I przyszedł czas, że żywcem pogrzebana została Hrabina, która niegdyś kąpała się w odmładzającej krwi setek dziewic. A jej zamek, gdzie dokonano wielu strasznych czynów – szybko obrócił się w ruinę. Nad podziemiami zagrzebanymi w zapomnianej przez Boga głuszy, niczym Monument Zła wznosi się samotna wieża. To jedyne co pozostało. Fortuna Hrabiny została podzielona pomiędzy kler, chociaż niektórzy powiadają, że większa jego część nie została odnaleziona. Wciąż spoczywa pogrzebana obok murszejących czaszek – milczących świadków tego, jak nieludzki potrafi być człowiek...
Hej!
Przedstawiam scenę inspirowaną lokacją z gry Diablo 2. Spleśniała Księga znajduje się w Akcie 1, po jej przeczytaniu rozpoczynamy zadanie związane z zapomnianą wieżą i ubiciem Hrabiny. Zapewne sporo osób z tego forum szybko skojarzy scenkę jak również postacie oraz przedmioty, które starałem się odwzorować.
Jest to mój pierwszy MOC po ponad 10-letniej przerwie, ostatnie parę tygodni przeglądałem fora oraz flickra sprawdzając co słychać w świecie klocków. W budowli starałem się zastosować nieco "nowocześniejszych" technik, moje pierwsze podejście do terenu freeform, zamówiłem też sporo nowych elementów których za dawnych lat nie było.
Cześć! Fajnie, że do nas wpadłeś! :)
Nie znam gry. Nie grałem. Ale MOC sam w sobie jest bardzo ładny. Fajnie zbudowałeś ruiny oraz cały teren. Całość jest bardzo przyjemna dla oka :).
p.s. Jak wytrzymałeś 10 lat bez klocków? - to niemożliwe :D.
Rozpoznawalne, faktycznie dbałość o szczegóły zachowana - Monarcha pod Ducha, Okulus.
Praca poprawna technicznie, klimat lokacji inspirującej zachowany - bardzo ładny debiut, jeśli to faktycznie debiut ;).
Gratuluję i witaj na pokładzie.
Piękna scenka, bardzo mi się podoba oddanie faktury terenu, jak i same ruiny. Bardzo w klimacie.
Widzę że grałeś czarodziejką, pamiętam gdy w nocy przy zgaszonym świetle i ze słuchawkami na uszach mój nekromanta zmierzył się z Hrabiną, a ta krzyknęła "Twoja krew zawrzy",
wywołało to we mnie stan przedzawałowy. Po dwudziestu latach dalej jej głos mnie przeraża.
Na tym forum debiut, kiedyś trochę budowałem (jeszcze czasy starego forum KMFL) i mam trochę dzieł w galerii, ale to były moje początki i bardziej amatorskie konstrukcje.
Widzę że grałeś czarodziejką, pamiętam gdy w nocy przy zgaszonym świetle i ze słuchawkami na uszach mój nekromanta zmierzył się z Hrabiną, a ta krzyknęła "Twoja krew zawrzy",
wywołało to we mnie stan przedzawałowy. Po dwudziestu latach dalej jej głos mnie przeraża.
Właśnie jeden z moich pomysłów na kolejną konstrukcję to zapomniana wieża wraz z kawałkiem piwnicy i Hrabiną, jednak byłoby to zdecydowanie większe od tej scenki i nie wiem czy moja kolekcja klocków na to obecnie pozwoli.
W świecie zlegowanym takie myki widać dozwolone, albo wróciła bo księgi nie czytała. Albo to już koszmar lub piekło :).
Akurat wróciłem do diablo a tu taki MOC. Aha i tarcza trójkątna, super :)