Forum LUGPOL

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 56s / szer. 17s / 22s
Waga: 1.72 kg
Zawieszenie: tatrowe
Napęd: 2 x PF XL z redukcją 3:1
Silniki: 2 x PF XL, 1 x PF M, 1 x PF Servo

Najbardziej oklepana ciężarówka świata, bo każdy szanujący się trialowiec zbudował ją już conajmniej 5 razy ;) Mnie naszło, bo bawiłem się obejmami kątowymi i nowymi piastami, i tak mnie zaciekawiło jakie by z tego wyszło najwęższe możliwe tatrowe zawieszenie z napędem i skrętem. I tak powstał model, którego założeniem było właśnie zachowanie jak najmniejszej skali przy mechanicznie realistycznym tatrowym napędzie, zawieszeniu i skręcie. Akurat skręt działa nieco inaczej niż w prawdziwej T-813, ale geometria się zgadza a w tej skali ciężko wyrzeźbić coś innego. A skala wynosi circa 1:18 zamiast trialowych 1:13, i osie mają zaledwie 15 kropek szerokości z kołami i oponami włącznie. A propos opon, model był też okazją do testu tych oto cudów, czyli Rock Crusherów od RC4WD w rozmiarze 1.2", specjalnie stworzonych do kół LEGO 43.2mm D. x 18mm: http://ebricks.ru/products/category/brickedition

Model wygląda jak widać, działa jak widać na filmie, podkreślam ograniczenia skali (15 studowe osie, to bardziej Mikrus niż Kolos). Od początku założyłem że prawdziwa trialówka to to nie będzie, nie z cienkimi z12 przy każdym kole i kompletnym brakiem dyfrów, więc redukcja jest raczej skromna i obliczona raczej na śmiganie niż wjeżdżanie pod ściany. Model z jednej strony wyszedł dość ciężki jak na tę skalę, z drugiej strony mała skala to kij mający dwa końce, czyli małe koła pod wielkie przeszkody nie podjadą. Mimo ograniczonego (umyślnie, coby brak dyfrów i przyczepne opony nie zmieliły z12) skrętu Taterka jest dość żwawa i skręca bez problemu, ale jednocześnie naprężenia w układzie przeniesienia napędu są na tyle duże, że raz zdarzyło mi się zmielić knoba.

Oprócz napędu, zawieszki i skrętu, mamy tu jeszcze miniaturową wersję V12 wciśniętą do kabiny z zachowaniem proporcji (na styk), napędzaną osobnym Mediumem podpiętym pod dyskretny przełącznik na burcie (analogiczny przełącznik na drugiej burcie włącza ciężarówkę) światła, koguty na dachu, płócienną plandekę i symbolicznie otwierany tył. Z modelu jestem raczej zadowolony, z nieprzesadzonymi przeszkodami sobie radzi i nie kłuje mnie w oczy, choć wygląd "robią" przede wszystkim niekoszerne opony. Marzyła mi się jeszcze wyciągarka, ale brakło miejsca, i tak wielkiej gimnastyki wymagało wciśnięcie V12 i działającej kierownicy przed przednią oś.

Galeria: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=574709

Kilka fotek:


I film:

Podobają mi się Twoje modele, bo nie mają tych paskudnych paneli i nie wyglądają jak ser szwajcarski. Estetyka i podobieństwo do oryginału na wysokim poziomie jak zawsze. Na temat funkcjonalności nic nie powiem, bo się po prostu nie znam. Pamiętam dobrze te Tatry z w wersji trzy osiowej jako ciągnik balastowy do przyczep z transporterami wielkiej płyty i chyba widziałem kiedyś 4 osiową wywrotkę.

cody1976

Jak pracowałem przy pętli Witolin to czasem śmigała tam trzyosiowa T813 do holowania popsutych autobusów. Piękny sprzęt.

Racja, jako holowniki do autobusów również pracowały, taką konfigurację widywałem najczęściej:



cody1976

Prawdą jest, że opony dużo dają w sensie estetycznym, ale nie mogę nie pochwalić Cię za dbałość o wygląd całej reszty. Model jest sporo mniejszy od trialówki, właściwości jezdne ma podobne, a wygląda przy tym znakomicie. Brak dziur cieszy :) .
Wiem, że to głupie (i pewnie wynika z mojej konwencji budowania czołgów), ale ciemnoszary kolor nieodłącznie kojarzy mi się z pojazdami wojskowymi i widziałbym tę tatrę jako ciągnik naczepy z rakietą balistyczną ;) .

Aha: plus za użycie starych legowych światełek. A propos - czy Ty też masz problem z kablami 9V? W moich budowlach praktycznie wszystkie izolowane miękką gumą rozpadają się w palcach (a czasem i w powietrzu), stąd nieustanne zwarcia np. w instalacji elektrycznej Endoru. Co ciekawe, te nieliczne izolowane twardszym plastikiem wyglądają jak nowe...

Ale dygresje na bok - Twoja tatra jest bardzo zacna i to jest fakt :) .

Dzięki, z pochwałami bez przesady, model wyglądałby o niebo lepiej z szybkami przednimi, idealnie dwiema obok siebie, ale niestety kabina ma 14 kropek i Lego nie robi ani ściętych szybek na 7 ani na 14 studów. Plus wygląda wąsko, bo zawieszka jest podniesiona w porównaniu z oryginałem. No ale kompromisy, kompromisy... Z kablami 9V różnie, z mojego doświadczenia im dłuższy kabel tym częściej pęka.

Bardzo ładna Tatra.

Zawieszenie fajne, ale w zasadzie identyczne miałem w swojej bardzo starej tatrze. Ciekawy jestem, czy je widziałeś wcześniej.

