczej się nie plątają.
Raczej chodziło o to że nie udało się wyeliminować tego luzowania dwóch linek
noniusz pisze:Szczerze mówiąc o czerpaku z bricków pomyślałem dopiero dziś, przy publikacji MOC-a.
Szkoda, że nie podkleiłeś w środku tych bateri o których mówiłem w chojnicach.


Już na wystawie mówiłem że model bardzo mi się podoba. Cieszę się, że porzuciłeś budowanie stricte technikowe i to tego modelu wykorzystałeś wdzianko model team. Znacznie podnosi to walory wizualne. Pod tym względem model jest piękny. Sam rozmiar sprawa również ogromne wrażenie. Jestem na tak :D

: 2017-11-05, 10:43
autor: noniusz
eric trax pisze:Raczej chodziło o to że nie udało się wyeliminować tego luzowania dwóch linek
Tego raczej w realiach LEGO nie da się wyeliminować, ale aby zapobiec spadaniu sznurka z rolek zastosowałem w konstrukcji chwytaka coś w rodzaju prowadnic:
Obrazek
eric trax pisze:Szkoda, że nie podkleiłeś w środku tych bateri o których mówiłem w chojnicach.
Tak, to faktycznie nakierowało mnie na pewne rozwiązanie i tak jak napisałem - zamiast baterii wewnątrz chwytaka ukryłem kilka kulek łożyska w konstrukcji, tu powinno być widać:
Obrazek

Cieszę się, że się podoba :)

: 2017-11-05, 13:04
autor: Tranzystor
Porównując ze zdjęciem oryginału trochę razi mnie to gołe podwozie. Można by tam dodać trochę detali. Kształt też jest trochę uproszczony. I szkoda, że nie zmieniłeś napięcia gąsienic, bo jazda działa dość słabo.

Ale ogólnie prezentuje się bardzo ładnie.

: 2017-11-05, 13:16
autor: noniusz
Jeśli chodzi o podwozie - w modelu w pewnym sensie jest jedynie nośnikiem maszyny bazowej, ma być stabilne i musi przenosić dość duże obciążenia, dlatego też nie do końca było miejsce na finezję...

: 2017-11-06, 14:08
autor: Kruk
Jak Ty Noniusz lubisz takie dziwne maszyny. Dla mnie za sam nie standardowego podejścia do budowania maszyn masz plusa, a już o funkcjonalności modelu nie wspomnę. Dla mnie bomba i chętnie bym zobaczył ją na żywo w akcji. :)

: 2017-11-06, 14:31
autor: mw
co tu dużo mówić - genialny projekt, samo zapanowanie nad tymi linkami doprowadziło by mnie do szału :) a Ty jak zwykle ze stoickim spokojem walczyłeś miesiącami aby doprowadzić projekt do takiego etapu gdzie większości kopara opada ! Zastanawia mnie jednak sprawa transportu ? Czy się nie poplączesz na amen jak zaczniesz sprzęt pakować do kartonów hihi.

: 2017-11-06, 18:43
autor: cichy1987
model robi wrażenie :) szacuneczek

: 2017-11-06, 22:45
autor: noniusz
Kruk, tak, upodobałem sobie takie dziwne maszyny i czasami tego żałuję :) A model był wystawiany w Chojnicach w lipcu, czy dotrwa do kolejnej wystawy - życie i zapotrzebowanie na czerwone klocki pokaże.

Michał, fakt, kwestia transportu była problematyczna, a ze sznurkami trzeba było się pobawić przy składaniu modelu w Chojnicjach, ledwie zdążyłem przed otwarciem wystawy w sobotę rano :)

cichy1987, cieszę się, że model się podoba.

: 2017-11-06, 23:06
autor: Kruk
W sumie bardzo dobrze, że celujesz w inny typ maszyn niż zazwyczaj Technic'owcy, mi się to podoba, bo niektórych maszyn nawet nie wiedziałem że istnieją. :)

: 2017-11-07, 09:06
autor: eric trax
noniusz pisze:Michał, fakt, kwestia transportu była problematyczna, a ze sznurkami trzeba było się pobawić przy składaniu modelu w Chojnicjach, ledwie zdążyłem przed otwarciem wystawy w sobotę rano :)
poszło Ci szybciej niż mi z poskładaniem Autosana :D


Co w planach?