Na pewno trudno jest zrobić te wszystkie skosy w tak małym modelu.
Otwierane włazy na dole są po prostu świetne.
Natomiast trochę za duże są te "szczeliny" obserwacyjne kierowcy i dowódcy, a ze szczegółów to łańcuch na zderzaku zastąpiłbym sznurkiem - tu wygląda na trochę za duży.
No i koło zapasowe lepiej wyglądałoby nieosłonięte - no chyba, że za bardzo by odstawało.
A kafelki na kołach są moim zdaniem o.k.
Co do dioramki, a właściwie motorka, to się kół przyczepię - różne są :) i karabinu z antenki...
Z Monte Cassino to raczej jednak do castlowców bym się zwrócił - jedynie musieliby sobie wojsko zmodernizować :)kris kelvin pisze:Zresztą jest temat wojenny (nasz swojski), który aż się prosi o zbudowanie - Monte Cassino rzecz jasna. Sam bym się za to zabrał jakbym tylko potrafił :D.
A powiem Ci, że nie taki czołg straszny, jak go malują :)Ciamek pisze:Do budowy czegoś z Afrika Korps zainspirował mnie czołg Pita. A, że na czołg jeszcze gotowy nie jestem, to zbudowałem pojazd, który zawsze mi się podobał.
Zresztą do czegoś trzeba wykorzystać te ludziki z Indiany Jones'a ; o)
Ludziki z Indiany faktycznie są inspirujące - zarówno Niemcy, jak i Rosjanie. Jedynie żal, że pułkownik Dovczenko taki rzadki, a przez to drogi.
Toż to jest standardowy kolor Panzer Grau :). Wbrew pozorom, "piaskowy" kolor wcale nie był taki popularny.TruckeR pisze:Jeśli to ma być Afrika Korps, to pojazd powinien być w kolorze piaskowym, w przypadku stalowoszarego koloru wóz powinien znajdować się raczej w Europie.
Tutaj jest trochę na temat malowania pojazdów niemieckich.
Moim zdaniem wysokość jest o.k. W stosunku do minifigów wszystkie pojazdy są za wysokie.Grand pisze:Jest za wysoki, a tak to ok. :P