8680 Arctic Rescue Base

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
spider44
Posty: 200
Rejestracja: 2012-02-20, 22:05
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: spider3344
Kontakt:

 

8680 Arctic Rescue Base

#1 Post autor: spider44 »

8680 Arctic Rescue Base


Obrazek
Przedstawiam recenzję zestawu 8680 Arctic Rescue Base. Zestaw ten został wypuszczony na rynek w roku 1986. Był to największy Technic wypuszczony w tym roku i jednocześnie największy zestaw Arctic Technic z całej serii.



Dane techniczne

Seria: Technic/ Arctic Technic
Rok premiery: 1986
Waga klocków: 1545 gramy
Waga zestawu (brutto): 2088 g
Wymiary pudełka 46.5 x 29 x 6.25 cm
Liczba elementów: 523 (Bricklink)

Spis części: 8680
Brickset: 8680
Cena: Bricklink: 349 – 1265(MISB) PLN, Ebay: bd, Allegro: bd,



Pudełko, Instrukcja

Zestaw posiadam z oryginalną instrukcją i oryginalnym pudłem z wkładką oraz plastikową wypraską na elementy. Cały zestaw jest stanie bardzo dobrym, szczególnie patrząc przez pryzmat roku wydania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Instrukcja w formie książki A4, zawiera instrukcję do modelu głównego oraz modelu alternatywnego, oraz możliwość zmotoryzowania zestawu głównego.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Elementy ciekawe i unikatowe

W zestawie jest sporo unikatowych lub rzadko spotykanych elementów.

Obrazek
W kolorze czerwonym występuje w trzech zestawach.
Obrazek
W kolorze czerwonym występuje w dwóch zestawach.
Obrazek
W białym kolorze tylko w tym zestawie.
Obrazek
W kolorze białym występuje w czterech zestawach.
Obrazek
W kolorze żółtym występuje w trzech zestawach.
Obrazek
Występuje w dwóch zestawach.
Obrazek
W kolorze żółtym występuje w dwóch zestawach.
Obrazek
W kolorze żółtym występuje w trzech zestawach.
Obrazek
Występuje w trzech zestawach.
Obrazek
Występuje w dwóch zestawach.



Zestaw

Model główny przedstawia mobilną bazę arktyczną. Baza porusza się na płozach w które wbudowano cztery koła (prawdopodobnie żeby lepiej poruszała się po dywanie). Na wyposażeniu znajduje się jednoosobowy helikopter. Załogę bazy stanowi pilot i badacz arktyczny. Baza jest wyposażona w pneumatykę która służy do podnoszenia windy z helikopterem na dach oraz do zamykania głównego wejścia do bazy (niestety pomimo dobrego stanu pneumatyka jest w zestawie bardzo kłopotliwa i słabo funkcjonuje). Wewnątrz bazy znajduje się sprzęt do badań dla badacza. Baza jest również wyposażona w dwa komplety nart.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Model alternatywny przedstawia formę pojazdu arktycznego z pneumatycznym unoszonym lądowiskiem dla helikoptera wewnątrz niego. W dziobie pojazdu umieszczone są dwa łóżka oraz sprzęt do badań.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Podsumowanie

Zestaw ten na pierwszy rzut oka wydaje się świetny. Bardzo dobrze dobrana kolorystyka i ciekawy temat. Dodatkowo świetne pudełko z wytłoczą podnoszące klimat. Niestety po dłuższym obcowaniu wychodzą minusy tego zestawu: słaba pneumatyka, mała bawialność, pustka w środku głównego modelu. Dodatkowo model alternatywny jest dziwny, choć nieco bardziej bawialny niż model główny. Mam mieszane uczucia do tego zestawu. Mogę go polecić zbierającym zestawy Technic (biorąc pod uwagę jego wysoką cenę) dla pozostałych raczej tylko jako ciekawostka z dawnych lat.


Za
  • miła dla oka kolorystyka zestawu
  • klimatyczne pudełko z wytłoczką
  • nietypowa arktyczna tematyka


Przeciw
  • cena
  • dostępność
  • kiepska pneumatyka
  • słaba bawialność
  • pusty model główny
  • dziwny model alternatywny



Ocena końcowa 6/10

Wszelkie uwagi i spostrzeżenia mile widziane. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#2 Post autor: noniusz »

Zestaw albo bardzo niszowy, albo najzwyczajniej go nie kojarzę, natomiast w tej kolorystyce czuć głębokie "Pewex'owe" lata 80-te.

Na pewno nadaje się na dawcę podstawowych części, natomiast jak na flagowca Technic 1986 prezentuje się dość słabiutko...
No i zapewne w swoim czasie był świetnym materiałem na początek zabawy z pneumatyką.

