42130 BMW M 1000 RR

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

42130 BMW M 1000 RR

#1 Post autor: Sariel »



Pierwszy w historii LEGO motocykl w skali 1:5. Jest grubo i jak pierwszy raz zobaczyłem pudełko to zbierałem szczękę z podłogi, myśląc że mi skali nie starczy na pozytywną ocenę. Niestety po zbudowaniu im dłużej się nim bawiłem, tym więcej punktów musiałem ująć.
Wersja TL;DR jest taka że 42130 wygląda kosmicznie, dostarcza nieprzeciętnie fajnego doświadczenia podczas składania i jest boskim pakietem części dla MOCarzy zainteresowanych motocyklami. Z drugiej strony zdecydowanie nie nadaje się do zabawy, funkcjonalnie nie oferuje niczego nowego, no i ma kilka ewidentnych niedoróbek / dziwnych rozwiązań. Mimo wszystko mogło być lepiej.
Zestaw mimo wad wybitny, bo patrząc na inwestycję jaką LEGO poczyniło w ilość nowych części można podejrzewać że nie będzie to ostatni motocykl w tej skali, ale że raczej tak jak w przypadku Porsche 42056 mamy do czynienia z początkiem serii. I w sumie czy będzie takich zestawów więcej, czy tylko ten jeden, to i tak 42130 będzie rarytasem dla kolekcjonerów.

Za:
- kosmicznie dobry wygląd, motor jest półtora raza większy od dotychczasowych i ocieka detalami, mamy nawet ultraszczegółowe tarcze hamulcowe ze starannie ukształtowanymi zaciskami i linkami hamulcowymi. Na każdym biurku będzie to wyglądało fantastycznie.
- 42130 buduje się nieprzeciętnie fajnie, a to dlatego że już na wczesnym etapie składamy fajny stojak i następnie montujemy motocykl na nim, nad ziemią, w pozycji pionowej. Z jakiegoś powodu jest to absolutnie świetne doświadczenie, zestaw wygląda jak rzeźba która nabiera kształtów, gdyby jeszcze instrukcja pachniała smarem możnaby kompletnie poczuć się jak mechanik składający motor w warsztacie :)
- zawiera cały pakiet zupełnie nowych, unikalnych części, od kół po amory, które rewolucjonizują nasze możliwości jeśli chodzi o budowanie dużych motocykli; ktoś kto marzy o modelu jednośladu w dużej skali w zasadzie nie obędzie się bez 42130
- ładne pudełko, piękna sekcja wprowadzająca w instrukcji i podstawka ze śliczną plakietką w stylu UCS, ogólnie czuć że zestaw premium; możnaby jeszcze pomarzyć o opakowaniu równie wypasionym jak te od supercarów 1:8, albo żeby chociaż pociągnęli pudełko ładnym laminatem jak w ostatnich Batmobilach
- ogólnie: na oko jest bosko. Jeśli szukaliście zestawu który przekona laików że macie wypasione hobby, to jest nim właśnie 42130. Po prostu nie da się nie wyglądać za..ście składając go albo bo prostu trzymając go na biurku. To jest taki zestaw przy którym ludziom śmiejącym się że klocki są dla dzieci rzedną uśmieszki i zaczynają nieśmiało pytać ile to kosztuje ;)

