Forum LUGPOL

Widzę, że większość osób ma jakieś osobiste porachunki ze 125p, mi zdarzyło się takim przeorać pobocze ;) Bardzo fajny model, kawał roboty, szczerze podziwiam i gratuluję ładnej pracy :)

Duży fiat w kolorze flegmy to był pierwszy samochód moich rodziców, kupiony chyba w 1980 roku... I pierwszy, którym jeździłem po zrobieniu prawka. Ech, prehistoria ;) .

Powiem tak: bardziej mi się podoba to, jak ten model działa, niż to, jak wygląda. Widzę na obrazku porównawczym, że proporcje i sylwetka są bardzo OK, ale jak już wiele razy pisałem, samochody osobowe w bardzo Technicowym wydaniu to nie jest piękny widok. Wszystkie te łączenia i dziury nadają im wygląd mocno powypadkowy ;) . Oczywiście nie bierz tego do siebie, to pewnie kwestia gustu. Niemniej bardzo bym chciał zobaczyć takiego fiata z Systemową karoserią.
Może kiedyś zbuduję ;) .

Brawa za żwawość i funkcje Twojego modelu, a także za prezentację!

Model komentowałem już gdzieś indziej; tutaj dołączę się do wspomnień. :)
Uświadomiłeś mi, dmac, że mam identyczne doświadczenia:

dmac pisze:I pierwszy, którym jeździłem po zrobieniu prawka.

Z taką różnicą, że samochód był wujka i w kolorze, jak tutaj prezentowany model. :)

Model modelem ale mnie bardziej uderza jak wielki postęp zrobiłeś w przygotowaniu samej prezentacji. Szok i nie dowierzanie oraz miliony pytań bez odpowiedzi. To wygląda na prawdę profesjonalnie!

Bardzo fajny model i do tego super je¼dzi!

Dzięki :)

dmac pisze:Niemniej bardzo bym chciał zobaczyć takiego fiata z Systemową karoserią.

Na pewno lepiej by wyglądał, ale gorzej z jazdą i mechaniką, bo byłby znacznie cięższy. Kiedyś ktoś takiego zrobił - jest na youtubie.

eric trax pisze:Model modelem ale mnie bardziej uderza jak wielki postęp zrobiłeś w przygotowaniu samej prezentacji.

Trochę zabawy było z nagrywaniem i potem składaniem. Ale chyba było warto :D
Fajny efekt udało się osiągnąć przy zdjęciach na białym tle, bo model stał na arkuszu plexi.

meler pisze:Widzę, że większość osób ma jakieś osobiste porachunki ze 125p

Ja raz jechałem Kredensem. Miał kompletnie rozjechaną zbieżność i piszczał kołami na każdym łuku drogi. Ciekawe przeżycie, ale jednak wolę inne graty ;)

Fajny, aczkolwiek biją mnie w oczy te kierunkowskazy jakby zaraz miały odpaść :) Chodzi mi o ich grubość