Sariel pisze:z pochwałami bez przesady

Ależ ja właśnie się powstrzymywałem, żeby nie przesadzić ;) . Nie chciałem, żeby nadmiar komplementów Cię zszokował po tych wszystkich - głównie idiotycznych - zarzutach, które przeczytałem na Eurobricks. Zważywszy na to, że EB hasłem "Great job! Keep bricking!" stoi, nie widzę innego wyjaśnienia, jak tylko to, że ludzie z tamtejszego działu Technic są zwyczajnie zazdrośni, stąd to wynajdowanie problemów.
A jako że nie zamierzam się czepiać, że zabrakło Ci cierpliwości i nie poczekałeś, aż LEGO zacznie produkować szybki szerokie na 7, z pełnym spokojem dalej będę twierdził, że model jest bardzo ładny :) .

Tranzystor pisze:Zawieszenie fajne, ale w zasadzie identyczne miałem w swojej bardzo starej tatrze. Ciekawy jestem, czy je widziałeś wcześniej.

Nie widziałem, nie mam czasu oglądać Twoich starych MOCy, i wyjaśnij mi jeszcze pojęcie "w zasadzie identyczne" proszę. Masz inną skalę, inne koła, inne mocowanie kół, kardany zamiast CV jointów, gumki zamiast amorów i kompletnie inny mechanizm skrętu - to tak na pierwszy rzut oka. Mam rozumieć że jak włożyłeś te same zębatki w obejmy 3x3 to już nikt inny nigdy nie może na to wpaść?

dmac pisze:Nie chciałem, żeby nadmiar komplementów Cię zszokował po tych wszystkich - głównie idiotycznych - zarzutach, które przeczytałem na Eurobricks.

E, nie przejmowałbym się uwagami pana który buduje Tatry o 20% za szerokie i z osią zawieszenia poza wałem napędowym, plus oczekuje że w skali 1:18 da się nie obciążać tegoż wału, raczej potraktowałem to jako folklor ;)

Sariel pisze:już nikt inny nigdy nie może na to wpaść?

Może, byłem ciekawy czy niezależnie wymyśliłeś prawie identyczne zawieszenie, czy znałeś je wcześniej.

Przeczytaj jeszcze raz mój post:
1. W którym miejscu to zawieszenie jest "prawie identyczne", bo widzę całą listę dużych różnic?
2. Czy żeby włożyć zębatki w obejmy 3x3, bo rozumiem że do tego pijesz (szczerze, cała reszta wygląda inaczej) trzeba przeglądać Twoje stare MOCe? Nie da się wpaść na to inaczej? Nie chcę być złośliwy, ale może zgłoś pretensje do projektantów LEGO bo głównie po to zaprojektowali te obejmy?

I ogólnie nie marnuj mojego czasu na pisanie oczywistych banialuków. Jak już sięgasz po oskarżenia to wysil się chociaż żeby je czymś poprzeć. Zdjęcie na którym 99% klocków jest inne trochę nie wystarcza, i prawdę mówiąc to żenujące że muszę Ci to tłumaczyć. Masz osiem MOCy, z tego większość sprzed lat. Myślenie że ludzie specjalnie je przeglądają żeby coś zbudować, zwłaszcza ludzie z 200+ MOCami na koncie, świadczy chyba o paranoi. Co będzie jak dojdziesz do dziesięciu?

Sariel pisze: Co będzie jak dojdziesz do dziesięciu?

Szef działu LEGO Technic przyjdzie z Billund na kolanach i poprosi go o dołączenie do teamu projektantów, od razu jako team leader :D

Sariel, przecież to nie oskarżenie, a zwykłe zapytanie.

O mamo. Zwykłe zapytanie to może być o godzinę. 24-latek powinien chyba odróżniać zapytanie od zawoalowanego oskarżenia. Ty nie pytasz która godzina, Ty pytasz czy zrzynam Twoje MOCe. No więc mówię Ci, że nie zrzynam i że czuję się zażenowany rozmową na tym poziomie. Ty dosłownie pytasz czy potrzebuję przeglądać Twoje produkcje sprzed 6 lat żeby wpaść na połączenie dwóch klocków, i jeszcze nazywasz to zwykłym zapytaniem. Czuję się z tym mniej więcej tak:

Sariel pisze:O mamo. Zwykłe zapytanie to może być o godzinę. 24-latek powinien chyba odróżniać zapytanie od zawoalowanego oskarżenia. Ty nie pytasz która godzina, Ty pytasz czy zrzynam Twoje MOCe. No więc mówię Ci, że nie zrzynam i że czuję się zażenowany rozmową na tym poziomie. Ty dosłownie pytasz czy potrzebuję przeglądać Twoje produkcje sprzed 6 lat żeby wpaść na połączenie dwóch klocków, i jeszcze nazywasz to zwykłym zapytaniem. Czuję się z tym mniej więcej tak:

Obrazek

Ja pierdziu, żeby się dostać do tego elitarnego forum, musiałem napisać elaborat o sobie, żeby udowodnić, że umiem składać zdania po polsku, itp. Myślałem, że obowiązuje jakiś poziom, a widzę, że trafiłem na gimbaze.
Tak to powinno wyglądać:
-Sariel, wzorowałeś się na moim MoCu?
-nie, nie widziałem go nawet.
-aha, ok.

PS. Miałem Was porównać do kłócących się kobiet, bo one lubują się w takich zawoalowanych kłótniach, ale one robią to klasą, i tym samym bym je obraził.

PPS. Sariel, Twoja tatra mi się bardzo podoba. Uwielbiam takie MoCe. Jestem pod wrażeniem kabiny. Super praca.