Przeciw:
- o ile wygląd jest super, o tyle z wiernością oryginałowi mam trochę problem. Oczywiście widać jaka to maszyna, kto widział M 1000 RR pozna od razu (a kto widział tylko S 1000 RR będzie się dziwił czemu z przodu wyrosły skrzydełka), ale mamy tu do czynienia z czymś co dobitnie zademonstrowało Ferrari 42125. Czyli że sportowe pojazdy o płynących kształtach i skomplikowanych malowaniach po prostu nie przekładają się dobrze na model z LEGO Technic ze względu na szpary między panelami i odstępy między nalepkami. To co w rzeczywistości jest jednym ciągłym kształtem albo kolorem tutaj robi się poszarpane, fragmentaryczne, i ogólnie model wygląda jakby wybuchł a potem ktoś go nieudolnie pozszywał z małych kawałeczków. Marzy mi się żeby LEGO zaczęło robić nalepki które pokrywają cały panel, bez marginesów dookoła, bo mamy tu dużo nalepek udających włókno węglowe które same w sobie wyglądają świetnie, ale po nałożeniu mamy wokół nich margines pustego panelu i nijak nie to nie przekonuje że ten oto panel jest z włókna węglowego.
- o wiele za dużo delikatnych, słabo przytwierdzonych części nadwozia. Mamy tu całe fragmenty owiewek które trzymają się na dwóch pinach, mamy bak który prosi się żeby podnieść motocykl za niego po czym się rozlatuje, mamy wielki wydech na jednym pinie, a cała część z szybą przednią trzyma się na dwóch malutkich axlach i lata luźno góra dół. Dobre wrażenie jakie sprawia wygląd pryska w momencie kiedy chcecie wziąć model do ręki, a on jest ciężki i nie bardzo wiadomo gdzie złapać żeby coś nie odpadło. Taki Creatorowy Harley Davidson jest w porównaniu z tym zbudowany jak czołg.
- instrukcje mogłyby zawierać kilka zbliżeń jak łączyć duże moduły ze sobą, bo czasem trzeba do tego dochodzić dedukcją i długą eliminacją, a LEGO za wszelką cenę unika tego żeby w instrukcji model obrócić drugą stroną i czasem dostajemy tylko strzałkę że coś trzeba zamontować "z tyłu"
- zestaw Technic za $200 w którym nigdzie nie ma ani słowa o funkcjach. Ani na pudełku, ani w instrukcji, ani w całym do tej instrukcji wprowadzeniu. Nigdzie. Będą zapewne ludzie którzy ten zestaw złożą i nigdy nie odkryją że ma on działającą skrzynię biegów. Quo vadis, Technic?
- a propos skrzyni biegów, ma ona dziwny układ (1-2-N-3) i mechanizm krokowy który za bardzo nie działa. Mechanizm jest zbliżony do tego z Chirona, ale być może z racji bycia obsługiwanym lichą, cieniutką dźwigienką działa on słabo, trzeba włożyć dużo siły i mieć farta żeby bieg się zmienił, w filmie widać jak wysprzęglić z neutralnego udało mi się dopiero za szóstym razem. Tymczasem skrzynia w Ducati 42107 ma jeden bieg mniej i działa niezawodnie bo w ogóle takiego mechanizmu nie ma.
- bardzo ciężko zobaczyć co skrzynia biegów robi. Da się, bo silnik - rzedową czwórkę - ubrano w bloczki trans-clear, ale z całego silnika da się zobaczyć jeden tłok przez małą dziurę z boku albo trzy tłoki przez malutką szparę za przednim kołem.
- upierdliwe nalepki. Jest ich coś koło 80, połowa wygląda na oko tak samo, w instrukcji nalepiamy je w kolejności 17-2-56 więc człowiek siedzi i szuka, a do tego wiele z nich ma taki kształt że trudno je nałożyć równo z innymi. Do tego wiele nalepek idzie na panele, więc mamy w instrukcji obok siebie numer panela i numer nalepki, co dość łatwo pomylić. A, i na deser - jasnoszare nalepki nie pasują kolorem do jasnoszarych klocków.
- z racji wielkości, wagi, delikatnego nadwozia i braku wbudowanej podpórki motocykl jest wybitnie nieporęczny i szczególnie młodsi będą mieli problem próbując się nim bawić. Tak, jest stojak i podstawka, ale to oznacza dłuższą chwilę celowania za każdym razem kiedy chcemy wypuścić model z ręki.
- podsumowując: 42130 znajdzie wielu szczęśliwych nabywców, same tylko nowe koła - z największymi oponami w historii LEGO - są objawieniem, ale jeśli zależy Wam na funkcjach i pobawieniu się zestawem, to 42107 daje praktycznie to samo (minus podstawka i minus jeden bieg, ale za to skrzynia działa) za 1/3 ceny lub nawet mniej.
Ostatnio zmieniony 2021-12-09, 15:14 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#2 Post autor: SaperPL »

Nie wiem jak traktować masę nowych i dosyć mocno wyspecjalizowanych elementów - jeśli nie będzie więcej motocykli w tej skali, to może znowu być to jedyna okazja żeby je zdobyć. Po tym co zobaczyłem tutaj jak chodzi o nowe części to coraz bardziej skłaniam się do tego że jednak używanie customowych części nie jest aż taką herezją :)

Mam może głupie pytanie ale tego nie do końca rozumiem bo nie śledziłem tego dokładnie do tej pory - Lego teraz przed świętami udostępnia do recenzji zestawy które wyjdą dopiero w styczniu, czy przed samymi świętami będzie można je już zdobyć?

