Tak sie nazywa, Hot Rod ktorego znalazlem w trzecim wydaniu magazynu Rebel Rodz. Jest (byl) to Dodge Sedan z 1929roku... I wlasciwie na tym moglbym normalnie skonczyc bo moje Hot Rody powstaja wlasciwie wedlug juz ubzduranych wymyslow, ale ten "smierdzi" troche inaczej. Dodalem kila detali ktorych wczesniej nie budowalem.
Na pierwszy ogien poszly Opony z bialymi obwodkami. Pomysl autorski, nie widzialem nigdy czegos takiego. Silnik dostal nie tylko kable do zaplonu ale tez rury do chlodnicy. Rur wydechowych tez jescze tak nie budowalem, tak samo zreszta jak i legendarnych tzw. Buick finned drums (hamulce z przodu), Z rozpedu zbudowalem tez skrecane kola, ale jest to raczej bajer niz funkcja (ktora i tak nic nie daje bo kola sie nie kreca...). Wnetrze jest zbudowane z pelerynek (imitacja tapicerki) i ze znakow drogowych (bardzo czesto uzywanych do latania dziur w Rat Rodach)... To chyba tyle...
Z gory przepraszam za jakosc zdjec, ale u nas juz jest ciemno, i w ogole dzis jakos slonca nie bylo specjalnie...
Koles robi pinstripping Nie moglem sie powstrzymac...
Sposób mocowania kół jest naprawdę dobry. Wyżarta blacha też bardzo dobra. Zgodzę się z V1 że korek od wlewu paliwa za bardzo tam wystaje. Chyba że to nie korek. Mimo że nie lubię HotRodów to twój oczywiście po raz kolejny świetnie wygląda.
No niestety, niektorzy z nas maja te wade. Trudno jednak nie docenic calej maestrii twojego modelu. Wspomniane mocowanie kol po raz kolejny uswiadomilo mi jak wiele jest jeszcze przede mna rzeczy do nauczenia i odkrycia.
Tak. Bardzo mi przypomina takiego kiczowatego Harleyowca... Przynajmniej od przody, nie bardzo lubie te warkocze w tyle. I bardzo lubie fakt ze zachodzi na "szyje" Minifigurki co umozliwia budowanie torsami minifigow ktore przystosowane zostaly do twarzy cielistych... I Bo Huff ma tez taka brode, jest co prawda siwy, ale i ja drugiego zycia nie dostane ... Niestety mam tylko te jedna brode... Poluje na czarna, ale ci ktorzy maja je na BL zwykle nie maja nic innego ciekawego...
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
Ta broda mi przypomina kolesi z zespołu ZZ top. Co do HotRodów. Po prostu nie czuje ich magii. Dla mnie są jakimiś dziwnymi wybrykami. Rozumie że dla nie których są to wspaniałe maszyny ale ja do tych osób nie należę.
To zloty. Ale swiatlo bylo dzisiaj nijakie (a i jutro ani pojutrze nie bedzie lepsze. Pada tak popapranie ze descz leci miedzy szpare pomiedzy dzwiami i progiem...), dlatego musialem troche pomoc w PS i tak sie kolory schrzanily...Brazowy tez jakis specjalnie chropowaty jest. Ja chce lato.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
Nie moglem sie powstrzymac...
Trudno jednak nie docenic calej maestrii twojego modelu. Wspomniane mocowanie kol po raz kolejny uswiadomilo mi jak wiele jest jeszcze przede mna rzeczy do nauczenia i odkrycia.
, choć nie domyśliłbym się że te round plate imitują przeżartą blachę 
