[MOC] Mercedes Galidor
: 2020-05-16, 14:12
Kilka lat temu udało mi się tanio kupić pudło pełne używanych zestawów z serii Galidor .
Po wyczyszczeniu i bliższych oględzinach figurek doszedłem do wniosku, że Nick Bluetooth to w sumie fajny koleś i postanowiłem zbudować mu coś fajnego na osłodę ciężkiego losu.
Po krótkiej ocenie możliwości zakupowych i stanu posiadanych zestawów, postanowiłem zbudować mojemu nowemu kumplowi samochód na bazie zestawu 8070 (ten zestaw uważam za średnio udany, więc jego utylizacja była dla mnie połączeniem przyjemnego z pożytecznym).
Wobec gabarytów przyszłego kierowcy i faktu posiadania czterech kół motocyklowych, wybór był dla mnie bardzo prosty: wreszcie zbuduję klasyczny samochód wyścigowy z lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Budowę zacząłem od rozebrania 8070 do gołej ramy, na której pozostawiłem tylko układ kierowniczy, dyferencjał i zawieszenie.
Po dwóch latach bardzo powolnej budowy ledwo pogodzonej z dwoma miejscami pracy, studiami i ogólnym brakiem czasu wreszcie mogłem uznać projekt za skończony. Auto napędza silnik PF XL zamontowany za tylną osią, nad którą umieściłem pudełko na baterie i niezabudowany odbiornik podczerwieni, zaś za skręt odpowiada serwomechanizm Power Functions. Na sam koniec dodałem emblemat pochodzący z zestawu 42043. Mój wytwór nie jest rzecz jasna modelem żadnego konkretnego samochodu, uznałem jednak że ten znaczek dobrze wygląda i dopełnia całość.
Niestety nie mam chwilowo warunków do nakręcenia sensownego filmiku z jazdy. Obiecuję takowy nakręcić, gdy będę miał ku temu sposobność.
Po wyczyszczeniu i bliższych oględzinach figurek doszedłem do wniosku, że Nick Bluetooth to w sumie fajny koleś i postanowiłem zbudować mu coś fajnego na osłodę ciężkiego losu.
Po krótkiej ocenie możliwości zakupowych i stanu posiadanych zestawów, postanowiłem zbudować mojemu nowemu kumplowi samochód na bazie zestawu 8070 (ten zestaw uważam za średnio udany, więc jego utylizacja była dla mnie połączeniem przyjemnego z pożytecznym).
Wobec gabarytów przyszłego kierowcy i faktu posiadania czterech kół motocyklowych, wybór był dla mnie bardzo prosty: wreszcie zbuduję klasyczny samochód wyścigowy z lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Budowę zacząłem od rozebrania 8070 do gołej ramy, na której pozostawiłem tylko układ kierowniczy, dyferencjał i zawieszenie.
Po dwóch latach bardzo powolnej budowy ledwo pogodzonej z dwoma miejscami pracy, studiami i ogólnym brakiem czasu wreszcie mogłem uznać projekt za skończony. Auto napędza silnik PF XL zamontowany za tylną osią, nad którą umieściłem pudełko na baterie i niezabudowany odbiornik podczerwieni, zaś za skręt odpowiada serwomechanizm Power Functions. Na sam koniec dodałem emblemat pochodzący z zestawu 42043. Mój wytwór nie jest rzecz jasna modelem żadnego konkretnego samochodu, uznałem jednak że ten znaczek dobrze wygląda i dopełnia całość.
Niestety nie mam chwilowo warunków do nakręcenia sensownego filmiku z jazdy. Obiecuję takowy nakręcić, gdy będę miał ku temu sposobność.