Białe klocki "prałeś" czy zestaw wyciągnąłeś z szafy po 30 latach? :)

Awatar użytkownika
spider44
Posty: 200
Rejestracja: 2012-02-20, 22:05
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: spider3344
Kontakt:

 

#3 Post autor: spider44 »

noniusz pisze:Białe klocki "prałeś" czy zestaw wyciągnąłeś z szafy po 30 latach? :)
Zestaw dostałem w takim stanie jak na zdjęciach, trochę poleżał i białe elementy nie zdążyły złapać piaskowego koloru :)
Ostatnio zmieniony 2016-09-02, 14:33 przez spider44, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Biedrus
VIP
Posty: 1409
Rejestracja: 2015-05-31, 17:41
Lokalizacja: Tarnów
brickshelf: biedrus

 

#4 Post autor: Biedrus »

Zestaw mi się podoba, no z wyjątkiem genialnego pudełka oczywiście :)
Recenzja szczegółowa i trzymająca wysoki poziom. Dobre zdjęcia.

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#5 Post autor: Durzy »

Zestaw mi się podoba, no z wyjątkiem genialnego pudełka oczywiście :)
Znaczy, że "genialne pudełko" Ci się nie podoba? Zbyt genialne i boisz się inwazji myślacych pudełek niczym z filmu o sztucznej inteligencji? ;)


Takie pudełka kiedyś byly normą. Zachęcały do kupna i podnosiły rangę zestawu dając wrażenie obcowania z czymś ekskluzywnym. Traz nawet niektóre gry mają pudełka z klapką (choć bez przeźroczystej części), a Lego się ich pozbywa. Czyżby takie pudło było o tyle droższe, że nie oplaca dodatkowo zachęcać się klientów do zakupu? Flagowce Technic mają klapki, nie mogą mieć też "szybki"? Przecież sam ogrom klocków robi wrażenie, a co dopiero wyeksponowane silniki czy siłowniki.

P.S. Mnie najbardziej szkoda otwierania pudełek od frontu. Dzięki temu można było do niego wysypać klocki i budować - nic się nie zgubiło, łatwo można przerwać budowę i schować całość. Świetnie nadają się też do przechowywania klocków. Pudełko po flagowcu z lat 90 potrafi pomieścić całą serię (np. wszystkicj kowbojów trzymam w pudle po forcie).

Awatar użytkownika
Mateusz92
VIP
Posty: 456
Rejestracja: 2012-05-21, 18:33
Lokalizacja: Wrocław/Zduny
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#6 Post autor: Mateusz92 »

Zestaw nie z moich czasów, ale porównując go z innymi Technicami z lat 80 to razi trochę biedą. Na plus pomysł na zestaw.
Durzy pisze:
Zestaw mi się podoba, no z wyjątkiem genialnego pudełka oczywiście :)
Takie pudełka kiedyś byly normą. Zachęcały do kupna i podnosiły rangę zestawu dając wrażenie obcowania z czymś ekskluzywnym. Traz nawet niektóre gry mają pudełka z klapką (choć bez przeźroczystej części), a Lego się ich pozbywa. Czyżby takie pudło było o tyle droższe, że nie oplaca dodatkowo zachęcać się klientów do zakupu? Flagowce Technic mają klapki, nie mogą mieć też "szybki"? Przecież sam ogrom klocków robi wrażenie, a co dopiero wyeksponowane silniki czy siłowniki.
Podejrzewam, że w przypadku "szybki" i wkładki podniosłaby się cena pakowania zestawu ponieważ wkładkę trzeba by dodatkowo ręcznie pakować, a klocki do worków pakuję maszyna.

AOW
Posty: 144
Rejestracja: 2014-01-31, 23:40
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: AOW

 

#7 Post autor: AOW »

Co do "szybki" to widziałem w sklepach w latach 90 (będąc w Portugalii) wiele zestawów które miały przeciątą "szybkę" i wyciągnięte "te unikatowe" części - chodzi mi o supermarkerty typu Tesco/Auchaun... Więc z perspektywy zbytu słaba sprawa...

Co dotyczy się recenzji to trzyma poziom, szkoda tylko że nie ma filmiku pokazującego jak beznadziejnie działa ta stara pneumatyka - jeśli chodzi o zestaw to napewno jest on kolekcjonerski i najważniejsze, należy do serii tematycznej - czego brakuje mi w dzisiejszych czasach - kiedyś były :
Universal Sets
Rally Team
Arctic Team

Pozd

Awatar użytkownika
Jarząb
Posty: 132
Rejestracja: 2012-05-07, 09:22
Lokalizacja: Ostróda
brickshelf: jarzab

 

#8 Post autor: Jarząb »

Nie wiem na czym polega słaba praca pneumatyki w Twojej ocenie. W moim zestawie platforma chodziła nieco "na raty" ale przy braku kompresora to raczej normalny stan.
Co do samego zestawu i serii jako całości to mam ogromny sentyment. W pewnym momencie udało mi się nawet skompletować całą serię i muszę przyznać, że w moim odczuciu była to wyjątkowo nieszablonowa seria, której do dziś nie udało się powtórzyć.

