Dzien dobry!
Mam trzy proste pytania w zw. z w.w. :)
Czy bilet opisany na stronie Lego : "2009 seasonpas adults 13-64 years (4/4 - 29/11)"
uprawnia do wejscia kazdego dnia (tzn. jestem tam przez miesiac i codziennie ten bilet moge wejsc) ?
Czy ktos zna mozliwie tanie miejsce noclegowe w okolicach (tak nie dalej niz 30 km od Legolandu) - 2 dorosle + 2 dzieci ?
Po ile jest browar w Danii i czy mają tam paprykarz szczecinski?
Z góry dziękuję :)
V1
[Legoland] - Billund
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[Legoland] - Billund
Ostatnio zmieniony 2009-08-08, 16:29 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Re: Legoland Billund
1) Season Pass upoważnia do włażenia ile razy zechcesz, do końca sezonu. Z drugiej jednak strony, bilet dwudniowy wystarcza aż nadto. No, chyba, że planujesz więcej wyjazdów w tym roku.
2) Zdefiniuj "tanie" :) . Jak zacząłem oglądać tanie miejsca w pobliżu Billund, to okazało się, że ich taniość polega na tym, iż za pościel, prąd i wszystko inne trzeba dopłacić osobno. Skończyło się więc na hotelu Svanen - może i nie tanio, ale za to wygodnie i 500 m od Legolandu :D .
3) Absolutnie wszystko w Danii jest drogie, a co do paprykarza (-rzu ?), to jeśli tylko będziesz jechał przez Szczecin.... (Choć pewnie dziś ten specyjał można kupić w całej Polsce.)
2) Zdefiniuj "tanie" :) . Jak zacząłem oglądać tanie miejsca w pobliżu Billund, to okazało się, że ich taniość polega na tym, iż za pościel, prąd i wszystko inne trzeba dopłacić osobno. Skończyło się więc na hotelu Svanen - może i nie tanio, ale za to wygodnie i 500 m od Legolandu :D .
3) Absolutnie wszystko w Danii jest drogie, a co do paprykarza (-rzu ?), to jeśli tylko będziesz jechał przez Szczecin.... (Choć pewnie dziś ten specyjał można kupić w całej Polsce.)
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
AD browar
Będąc w Danii w zeszłym roku raczyłem się piwem Harboe Pilsner - najtańsze co udało się znaleźć w tamtejszych supermarketach (1,75 DKK + 1DKK kaucja za butelkę 0,33), z tego co pamiętam Calsberg był niecałą koronę droższy. Oczywiście nie jest problemem znaleźć piwo droższe i prawdopodobnie smaczniejsze ale wyżej wymienione absolutnie zaspokajało moje potrzeby :)
Paprykarzu szeczecińskiego niestety nie widziałem.
Będąc w Danii w zeszłym roku raczyłem się piwem Harboe Pilsner - najtańsze co udało się znaleźć w tamtejszych supermarketach (1,75 DKK + 1DKK kaucja za butelkę 0,33), z tego co pamiętam Calsberg był niecałą koronę droższy. Oczywiście nie jest problemem znaleźć piwo droższe i prawdopodobnie smaczniejsze ale wyżej wymienione absolutnie zaspokajało moje potrzeby :)
Paprykarzu szeczecińskiego niestety nie widziałem.
Ostatnio zmieniony 2009-08-03, 21:43 przez Lynks, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
Ja byłem w Danii 3 tygodnie temu więc mogę coś napisać na świeżo - może się przyda...
Jak Dmac napisał - wszystko tam jest drogie.
Jeśli śniadania i kolacje robi się samemu to przy odpowiednim doborze (tzn nie najdroższych) materiałów da się osiągnąć poziom ok 2,5 - 3 razy drożej niż w Polsce (Krakowie).
W restauracji stołowaliśmy się tylko raz więc nie mam rozeznania (ale wydaje mi się że trzeba liczyć minimum 70-100 dk za jedną osobę - w naszym konkretnym przypadku było to 70 dk za posiłek i 25 dk za szklankę pepsi...)
Nocowaliśmy tylko na campingach pod namiotami - ale taka opcja pewnie Cię nie interesuje. Ale w wielu campingach, zwłaszcza lepszych, były domki do wynajęcia - z tym, że prawie zawsze minimalny okres ich wynajęcia to był tydzień.
Strona o campingach w Danii (http://www.dk-camp.dk/): TUTAJ
podstrona z informacją o domkach: TUTAJ
Campingów w Danii jest mnóstwo. Jeśli się trochę poszuka to dość łatwo znaleźć taki z lepszym standardem (basen, sklep, porządna kuchnia i sanitaria, telewizja, bilard, itp). Oczywiście standardu domków nie znam (ani to czy bardzo pozajmowane są miejsca) - ale jeśli chodzi o wszystko inne to duńskie campingi polecam :)
/edit:
a - i piwo spokojnie da się znaleźć po przyzwoitej cenie (zwłaszcza w większych sklepach) - drogie też łatwo znaleźć ;) ... dobrze jest trzymać butelki - w każdym większym sklepie w jakim byliśmy był automat do oddawania butelek, wypluwał papierek - i można było w tym sklepie za równowartość coś kupić.
Jak Dmac napisał - wszystko tam jest drogie.
Jeśli śniadania i kolacje robi się samemu to przy odpowiednim doborze (tzn nie najdroższych) materiałów da się osiągnąć poziom ok 2,5 - 3 razy drożej niż w Polsce (Krakowie).
W restauracji stołowaliśmy się tylko raz więc nie mam rozeznania (ale wydaje mi się że trzeba liczyć minimum 70-100 dk za jedną osobę - w naszym konkretnym przypadku było to 70 dk za posiłek i 25 dk za szklankę pepsi...)
Nocowaliśmy tylko na campingach pod namiotami - ale taka opcja pewnie Cię nie interesuje. Ale w wielu campingach, zwłaszcza lepszych, były domki do wynajęcia - z tym, że prawie zawsze minimalny okres ich wynajęcia to był tydzień.
Strona o campingach w Danii (http://www.dk-camp.dk/): TUTAJ
podstrona z informacją o domkach: TUTAJ
Campingów w Danii jest mnóstwo. Jeśli się trochę poszuka to dość łatwo znaleźć taki z lepszym standardem (basen, sklep, porządna kuchnia i sanitaria, telewizja, bilard, itp). Oczywiście standardu domków nie znam (ani to czy bardzo pozajmowane są miejsca) - ale jeśli chodzi o wszystko inne to duńskie campingi polecam :)
/edit:
a - i piwo spokojnie da się znaleźć po przyzwoitej cenie (zwłaszcza w większych sklepach) - drogie też łatwo znaleźć ;) ... dobrze jest trzymać butelki - w każdym większym sklepie w jakim byliśmy był automat do oddawania butelek, wypluwał papierek - i można było w tym sklepie za równowartość coś kupić.
Ostatnio zmieniony 2009-08-03, 21:47 przez spacelord, łącznie zmieniany 1 raz.