[MOC] Pachisi/Chińczyk
: 2008-03-31, 21:42
Chyba skutecznie pracuję na miano dziwaka, który unika budowania pojazdów i budynków...
Tym razem coś co można zaliczyć do działu "MOCe użytkowe" (gdyby taki istniał).
Były już szachy oraz kółko i krzyżyk w wydaniu Lego. Do tej pory jednak nie spotkałem
(a może jednak Wy gdzieś znaleźliście) gry "Nie irytuj się". Nie wiem jak w Waszym
przypadku, ale ja darzę tę planszówkę niesamowitym sentymentem. Była to pierwsza gra,
w którą nauczyłem się grać (bo co tu właściwie jest do uczenia:). Zasady banalne, ale ileż
emocji?!
Nasz "Chińczyk" to stara gra hinduska znana w Indiach do dziś pod nazwą pachisi. Tam też
znajdują się największe plansze do gry - są to pałacowe dziedzińce (pionkami były
niewolnice z haremu). W tym przypadku za niewolników posłużyły minifigi.
Całość składa się w kostkę i po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca.
No i kostka do gry
Będę wdzięczny za wszystkie komentarze i rady. Pozdrawiam!
Galeria
Tym razem coś co można zaliczyć do działu "MOCe użytkowe" (gdyby taki istniał).
Były już szachy oraz kółko i krzyżyk w wydaniu Lego. Do tej pory jednak nie spotkałem
(a może jednak Wy gdzieś znaleźliście) gry "Nie irytuj się". Nie wiem jak w Waszym
przypadku, ale ja darzę tę planszówkę niesamowitym sentymentem. Była to pierwsza gra,
w którą nauczyłem się grać (bo co tu właściwie jest do uczenia:). Zasady banalne, ale ileż
emocji?!
Nasz "Chińczyk" to stara gra hinduska znana w Indiach do dziś pod nazwą pachisi. Tam też
znajdują się największe plansze do gry - są to pałacowe dziedzińce (pionkami były
niewolnice z haremu). W tym przypadku za niewolników posłużyły minifigi.
Całość składa się w kostkę i po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca.
No i kostka do gry
Będę wdzięczny za wszystkie komentarze i rady. Pozdrawiam!
Galeria