Strona 2 z 2

: 2018-12-02, 09:28
autor: dirtzone
legosamigos pisze:Pięknie odwzorowana kabina, choć efekt w kabinie troszkę psuje szpara między drzwiami a samą kabiną.
Bez tej szpary ciężko byłoby otworzyć drzwi bez rozginania klocków :D
legosamigos pisze:A cóż to się stało, że rozsypał się prawie w drobny mak?
Chciałem zobaczyć jak jeździ po pochyłościach i oczywiście bardzo mądrze musiałem to sprawdzać na szczycie tej betonowej górki. Po czym w napędzie rozpiął się cv joint, a jedynym spowalniaczem był silnik. Dalszy rozwój wypadków był przypadkowy :)
(tak wiem, niepodpartych cv jointów nie wkładamy do napędu)

: 2018-12-02, 13:55
autor: SAMOLOT
Brawo. Bardzo udany model, drobne mankamenty już koledzy wytknęli, więc nie będę się powtarzał. Gratuluję przede wszystkim kroku w kierunku Modelteam. Ja też się męczę z pierwszym moim modelem w tym stylu i wiem, że nie jest łatwo. Widziałem dokładnie takiego samego na mieście parę dni temu i od razu pomyślałem o twoim modelu "o jaki podobny".

: 2018-12-03, 02:49
autor: Żbik
Bardzo sympatyczny model. Najbardziej podoba mi się kabina - z przodu wygląda jak prawdziwa. Dobrze widzę, że ma 19 studów szerokości?

Przyczepię się natomiast do zawieszenia - takie użycie tych elementów:

Obrazek

powoduje, że przy większym wychyleniu pojawiają się naprężenia skrętne. Oczywiście luzy są w stanie "wybrać" te naprężenia ale co do zasady tak nie powinno być :) Trzeba używać cięgien z połączeniem kulowych na obu końcach (oczywiście wówczas musi być trzeci punkt podparcia dla stabilizacji poprzecznej - od góry):

Obrazek

: 2018-12-03, 22:16
autor: dirtzone
Żbik pisze:Dobrze widzę, że ma 19 studów szerokości?
Nadkola mają 19 studów, a sama kabina 18.
Żbik pisze:Przyczepię się natomiast do zawieszenia - takie użycie tych elementów:
powoduje, że przy większym wychyleniu pojawiają się naprężenia skrętne. Oczywiście luzy są w stanie "wybrać" te naprężenia ale co do zasady tak nie powinno być :) Trzeba używać cięgien z połączeniem kulowych na obu końcach (oczywiście wówczas musi być trzeci punkt podparcia dla stabilizacji poprzecznej - od góry):
Zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego, ale muszę się przyznać, że trochę poszedłem na łatwiznę. Ale też trochę z powodu braku miejsca nad mostami, żeby dać trzeci zaczep od góry. W osi napędowej ramie haka przy obracaniu niemalże obciera o dyfer. System skrętu przedniej osi trochę udziwniłem, chciałem zbudować coś innego niż na listwie zębatej i też trochę ciężko było mi tam rozlokować cięgna. Natomiast w ostatniej osi wykminiłem, że jeśli wszystkie punkty zaczepu siłowników i tych niby cięgien będą w jednej osi z kołami, to wystarczą tylko dwa te niby cięgna do utrzymania wszystkiego :D

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

: 2019-03-02, 22:52
autor: Kruk
Bardzo udany model :) Gratki :)