Forum LUGPOL

Jedna płyta do miasteczka Klocki-Zdrój w klimacie Lego City, czyli kolorowo i bez finezyjnych technik.
O kur.a! Ale namieszała! ;)







Jest to luźna interpretacja czegoś TAKIEGO...

Czy tak stroma rampa przy tak małych prędkościach, jakie może osiągnąć taki traktorek na tak małym kółku to dobry pomysł?

Przyjmij, że ta rampa to po prostu rodzaj szykany, która ma na celu stałe/powtarzalne zmniejszanie prędkości wszystkich rozpędzonych pojazdów.
...pełen gaz, rampa, siup, spadek jak kamień w dół, znaczna utrata prędkości, pełen gaz itd...

Ale może wyjść też i tak:

SERVATOR pisze:...pełen gaz, rampa, siup, spadek jak kamień w dół, znaczna utrata prędkości, pełen gaz itd...

No ale ten tor ma 10, może 12 metrów długości, ciężko tutaj zaszaleć, chyba, że chce się wylądować na barierce, jak kolega w niebieskim. Biorąc pod uwagę prawa fizyki, przy pojeździe jadącym ok. 10-20km/h, bo chyba więcej na kilkumetrowym odcinku się nie wyciągnie, taka przygoda z rampą powinna skończyć gwałtownym przechyleniem pojazdu i fikołkiem... ale to już czepialstwo ;)

Dlatego rampę trzeba pokonywać po skosie (z lewego dołu do prawej góry), żeby zmieścić się na przekątnej. Wtedy jest najmniejsza szansa na wypadnięcie z trasy. I tak pokonuje ją gość w czarnym kasku. OCTAN też szykuje się do właściwego najazdu...

Przy wykonaniu zakrętu o kącie ϕ, ϕ=π/2, siła dośrodkowa, wyrażona wzorem mv^2/2, reprezentowana przez tarcie toczne, jest wystarczająco duża, by pojazd wytracił większość swojej energii kinetycznej, biorąc pod uwagę niewielki rozbieg, jaki mu pozostaje do rampy, kąt jej nachylenia, oraz moc silnika szacowaną na 6619,5 W, szybkość, jaką osiagnie ciało do położenia x0, x0 - koniec rampy, nie wystarczy na spełnienie warunków rzutu poziomego, przez co pojazd wykona obrót wokół osi przebiegającej od koła, które jako pierwsze przekroczy punkt x0, do końca dachu po przeciwległej stronie, co najmniej o 2π, co skutkuje uszkodzeniem pojazdu oraz kierowcy.

Falcrum pisze:... do końca dachu po przeciwległej stronie...

No i ta teoria bierze w łeb, bo te kosiarki nie mają dachu. ;)

Dobrze, przyznaję się, przegrałem.

Aż się LEGO Racers przypomina ;')