AOW
Posty: 144
Rejestracja: 2014-01-31, 23:40
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: AOW

 

#9 Post autor: AOW »

Jarząb, miałem na myśli to co właśnie opisałeś - na raty - druga sprawa że nie da się ustawić systemu tak aby jeden siłownik się chował a drugi wysuwał - chyba że się mylę - problem ten dotyczył bardziej 8851.

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#10 Post autor: Durzy »

AOW, w 42043 też pneumatyka chodzi na raty! A jakie ma opóźnienie! Potrafi się ruszać jeszcze na długo po wyłączeniu kompresora. Co więcej jeśli zestaw stał nie używany przez dwa tygodnie+, a siłowniki były maksymalnie schowane/wysunięte to często nie drgnie siłą kompresora i trzeba go ruszyć ręką (później już działa)! W 8848 akurat tego problemu nie mam, a stoją w tym samym pomieszczeniu...

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#11 Post autor: M_longer »

Durzy pisze:W 8848 akurat tego problemu nie mam, a stoją w tym samym pomieszczeniu...
No kto by pomyślał, że w zestawie bez pneumatyki pneumatyka nie ma problemów z pracą :)
Durzy pisze:AOW, w 42043 też pneumatyka chodzi na raty! A jakie ma opóźnienie! Potrafi się ruszać jeszcze na długo po wyłączeniu kompresora.
Dwie pierwsze rzeczy wynikają z wydajności układu, a dokładniej najważniejszego elementu, czyli pompki. Trzeciej nie rozumiem, masz na myśli to że w układzie jest jeszcze ciśnienie? To raczej nie jest wada?
Durzy pisze:Co więcej jeśli zestaw stał nie używany przez dwa tygodnie+, a siłowniki były maksymalnie schowane/wysunięte to często nie drgnie siłą kompresora i trzeba go ruszyć ręką (później już działa)
Ale to jest norma dla wszystkich zestawów z pneumatyką, bo smar się zastał :)

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#12 Post autor: Durzy »

M_longer pisze:No kto by pomyślał, że w zestawie bez pneumatyki pneumatyka nie ma problemów z pracą :)
Akurat Ty złośliwcu doskonale wiesz, że miała tam być 6 zamiast 4.

Chodziło mi o duże opóźnienie w reakcj.

W 8868 nie miałem takch problemów ze smarem. Zawsze kompresor był w stanie ruszyć siłownik. W Mercu nie i to ledwie w 3 tygodnie od lupna zestawu. Zestaw jest świetny, ale skoku jakościowego w pneumatuce V2 nie widzę w ogóle. Ot inne mocowania i dłuższy siłownik - kosmetyka jeśli idzie o samo działanie.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#13 Post autor: M_longer »

Durzy pisze:Akurat Ty złośliwcu doskonale wiesz, że miała tam być 6 zamiast 4.
:P
Durzy pisze:Chodziło mi o duże opóźnienie w reakcj.
Ale to akurat jest norma dla pneumatyki? Im więcej węży tym cały układ jest bardziej bezwładny.
Durzy pisze:W 8868 nie miałem takch problemów ze smarem. Zawsze kompresor był w stanie ruszyć siłownik.
Hmm... nie zweryfikuję tego na podstawie swoich starszych siłowników, bo kiedyś praktycznie wszystkie przesmarowałem silikonem.
Durzy pisze:W Mercu nie i to ledwie w 3 tygodnie od lupna zestawu. Zestaw jest świetny, ale skoku jakościowego w pneumatuce V2 nie widzę w ogóle. Ot inne mocowania i dłuższy siłownik - kosmetyka jeśli idzie o samo działanie.
Az zajrzałem do Volvo - siłowniki chodzą bez oporu, a stoi w szafie od początku sierpnia.
A co do V2 - to nie jest kosmetyka. To że są dłuższe sprawia, że zastosowanie pneumatyki w MOCach się zwiększy. No i w końcu mają proporcje zbliżone do prawdziwych siłowników hydraulicznych.

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#14 Post autor: Durzy »

M_longer pisze:Az zajrzałem do Volvo - siłowniki chodzą bez oporu, a stoi w szafie od początku sierpnia.
Dlatego mnie to dziwi. Kilka tygodni i już kompresor nie jest w stanie ruszyć i to kilka razy miałem ten problem. Czy to normalne, że na części metalowej wystającej z siłownika nie ma w ogóle smaru?
M_longer pisze:A co do V2 - to nie jest kosmetyka. To że są dłuższe sprawia, że zastosowanie pneumatyki w MOCach się zwiększy. No i w końcu mają proporcje zbliżone do prawdziwych siłowników hydraulicznych.
Ale działają tak samo źle/dobrze. Choć ja z nowego kompresora nie jestem zadowolony. W połączeniu ze sprzęgłem działa to średnio.

ODPOWIEDZ