Awatar użytkownika
syzygy
VIP
Posty: 521
Rejestracja: 2020-10-30, 19:51
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#3 Post autor: syzygy »

Odkąd mam Ducati, to jakoś przyjaźniej patrzę na motocykle - naprawdę fajnie się on prezentuje nawet (jak na Technica :P).
Przyznam się, że najpierw przewinąłem nerwowo Twój film w poszukiwaniu zestawienia z Ducati, żeby stwierdzić o ile BMW jest większe. Tego mi zabrakło.
No i właśnie, set trzy razy większy (pod względem liczby części), ale na pierwszy rzut oka nie wygląda na trzy razy bardziej szczegółowy, ładniejszy itp. od Ducati. Ale pewnie jakbym je postawił obok, to byłaby różnica.

Sariel pisze:- instrukcje mogłyby zawierać kilka zbliżeń jak łączyć duże moduły ze sobą, bo czasem trzeba do tego dochodzić dedukcją i długą eliminacją
Trochę to jest skandal, bo w takim razie po co ten cały "system" z budowaniem po jednym pinie?
Ostatnio zmieniony 2021-12-09, 15:44 przez syzygy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SERVATOR
VIP
Posty: 3607
Rejestracja: 2013-11-08, 11:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4 Post autor: SERVATOR »


Awatar użytkownika
syzygy
VIP
Posty: 521
Rejestracja: 2020-10-30, 19:51
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#5 Post autor: syzygy »

SERVATOR pisze:@Syzygy 13:32 https://youtu.be/xMtzb018JrY
Znaczy to taka uwaga (czepliwa) do recenzji Sariela, bo dla siebie znalazłem ;)

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#6 Post autor: Sariel »

Panowie, chyba nie oczekujecie żebym takiego dawcę części jakim jest Ducati rok czasu trzymał w całości :P

Awatar użytkownika
syzygy
VIP
Posty: 521
Rejestracja: 2020-10-30, 19:51
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#7 Post autor: syzygy »

Sariel pisze:Panowie, chyba nie oczekujecie żebym takiego dawcę części jakim jest Ducati rok czasu trzymał w całości :P
Chętnie bym pożyczył - tak chyba robisz czasem ;) Ale rozumiem, że to drobnostka i szkoda Ci było zachodu na 5 sekund kadru jak sobie stoją obok siebie :)

Awatar użytkownika
Skylark90
Posty: 588
Rejestracja: 2021-01-26, 17:25
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#8 Post autor: Skylark90 »

Sariel pisze:Panowie, chyba nie oczekujecie żebym takiego dawcę części jakim jest Ducati rok czasu trzymał w całości :P
Absolutnie nie, ale pro tip - ja w moim bardzo szybko wymontowałem skrzynię, a dużo później rozebrałem body, które bez skrzyni nadal wyglądało nieźle :) aktualnie szykuję się do odbudowy, ale w innym kolorze chyba, bo czerwone panele mam zajęte pod inny projekt

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#9 Post autor: Sariel »

A ja wymontowałem amory i tarcze hamulcowe, to mi niewiele pozostawia :P

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#10 Post autor: legosamigos »

Jak oglądałem recenzję RacingBricka, to ten model jest naprawdę ogromny, porównywalny wielkością do Lamborghini. Ładnie wygląda, ale to taki zestaw typowo do postawienia na półkę. Ale prawie 80 naklejek to już naprawdę przesada :P Ciekawe jakby wyglądał goły bez tych naklejek? :D
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2454
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

Re: 42130 BMW M 1000 RR

#11 Post autor: eric trax »

Żal, smutek, miliony złamanych niewieścich serc.
Sariel pisze: Wersja TL;DR jest taka że 42130 wygląda kosmicznie
Dwa dni trawiłem Twoją recenzję, bo bardzo czekałem na ten zestaw. Jednak kiedy zobaczyłem zdjęcia ręce mi po prostu opadły. Mam dwie teorie. Pierwsza jest taka, że LEGO ma taką rangę na rynku, że kupę z emblematem dowolnej marki sprzeda jako zestaw lub druga taka, że ludzie z BMW, którzy zatwierdzili ten zestaw byli pijani.

Nie mogę oderwać wzroku od tego mega masywnego, ciężkiego i kompletnie nie proporcjalnego przodu. Przednie koło wygląda tak jakby sprężyny w przednim zawieszeniu nawaliły. Jak można zbudować tak masywne przednie spoilery? Ja wiem, że to duży model ale to wygląda komicznie. Owiewka przy kole również jest zbyt duża.

