viewtopic.php?t=32897
Jednak chciałem go sobie odbudować bez PF na półkę, no i trochę udoskonalić. Rezygnacja z PF umożliwiła zmniejszenie skali, więc w sumie wyszedł tak właściwie nowy model, choć czerpiący dużo z poprzedniego.

Główna poprawka, to budowane curved slopami boki auta. Dziwne, że nikt nigdy nie zwrócił na to uwagi, ale El Camino (a zatem Chevelle też) jest bardzo obły – tam po bokach próżno szukać kawałka prostej, pionowej karoserii.

Dziwne też, że żaden creator expert nie był tak zbudowany – myślę, że dużo to daje wizualnie. A jak ładnie snotowe drzwi się zamykają – bez szpary i bez kombinowania żadnego. No i są cienkie, ale to chyba nie jest priorytet Lego (drzwi szerokie… na trzy study w ECTO-1).
Zmieniłem też wygląd przedniej maski, wcześniej nie było tych „serków” po bokach, a jest to dosyć charakterystyczny element maski tego auta. Serki są położone na (pradawnym) hinge plate, przez co maska jest odrobinę skośna imitując wygląd prawdziwego auta. Tzn. skos maski otwieranej jest po prostu na zawiasach, a te boki które się nie podnoszą są na hinge. Z tyłu też hinge’ami pojechałem, żeby zrobić delikatny spadek linii nadwozia, czego nie było wcześniej.
Samochód jest na kołach creator expert, wiec posiada mechanizm skrętu. Dołożyłem silnik ruchomy napędzany dyferencjałem. Zmieściłbym ten stary legowy silnik, ale tylko cztery cylindry wtedy by weszły, a tak jest sześć. A z tego co się zorientowałem, to wersja SS powinna mieć sześć. No i jakoś chyba ten „ręcznie robiony” silnik ostatnio jest modniejszy ;)Wiem, że silnik jest trochę za bardzo z przodu – dalej mam mechanizm skrętu i nie wszedłby na wysokość.
Napęd silnika jest trochę prostacko przeniesiony i tryb wystaje pod zderzakiem… specjalnie użyłem czarnego, bo tanowy mega podpadał. Tak jest w miarę znośnie :P
Nadkola na pace są zbudowane „schodkowo”, bo pierwszy schodek musiał być aż tak wysoko, żeby zakryć wystające szare nadkole (ten element który widać po drugiej stronie). A całość nie mogła być położona tak wysoko, bo śmiesznie by to wyglądało, stąd schody, nie wymyśliłem niczego lepszego.
Słupki mnie trochę wkurzają, bo wypadają dość łatwo z zaczepienia o dach. Oprócz tego całość jest dosyć stabilna, nic nie odpada itp. No może lusterka, które są z natury dość delikatne.
Naklejka (środkowy niebieski pasek) zrobiona sposobem Kubricka – kolorowy papier docięty nożem do tapet – dzięki za pomysł Kolor nie jest idealny, ale bardzo zbliżony i nie podpada jakoś (mam nadzieję).
Auto zaprojektowałem na czarnych częściach, których mam sporo. Zbudowałem właściwie przód i jeden bok i tylną klapę. Resztę dokończyłem w studio, robiąc jakieś poprawki i pilnując dostępności części (po drodze dowiedziałem się, że drogi i rzadki jest slope curved 4x2 w tym kolorze, więc musiał wystarczyć 4x1). Także finalny efekt zobaczyłem dopiero jak przyszły wszystkie części i zbudowałem model z własnej instrukcji ;) Jednak wprowadziłem jeszcze jakieś dość drobne poprawki i formatowanie instrukcji się kompletnie rozleciało (widok kroków, submodele itp.).
Będę wdzięczny za opinie :)











FILM: