[MOC] ZiŁ 131 Trial

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Aleksander Spyra
VIP
Posty: 243
Rejestracja: 2013-08-20, 18:41
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[MOC] ZiŁ 131 Trial

#1 Post autor: Aleksander Spyra »

Obrazek

Cześć! Chciałbym zaprezentować Wam dzisiaj trialówkę, której początki sięgają 2019 roku. Przez te 4 lata zmieniło się w niej praktycznie wszystko: liczba osi, układ napędowy, opony, system sterowania. Nawet rama i kabina były wielokrotnie ulepszane, więc nazywanie wszystkich iteracji tego MOCa jedną trialówką zahacza już o paradoks statku Tezeusza. Nie jest to jednak nietypowa sytuacja w trialu czy innych dziedzinach motorsportu - pojazdy ewoluują razem z rywalami i samymi zawodami.

Chciałbym pokrótce przybliżyć wersje mojego modelu i zmiany, które między nimi zachodziły.

AMUR 531384
Tak jak wspomniałem wcześniej, wersja pierwsza powstała w 2019 roku, na podstawie świeżo wtedy wypuszczonej instrukcji Urala Atrosa. Wykorzystywała zarówno przednią, jak i tylną oś z modyfikacjami ramy, aby zmieścić kostkę NXT do sterowania. Przednia oś została lekko przebudowana żeby wykorzystywać silnik NXT, ale potem wróciła do formy bliższej modelowi Atrosa, z drobnymi zmianami aby zwiększyć prześwit. Kabina została zaprojektowana przeze mnie i oprócz odróżniania modelu od tych zbudowanych w całości z instrukcji, umożliwiała użycie stosunkowo dużych kół z Claasa. Po kiepskim debiucie na pierwszym rajdzie koła zostały zmienione na teraz standardowe opony RC. Była to moja pierwsza terenówka zbudowana bez skrzyń, i bardzo podobało mi się, jak bardzo upraszczało to budowę modelu. Był to także mój pierwszy model, który nie wykorzystywał żadnych sprężyn, tylko giętkość axli. Jako źródło zasilania i odbiornik służyła wcześniej wspomniana kostka NXT. Zamiast użyć do sterowania drugiej kostki, skleciłem w C# aplikację, która była włączona na laptopie. Umieszczony w plecaku laptop łączył się po Bluetooth z padem z Xbox One oraz kostką i robił za swojego rodzaju przejściówkę. Rozwiązanie to działało naprawdę dobrze, umożliwiało mi dokładne zmierzenie i wyeliminowanie martwej strefy pada, ale było też strasznie niewygodne przez potrzebę targania ze sobą laptopa. Na plus, po rajdzie mogliśmy na nim szybko liczyć wyniki ;)

Jeśli chodzi o mechanikę, to nie będę się rozpisywać, bo równie dobrze można zobaczyć instrukcje od Atrosa. Pod spodem działała przednia oś z fikuśnie przechylonym silnikiem i tylna z silnikiem umieszczonym poprzecznie. Standardowe przełożenie 3:1, szybki skręt wymuszony konstrukcją przedniej osi - PF Lka prosto na listwę, bez przełożenia.

Poniżej fotki z rajdów, które udało mi się znaleźć, a także stara sesja zdjęciowa:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 1/2019 - miejsce 8/9 - FILM
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 2/2019 - miejsce 3/11 (po przebudowie przedniej osi i zmianie opon)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 3/2019 - miejsce 4/7
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 4/2019 - miejsce 2/9
Obrazek

LTTC 5/2019 - miejsce 6/9
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ZiŁ 131 Mk1
Średnio zadowolony z nierównych wyników AMURa i zauważając zwiększony potencjał układu 6x6 przez opony RC, postanowiłem dorzucić trzecią oś. Lekko odświeżyłem także kabinę. Dużą zmianą była też odkładana długo inwestycja w sbrick, który w połączeniu z dwoma bateriami LiPo był nie tylko mocniejszą, ale też lżejszą i bardziej kompaktową alternatywą dla kostki NXT. Przednia oś pozostała bez zmian.
Tandem tej wersji był nietypowy pod względem zarówno napędu jak i zawieszenia. Silnik umieszczony został poprzecznie nad drugą osią, a napęd do trzeciej przekazywany był przez dwie pary knobów. Chciałem w ten sposób uzyskać największy możliwy moment obrotowy na drugiej osi, żeby uniknąć problemów na progach. Osie zamocowane były do ramy przez dużą obrotnicę, do której to były przyczepione przez dwa piny, dodając jeszcze jedną oś obrotu. Miękkie sprężyny zapewniały lekki docisk całości do podłoża. Osie dodatkowo były między sobą połączone axlami działającymi jak sprężyny.
Patrząc po wynikach, ten dziwny tandem działał dość dobrze przy swojej prostocie, ale pamiętam że niezbyt podobała mi się nierealistyczna praca zawieszenia. Lekki tandem z wysoko położonym silnikiem powodował także, że środek ciężkości był wysoko i mocno z przodu.

LTTC 1/2020 - miejsce 2/9
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 2/2020 - miejsce 4/8 - FILM
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 4/2020 - miejsce 2/6 - FILM
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


ZiŁ 131 Mk2
Zachęcony dobrymi wynikami, postanowiłem dalej rozwijać model. Skupiłem się na tylnym tandemie. Mocno zainspirowany 'sztywnymi' tandemami, które z powodzeniem wykorzystywali Atros i Blaha, zdecydowałem że pójdę w tym samym kierunku. Chciałem jednak zachować przełożenie 3:1 i 2 XLe w napędzie, więc musiałem podejść do tematu trochę inaczej.
Dla niewtajemniczonych, 'sztywny' tandem to taki, w którym osie są połączone na sztywno i nie mogą poruszać się względem siebie; takie rozwiązanie jest mocno nierealistyczne i zapewnia gorszą trakcję (często któreś z kół jest w powietrzu), ale ma też duże plusy. Wykorzystując rząd zębatek zamiast połączeń kątowych można znacząco ograniczyć straty na oporze. Silnik może zostać umieszczony pomiędzy osiami, niżej niż gdy używany jest centralny wał. Szansa na ocieranie się kół drugiej i trzeciej osi jest zminimalizowana.
Moja wersja, podobnie jak Atrosa czy Blahy, korzysta ze sztywności Technic bricków. Jej cechą charakterystyczną jest użycie centralnego punktu obrotu zrealizowanego przez połączenie kulowe z Unimoga (8110). Z przodu tandemu zamocowany jest drążek Watta, który zapewnia (zwykle ;)) równoległość tandemu do ramy. Całości dopełniają trzy sprężyny - dwie po bokach i jedna na przodzie. Dzięki temu rozwiązaniu mogłem niezależnie ustalić sztywność zawieszenia przy pracy na boki, jak i przód tył. Przednia sprężyna niweluje efekt 'podwijania' drugiej osi, natomiast przy cofaniu model często podnosi trzecią oś - trudno mi powiedzieć, czy to dobrze, ale nie kojarzę momentu, w którym by mi to przeszkadzało.
Oprócz nowego tandemu, model doczekał się też lekkich zmian kolorystycznych oraz drukowanej osłony paki. Jest ona lekka, sztywna i wodoodporna.

LTTC 1/2021 - miejsce 4/8
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 3/2021 - miejsce 3/8
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 4/2021 - miejsce 2/8
Obrazek Obrazek


ZiŁ 131 Mk3
Widząc szansę na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, postanowiłem nie czekać na koniec sezonu i wprowadzić kilka zmian jeszcze przed ostatnim rajdem. Największą zmianą była całkowicie nowa przednia oś. Było to moje rozwinięcie pomysłu Blahy na silnik umieszczony poprzecznie nad przednią osią. Geniusz oryginalnego pomysłu Blahy polegał na tym, że nowa wtedy ramka 7x11 otaczała silnik i przełożenie i chwytała się zwrotnic, zapewniając całej konstukcji prostotę i sztywność. Od razu zakochałem się w tym koncepcie i szybko postanowiłem, że to właśnie ta oś trafi do ZiŁa. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądała - instrukcja dostępna jest TUTAJ.
Ramki 7x11 posłużyły także do uaktualnienia ramy i kolejnego odświeżenia kabiny. Przy okazji zmian zadbałem o to, żeby kabina była szybka w demontażu - wystarczy wyciągnąć 7 pinów, żeby odczepić ją od ramy. Poprawy doczekał się też tandem, a dokładnie mocowanie drążka Watta: został on przesunięty o studa do tyłu, chowając się teraz za obrysem kół i zmniejszając diametralnie szansę na zawiśnięcie. Odchudzony został także zderzak, z grubości dwóch studów do jednego.
Zmiany w modelu opłaciły się i na ostatnim rajdzie udało mi się uzyskać drugą lokatę, co pozwoliło mi na przeskoczenie Seby i Blahy w klasyfikacji generalnej i finisz na drugim miejscu. Nawet bez tego świetnego wyniku rajd ten był naprawdę wyjątkowy pod względem terenu i atmosfery. Polecam obejrzeć sobie krótki filmik głównie składający się z rolek ;)

LTTC 5/2021 - miejsce 2/8 - FILM
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 2/2022 - miejsce 5/8
Obrazek

LTTC 3/2022 - miejsce 2/8

ZiŁ 131 Mk3.1
W połowie zeszłego sezonu ZiŁ przeszedł mały 'facelifting'. Jednym z problemów tego modelu był wystający mocno zderzak. Nie chciałem odchodzić od oryginału, ani tracić na przeliczniku, więc sztywny zderzak został zmieniony w 'dynamiczny'. Nowy sposób mocowania opiera się na sprężynach osadzonych na axlu oraz dwóch cięgien napinanych przez gumki recepturki.
Rozwiązanie to działa zaskakująco dobrze i przydaje się naprawdę często. Czy to dobrze - dla mnie nie do końca, wolałbym je wywalić, bo oszpeciło przód i zmniejszyło realizm.
Zmiana nastąpiła także w konstrukcji przedniej osi. Do tego momentu ZiŁ korzystał ze zwolnic debiutujących w 8110. Chcąc wykorzystać potencjał felg z Defendera do przesunięcia punktu obrotu koła bliżej środka opony, przebudowałem przednią oś i wyposażyłem ją w nowe zwolnice. Moim zdaniem poprawiło to stabilność modelu przy pełnym skręcie i odzyskało trochę realizmu straconego przez zderzak.

Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 4/2022 - miejsce 1/6
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 5/2022 - miejsce 2/6
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


ZiŁ 131 Mk3.2
Po kilku powtarzających problemach ze zwrotnicami, zbudowałem je od nowa, tym razem opierając je na klockach 11455. Z użyciem tych części historia jest dość ciekawa - rzuciłem wśród zawodników pomysł, że mogą one zostać użyte do 'obejścia' z24 zamiast klasycznie używanych pół-liftarmów, ale w moich prototypach umieszczałem je w zupełnie innej orientacji. Kamyk podchwycił temat i złożył zwrotnicę na tych częściach, tym razem używając ich dużo rozsądniej i tworząc moim zdaniem nowy standard. Oczywiście szybko podchwyciłem technikę i użyłem jej w nowych zwolnicach. Jak jeszcze nie używacie połączenia 11455 i felg z Defendera w swoich trialówkach, to polecam dać im szansę!

Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 6/2022 - miejsce 2/7
Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 1/2023 - miejsce 2/7
Obrazek

LTTC 2/2023 - miejsce 1/8
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

LTTC 3/2023 - miejsce 1/7
Obrazek Obrazek

LTTC 4/2023 - miejsce 2/8
LTTC 5/2023 - miejsce 2/8

I tutaj docieramy do dnia dzisiejszego. Cztery lata doświadczeń, poprawiania i uczenia się prowadzenia tego modelu prowadzą do bardzo prawdopodobnego drugiego miejsca w sezonie 2023. Czuję jednak, że wiele więcej nie wykrzesam z tej konstrukcji, a ten post i ogólna dokumentacja mają mi pomóc się z nim pożegnać.

Idąc od ogółu do szczegółu, mój model ZiŁa 131 wykonany jest w skali 1:12.25, co daje około 525 mm długości przy szerokości 25 studów w kołach. Kabina jest szeroka na 23 study, długa na 26 i wysoka na 15. Rozstawy osi wynoszą odpowiednio 35 i 14 studów. Model napędzany jest przez dwa silniki PF XL, zasilane z dwóch baterii LiPo i sterowane przez sbricka. Do skrętu służy silnik PF L. Przednia oś oraz tandem są niezależnie napędzane, każda przez swój osobny silnik, z przełożeniem 3:1. W napędzie nie są wykorzystywane żadne połączenia kątowe - oba silniki umieszczone są poprzecznie. Zawieszenie przedniej osi to prosta kolebka, w której przez punkt obrotu przechodzi oś obsługująca skręt. Korzysta ona z giętkości axli 12, które działają jak resory. Z tyłu znajdziemy sztywny tandem zawieszony na centralnym przegubie kulowym i drążku Watta, wykorzystującym linki 9 oraz małą obrotnicę. Dwie sprężyny z zestawu 8110 ustalają sztywność na boki, a przednia sprężyna zapobiega podwijaniu się drugiej osi. Rama modelu jest bardzo sztywna dzięki wykorzystaniu rozpórki za kabiną. Środek ciężkości modelu znajduje się w moim zdaniem optymalnym punkcie, czyli na środku pomiędzy przednią osią a środkowym punktem tandemu. Kabina waży około 400 g i jest odporna na rolki. Model wyposażony jest w wspomniany wcześniej dynamiczny zderzak, który może cofnąć się aż o 2,5 studa. Całość waży niecałe 2 kg i wykorzystuje opony RC.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Poniżej kilka gifów przedstawiających pracę zawieszenia i zderzaka:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Do trialówki udostępniam pełny model zbudowany w Bricklink Studio, dostępny TUTAJ. Jest to mój mały wkład w dalszy rozwój trialu, może ktoś zechce zbudować coś podobnego, lub chociaż podpatrzeć kilka rozwiązań.

Obrazek

Warto jeszcze wspomnieć o sposobie sterowania. Moim skromnym zdaniem, najlepsza forma sterowania dostępna teraz w trialu to sbrick/buwizz + brickController2 + przewodowy pad. Żeby nie musieć mocować telefonu nad padem, jak to zwykle wygląda, tylko pod nim, zaprojektowałem i wydrukowałem sobie adapter-klapkę do pada, który pozwala podwiesić mi telefon. Taki układ dużo mniej męczy nadgarstki, bo waga telefonu nie próbuje obrócić pada, a wręcz go stabilizuje.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To tyle na dziś. Przed ZiŁem na pewno jeszcze jeden rajd w najbliższy weekend, co będzie potem - zobaczymy :) Chciałbym przy okazji rajdu zrobić mu długo odkładaną sesję zdjęciową. Spędziłem trzy wieczory przeglądając stare tematy, przeszukując telefony i pisząc te opisy, które koniec końców nie wyszły takie długie. Merytorycznie mogłoby się to wszystko bardziej kleić, ale myślę że gify (mocno inspirowane postami SaperaPL) i dużo zdjęć podnoszą trochę poziom prezentacji :)

Awatar użytkownika
keymaker
Posty: 46
Rejestracja: 2023-05-01, 15:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#2 Post autor: keymaker »

Bardzo ciekawy opis, na pewno będę go wnikliwie studiował :D

Awatar użytkownika
Blaha
VIP
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
brickshelf: blaha

 

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#3 Post autor: Blaha »

Wspaniała, wyczerpująca prezentacja, ale i super maszyna. Kierowca przez lata również mocno się wjeździł :) A ja na przestrzeni tych lata mogłem patrzeć jak konstrukcja ewoluuje. Gratulacje!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2466
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#4 Post autor: eric trax »

Fantastyczna prezentacja. Najlepsze jest chyba to jak opisywałeś rozwój tego projektu i to, że go nie porzuciłeś tylko rozwijałeś. Sporo ciekawych patentów w tym ten z przegubem kulowym przy zawieszeniu. Amotryzowany zderzak skradł moje serce <3

Ogólnie to bardzo estetyczna praca jak na trialówkę. Aż zachciało mi się zbudować trzecią wersję Kraza.
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Cieślu
VIP
Posty: 1263
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#5 Post autor: Cieślu »

Świetnie pokazany proces rozwoju projektu na przestrzeni kolejnych sezonów. Efektem jest bardzo skuteczna maszyna, a przy okazji bardzo estetyczna. W połączeniu z dobrym kierowcą robi świetne wyniki także nic tylko pogratulować!
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
Aleksander Spyra
VIP
Posty: 243
Rejestracja: 2013-08-20, 18:41
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#6 Post autor: Aleksander Spyra »

Dzięki za miłe słowa o prezentacji! Stwierdziłem, że jak już do tego siąść, to na porządnie. Przeglądanie starych tematów było dla mnie mocno nostalgiczne, mimo że mówimy o okresie ostatnich 5 lat ;) Części szczegółów i dokładnych norm czasowych nie pamiętałem; bardzo przydały się fotki od Atrosa. Brakowało mi ich za to przez ostatnie dwa sezony. W sobotę starałem się naklepać sporo fotek, żeby znowu za 5 lat móc wrócić do tych wspomnień.
A gify z prezentacji SaperaPL już długo mi się podobały, i są według mnie fajną alternatywą dla jednego długiego filmiku na Youtube. Szkoda tylko, że bricksafe się z nimi nie lubi :/

Brakuje jeszcze sesji końcowej, ale na rajdzie padało. No i zaszły kolejne zmiany, także w dokumentacji pojawić się jeszcze musi opis wersji Mk3.B3LT ;)
eric trax pisze: 2023-10-27, 11:59 Ogólnie to bardzo estetyczna praca jak na trialówkę. Aż zachciało mi się zbudować trzecią wersję Kraza.
Z pod tych palców uznaję to za wielki komplement :D Szczególnie, że ze stroną wizualną jest zawsze u mnie ciężko. ZiŁ jest o tyle wdzięczną ciężarówką do robienia modelu, że już w oryginale ma dość duże koła i rozsądne prześwity, przez co modele nie muszą zbytnio odchodzić od fabryki, żeby spisywać się w terenie. Sam nie jestem przekonany do ukoloryzowanego grilla i nadkoli - niby gdzieś widziałem takie fotki, ale jednak większość ZiŁów jest jednokolorowa. Nie wiem jednak czy w klockowej odsłonie takie malowanie nie zlewałoby się mocno i gubiło kształt. No i musiałem trochę rozciągnąć nadkola, żeby koła nie wadziły, przez co lampy straciły swój charakterystyczny kształt. W planach jest oś z punktem obrotu jeszcze bliżej koła, może wtedy starczy miejsca na lepsze nadkola.

A na trial zawsze zapraszamy!

Awatar użytkownika
Naturalbornuser
Posty: 109
Rejestracja: 2019-11-08, 11:40
Lokalizacja: Oświęcim
brickshelf: dimnix
Kontakt:

 

Re: [MOC] ZiŁ 131 Trial

#7 Post autor: Naturalbornuser »

Fany wpis, będę go analizował, tak samo jak samą tematykę, zwłaszcza że sam od dawna powoli tworzę coś w stylu trialówki.

ODPOWIEDZ