Miałem zamiar kupić sobie ten model na półkę do pracy ale nie wiem czy trigerowanie się tym w biurze będzie pozytywnie wpływać na moją wydajność. Kwestie odpadających elementów czy wyginających się przedniego widelca już pominę. Czemu ja mam wrażenie, że to jest bardzo delikatny model? Rozpada się od samego dotykania. Stojak z pod tylne koło w zasadzie nie stabilizuje motocykla.

No i na koniec. Teraz to będzie chyba norma. Co robi firma Lego kiedy model kompletnie nie wygląda? Wydrukuje arkusz z 124523814 naklejkami i zamaskuje dziwne rozwiązania oraz leniwe budowanie. Zrozumiałbym to gdyby owiewki były bardzo stawilne jak w motocyklu Ducati. Tutaj tak nie jest. Od jakiegoś czasu sporo modeli tak wygląda. Jak długo ta firma będzie robić idiotów ze swoich klientów? Zobaczymy.

Serce mi pęka bo na prawdę chciałem kupić ten motocykl. Nie piszcie mi proszę zbuduj lepiej bo to nie ja tworzę ekskluzywny model za, który chce 900zł, bo na naklejkę BMW. Zostanę przy swoim Ducati. Jest mniejsze i tam dało się zrobić fajnie wyglądający i trwały model.

Felgi są piękne, tylny amortyzator i szyba również.
Ostatnio zmieniony 2021-12-10, 17:55 przez eric trax, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

Re: 42130 BMW M 1000 RR

#12 Post autor: legosamigos »

eric trax pisze:...Dwa dni trawiłem Twoją recenzję, bo bardzo czekałem na ten zestaw. Jednak kiedy zobaczyłem zdjęcia ręce mi po prostu opadły...
Znaczy się Paweł znowu popsuł całą zabawę oraz wszystkie achy i echy :D
eric trax pisze:...Nie piszcie mi proszę zbuduj lepiej bo to nie ja tworzę ekskluzywny model za, który chce 900zł, bo na naklejkę BMW. Zostanę przy swoim Ducati. Jest mniejsze i tam dało się zrobić fajnie wyglądający i trwały model...
Ale Ty budujesz ekskluzywne modele
eric trax pisze:...Felgi są piękne, tylny amortyzator i szyba również.
No właśnie, ciekawe czy ta przednia szyba będzie miała dalsze zastosowanie w kolejnych zestawach?
Ostatnio zmieniony 2022-07-16, 13:30 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

tomaq
Posty: 231
Rejestracja: 2012-09-23, 21:04
Lokalizacja: Lubenia k.Rzeszowa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#13 Post autor: tomaq »

A mnie nie tyle interesuje szyba, co bardzo zainteresowany jestem tylnym amorem...
Piszesz Sarielu, że to najtwardszy amor technic, był jeden taki duży w którymś z tych zestawów sterowanych radiowo, ale ten z BMW wydaje się dłuższy. Powiedz, czy widzisz jego zastosowanie w dużych ciężkich maszynach 8x8? Bo np ja ostatnio kolekcjonuję rzeczy typu zwrotnice z 42099, czy wszelkiej maści koła itp w ilości właśnie 8 szt pod kątem takich terenówek dużych, które uwielbiam - no i pierwsza moja myśl to 8 takich amorów na tzw. "w razie W" :D
eric trax pisze:Nie mogę oderwać wzroku od tego mega masywnego, ciężkiego i kompletnie nie proporcjalnego przodu. Przednie koło wygląda tak jakby sprężyny w przednim zawieszeniu nawaliły.
A zwróciłeś uwagę, jak Sariel otwiera instrukcję i są tam zdjęcia prawdziwej "beemki",że ona tak właśnie wygląda? Przód jest ciężki, masywny i "siadnięty" właśnie.
Fakt na filmie w 24:21 widać ,że w prawdziwym widać prawie całe koło , ale widocznie to zależy od ujęcia.
Ostatnio zmieniony 2021-12-10, 23:00 przez tomaq, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#14 Post autor: M_longer »

tomaq pisze:A zwróciłeś uwagę, jak Sariel otwiera instrukcję i są tam zdjęcia prawdziwej "beemki",że ona tak właśnie wygląda? Przód jest ciężki, masywny i "siadnięty" właśnie.
Szanowny Pan Administrator dosyć mocno siedzi w światku moto i wie na co patrzy.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#15 Post autor: Sariel »

Tak jak napisałem, macałem wszystkie Legowe amory i ten wydaje mi się najtwardszy. Głównym problemem w jego szerszym zastosowaniu będzie zapewne cena :)
Ostatnio zmieniony 2021-12-11, 14:22 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