[MOC] Mobile Crane 12 x 8 x 8
: 2008-05-21, 21:12
Witam :)
Na wstępie małe wyjaśnienie:
Od soboty siedzę w domu bo jestem chory :/
Więc miałem troszkę więcej czasu na budowanie.
I dzięki temu przez kilka dni powstawał powoli prezentowany tu dźwig:
Jest wzorowany (głównie) na 6-osiowym dźwigu Liebherra, konkretnie na modelu LTM 1250, w malowaniu firmy Mammoet.
Tak wygląda oryginał:
A tak moje maleństwo:
Widok ogólny:
Przód i tył:
Po zeskalowaniu powinien być szeroki maksymalnie na 8 i pół studa. Dlaczego w takim razie jest na 10s?
Są dwa powody :)
Pierwszym są skrętne osie, dokładnie cztery (oryginał ma pięć, ale o tym za chwilę)
Pierwsza i piąta mają różne promienie skrętu, druga i szósta takie same.
Trzecia i czwarta nie są skrętne, choć trzecia powinna.
'Prawie' udało się uzyskać taki sam zakres skrętu kół jak w oryginale:
A drugi powód jest prosty.
Ten dźwig ma zawieszenie :>
Na osiach skrętnych kolebki poprzeczne, między nimi dwie kolebki wzdłużne (właśnie one trzymają dźwig 'w pionie')
Pozwala to na, hmm, przejazdy przez dość wysokie przeszkody :)
Dwa plate'y + tile to maksimum z jakim mogą się wychylić koła.
Dźwig jest w stanie przejechać przez przeszkody o plate'a niższe.
Ale to chyba i tak niezły wynik? ;)
Samo podwozie wygląda tak:
Czyli wszystko opiera się na bardzo długiej osi :)
No dobra, ale dźwig nie służy tylko do jeżdżenia, tylko głównie do tego, no, dźwigania :)
Więc rozkładamy podpory...
... I zaczynamy zabawę :)
Bom w górę:
I rozsuwamy (oczywiście ręcznie :) )
Jak pewnie zauważyliście dźwig 'przytył' nieco z tyłu wieży.
Zamocowałem tam dodatkowy balast:
Można go rozłożyć na trzy części.
Nazywa się to fragmentacją przeciwwagi. (dzięki Sariel :) )
A tak wygląda dźwig podczas pracy:
Hmm... wypadałoby coś podnieść...
O, mam przecież 6668 :>
I słówko o wyciągarce:
Na zdjęciach widać przy niej tylko małego double bevela.
Jednak zastosowanie bloczków sprawiło że kręcenie tylko nim było by mało efektywne.
Dlatego zastosowałem takie rozwiązanie:
Tego tile 1x6 można odczepić...
I podłączyć korbkę z przekładnią :)
Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu to gratuluję ;)
Jeszcze kilka szczegółów:
Zapomniałbym o najważniejszym.
Dźwig jest napędzany oczywiście przez silnik V8, tak jak oryginał ;)
I koniec.
Idę budować coś bardziej skomplikowanego ;)
Dziękuję za uwagę, a komentarze i sugestie oczywiście mile widziane :)
Na wstępie małe wyjaśnienie:
Od soboty siedzę w domu bo jestem chory :/
Więc miałem troszkę więcej czasu na budowanie.
I dzięki temu przez kilka dni powstawał powoli prezentowany tu dźwig:
Jest wzorowany (głównie) na 6-osiowym dźwigu Liebherra, konkretnie na modelu LTM 1250, w malowaniu firmy Mammoet.
Tak wygląda oryginał:
A tak moje maleństwo:
Widok ogólny:
Przód i tył:
Po zeskalowaniu powinien być szeroki maksymalnie na 8 i pół studa. Dlaczego w takim razie jest na 10s?
Są dwa powody :)
Pierwszym są skrętne osie, dokładnie cztery (oryginał ma pięć, ale o tym za chwilę)
Pierwsza i piąta mają różne promienie skrętu, druga i szósta takie same.
Trzecia i czwarta nie są skrętne, choć trzecia powinna.
'Prawie' udało się uzyskać taki sam zakres skrętu kół jak w oryginale:
A drugi powód jest prosty.
Ten dźwig ma zawieszenie :>
Na osiach skrętnych kolebki poprzeczne, między nimi dwie kolebki wzdłużne (właśnie one trzymają dźwig 'w pionie')
Pozwala to na, hmm, przejazdy przez dość wysokie przeszkody :)
Dwa plate'y + tile to maksimum z jakim mogą się wychylić koła.
Dźwig jest w stanie przejechać przez przeszkody o plate'a niższe.
Ale to chyba i tak niezły wynik? ;)
Samo podwozie wygląda tak:
Czyli wszystko opiera się na bardzo długiej osi :)
No dobra, ale dźwig nie służy tylko do jeżdżenia, tylko głównie do tego, no, dźwigania :)
Więc rozkładamy podpory...
... I zaczynamy zabawę :)
Bom w górę:
I rozsuwamy (oczywiście ręcznie :) )
Jak pewnie zauważyliście dźwig 'przytył' nieco z tyłu wieży.
Zamocowałem tam dodatkowy balast:
Można go rozłożyć na trzy części.
Nazywa się to fragmentacją przeciwwagi. (dzięki Sariel :) )
A tak wygląda dźwig podczas pracy:
Hmm... wypadałoby coś podnieść...
O, mam przecież 6668 :>
I słówko o wyciągarce:
Na zdjęciach widać przy niej tylko małego double bevela.
Jednak zastosowanie bloczków sprawiło że kręcenie tylko nim było by mało efektywne.
Dlatego zastosowałem takie rozwiązanie:
Tego tile 1x6 można odczepić...
I podłączyć korbkę z przekładnią :)
Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu to gratuluję ;)
Jeszcze kilka szczegółów:
Zapomniałbym o najważniejszym.
Dźwig jest napędzany oczywiście przez silnik V8, tak jak oryginał ;)
I koniec.
Idę budować coś bardziej skomplikowanego ;)
Dziękuję za uwagę, a komentarze i sugestie oczywiście mile widziane :)