MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
MiG-21 - po polsku "ołówek", a po NATO-wsku Fishbed, czyli w wolnym tłumaczeniu "śpiący z rybkami". W kraju pochodzenia kojarzył się z bałałajką, czyli instrumentem opiewanym przez samych "Beatlesów". Mniej entuzjastyczne przezwisko brzmi "latająca trumna" (z Rumunii) ale na nim nie będziemy się skupiać :)
Nie zmienia to faktu, że samolot ma wygląd ekstremalnie nieciekawy. Walec, do którego ktoś przyczepił skrzydła, stateczniki i malutką szybkę. Gdy pooglądać go w locie, to można w tych minimalistycznej linii i czystości aerodynamicznej dopatrzeć się jakiegoś piękna, ale to trzeba bardzo mocno chcieć. Na pewno piękny nie będzie przeciętny Fishbed, którego zobaczycie w muzeum w Dęblinie, Krakowie albo jako zapomniany przez wszystkich pomnik lotniczy w mniejszym mieście powiatowym. Te maszyny są brudne, zardzewiałe i pogięte. Mimo to zdołały na tyle mnie zaciekawić, żebym zapragnął zbudować sobie taki z Lego.
MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
Kilka suchych danych o oryginale - oblot MiGa-21 miał miejsce w 1956 r., a do jednostek zaczął wchodzi 3 lata później. Jak na swoje czasy był to bardzo nowoczesny samolot, jeden z pierwszych seryjnych osiągających prędkość 2 machów. Był bardzo mały i dzięki temu zwrotny - masa na sucho poniżej 5 ton, a startowa zależnie od wersji od niecałych 9 do nieco ponad 10 ton. Poważnie napsuł krwi amerykanom w różnych konfliktach regionalnych, bo ich znacznie większe i cięższe (jak zresztą wszystko w Ameryce) myśliwce F-4 i F-105 nie mogły wygrać z MiGiem walki manewrowej. Zanim zawróciły, ten był już w stanie je już parę razy oblecieć.
MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
Jeśli chodzi o służbę w Polsce, był to bodaj najliczniej u nas eksploatowany myśliwiec. Od 1961 r. zakupiono 582 sztuki i używano ich aż do 2003 roku. Na pewno nie byliśmy jednak czerwoną latarnią jeśli chodzi o używanie tak przestarzałego samolotu. W Chinach i Indiach wciąż na stanie są spore floty licencyjnych wersji MiGa-21. "Przeżył" on niejednego swojego następcę jeśli chodzi o długowieczność. Powód jest prosty: do dzisiaj ciężko o opracowanie prostszego w produkcji i lepiej nadającego się do licznej armii poborowej samolotu. Nie mylić z prostym obsłudze, bo w kokpicie jest znacznie mniej miejsca na nogi niż w Fiacie 126 p :)
MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
MiG-21 PF/MF () by [Maks], on Flickr
Co do modelu legowego: jest w skali 1:40 i bezpośrednim impulsem do jego zbudowania było pojawienie się tego nowego round bricka 3x3, z którego zrobiony jest nos. Podstawkę w postaci lotniska z wielkich płyt budowałem na szybko dzień przed sesją zdjęciową, więc możliwe że jeszcze jakąś ją urozmaicę i powiększę, bo będzie się pojawiać jako tło przy następnych modelach.
Tyle na dziś, jeśli komuś mało zdjęć to zapraszam na: Instagram 1, Instagram 2 i Flickr
Pozdrawiam!
