Pora na coś nowszego, chociaż historia tego MOCa jest stara.
Pierwszy raz zobaczyłem taki transporter na żywo (i w sumie w ogóle) ładnych parę lat temu na jakiejś inscenizacji na Helu.
Oczywiście od razu zapaliła się lampka - może to zbudować. :)
Najpierw zrobiłem kadłub szeroki na 5 studów i utknąłem na zawieszeniu. Tak przeleżał parę lat w szufladce. :D
Z rok temu stwierdziłem, że te 5 studów jest do kitu, bo raz - nie da się sensownie dopasować szerokości gąsienic, a dwa te małe kółka musiałyby być jeszcze mniejsze. Zrobiłem nowy kadłub i znowu utknąłem na zawieszeniu.
Ostatnio stwierdziłem, że muszę go skończyć bo nie może przecież leżeć w nieskończoność. :)
Przez te kilka lat wyszło sporo nowych, drobnych klocków, m.in. bracketów, dzięki czemu, mam wrażenie, było mi znacznie łatwiej.
Sam pojazd to amerykański lekki transporter gąsienicowy zaprojektowany z założeniem, że będzie w stanie poruszać się w trudno dostępnym terenie.
[MOC] M29 Weasel
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] M29 Weasel
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2431
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
To teraz już wiadomo, skąd po latach czerpali natchnienie konstruktorzy innego pudełka na gąsienicach, zwanego M113 ;) .
Bardzo urocze maleństwo i wcale niełatwe w skali minifig. Niby mogłeś się pokusić o użycie gąsienic z Brickmanii szerokich na 2 (tych od Shermana), ale podwójne łańcuchy chyba nawet lepiej oddają fakturę oryginału. Ostatnio mamy falę dużych modeli pływających - może dorobisz mu pływającego braciszka M29C? ;)
Brawo!
P.S. Zgaduję, że koła jezdne są jasnoszare po to, żeby pasowały do napędowych, więc zawołajmy jednym głosem w stronę Danii: my, budowniczy czołgów, żądamy produkowania WSZYSTKICH elementów w DBG! Bo jak nie, to.... (kupimy takie, jakie będą ;) ).
Bardzo urocze maleństwo i wcale niełatwe w skali minifig. Niby mogłeś się pokusić o użycie gąsienic z Brickmanii szerokich na 2 (tych od Shermana), ale podwójne łańcuchy chyba nawet lepiej oddają fakturę oryginału. Ostatnio mamy falę dużych modeli pływających - może dorobisz mu pływającego braciszka M29C? ;)
Brawo!
P.S. Zgaduję, że koła jezdne są jasnoszare po to, żeby pasowały do napędowych, więc zawołajmy jednym głosem w stronę Danii: my, budowniczy czołgów, żądamy produkowania WSZYSTKICH elementów w DBG! Bo jak nie, to.... (kupimy takie, jakie będą ;) ).
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
W sumie to nawet nie mam gąsienic od Brickmanii. Ale chyba rzeczywiście łańcuchy i tak wyglądają lepiej. :)
Poza tym jest jakiś taki pokraczny, niemal odstręczający. :)
I to z działającym napędem. Szyderca. :)dmac pisze:Ostatnio mamy falę dużych modeli pływających - może dorobisz mu pływającego braciszka M29C? ;)
Poza tym jest jakiś taki pokraczny, niemal odstręczający. :)
Tak jest w istocie. Co gorsze, kół napędowych już od dawna nie produkują nawet w LBG.dmac pisze:P.S. Zgaduję, że koła jezdne są jasnoszare po to, żeby pasowały do napędowych
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek