[MOC] Drewniany kościół
: 2020-12-29, 19:17
Od dawna nic nie publikowałem, choć buduję różne rzeczy regularnie, ogarnął mnie jakiś straszny leń jeśli chodzi o fotografowanie.
Ale wziąłem się w garść i korzystając z kilku wolnych dni zmobilizowałem się by podzielić się z Wami moją ostatnią budowlą.
Przedstawiam drewniany kościół w otoczeniu złotej polskiej jesieni.
Nie jest to jakiś konkretny budynek, inspirowałem się kilkoma kościołami z moich okolic, chcąc zawrzeć najważniejsze charakterystyczne elementy, jednocześnie zachowując prostotę XV i XVI wiecznych budowli.
Kościół składa się z wieży zakończonej dachem hełmowym, nawy głównej i prezbiterium.
Ściany są wykonane w technice zrębowej, a więc z poziomo ułożonych bali (czyli w wersji klockowej bricki "log" bokiem). Dach pokryty gontem zrobionym z niedociśniętych kafelków. Nie jestem pewien, czy tej techniki już gdzieś nie widziałem, całkiem możliwe, że ktoś już w ten sposób budował. W każdym razie klocki trzymają się dobrze, nic nie odpada. Tylko trzeba uważać, żeby przypadkowo nie docisnąć któregoś, bo wtedy trzeba wydłubać sobie ścieżkę, żeby go podważyć i "odcisnąć".
Cała galeria Flickr: https://www.flickr.com/photos/127129188 ... 7608846923
oraz Brickshelf: https://brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=581733
PS. Ciemnobrązowy to nie jest wdzięczny kolor do fotografowania, więc zdjęcia nie są idealne. Również ciężko było dobrać tło - na białym zdjęcia były zbyt kontrastowe.
Ale wziąłem się w garść i korzystając z kilku wolnych dni zmobilizowałem się by podzielić się z Wami moją ostatnią budowlą.
Przedstawiam drewniany kościół w otoczeniu złotej polskiej jesieni.
Nie jest to jakiś konkretny budynek, inspirowałem się kilkoma kościołami z moich okolic, chcąc zawrzeć najważniejsze charakterystyczne elementy, jednocześnie zachowując prostotę XV i XVI wiecznych budowli.
Kościół składa się z wieży zakończonej dachem hełmowym, nawy głównej i prezbiterium.
Ściany są wykonane w technice zrębowej, a więc z poziomo ułożonych bali (czyli w wersji klockowej bricki "log" bokiem). Dach pokryty gontem zrobionym z niedociśniętych kafelków. Nie jestem pewien, czy tej techniki już gdzieś nie widziałem, całkiem możliwe, że ktoś już w ten sposób budował. W każdym razie klocki trzymają się dobrze, nic nie odpada. Tylko trzeba uważać, żeby przypadkowo nie docisnąć któregoś, bo wtedy trzeba wydłubać sobie ścieżkę, żeby go podważyć i "odcisnąć".
Cała galeria Flickr: https://www.flickr.com/photos/127129188 ... 7608846923
oraz Brickshelf: https://brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=581733
PS. Ciemnobrązowy to nie jest wdzięczny kolor do fotografowania, więc zdjęcia nie są idealne. Również ciężko było dobrać tło - na białym zdjęcia były zbyt kontrastowe.