[MOC] Custom Chopper
: 2008-10-19, 11:07
Ponieważ dawno nie pokazywałem nic nowego... :)
Muszę się do czegoś przyznać. W obliczu podejrzeń o klonowanie siebie, i na tle poważnych forumowiczów pokazujących jedną pracę na pół roku, mam lekkiego pietra z szybkim budowaniem. Trochę się bałem pokazywać dwa czołgi w odstępie niecałych dwóch tygodni, a jeszcze większy stres mam pokazując następnego MOCa dwa dni później. Ale cóż - V1 trzaska ostatnio MOC za MOCem, Jerac też wpada w takie "cugi", więc i mi wolno ;)
Sam MOC wziął się z telewizji. Naoglądałem się niedawno paru mądrych programów o tym, jak buduje się od zera własne choppery - że wybiera się najpierw ramę, i dopiera do niej tysiąc różnych popierdółek, które w efekcie dają jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny motor. I naszło mnie na zrobienie czegoś takiego w klockach. Cały pomysł sprowadza się do zbudowania uniwersalnej ramy i większej ilości kompatybilnych z nią modułów, które będzie można łatwo i szybko wymieniać na inne, uzyskując liczne wariacje motoru (chociaż w Pulp Fiction mówili, że chopper to nie motor).
Oczywiście mówimy o klockach, z których każda konstrukcja jest siłą rzeczy mniej lub bardziej modularna, więc Ameryki nie odkryłem. Tym niemniej, postarałem się o taki podział modułów jaki występuje w rzeczywistości: a więc rama, tylne i przednie zawieszenie, koła, kierownica, silnik, wydech, zbiorniki paliwa, siedzenie, opcjonalne błotniki. Dużo tego nie wyprodukowałem, bo esteta ze mnie kiepski, ale widać chyba na czym polega pomysł, a nuż ktoś go podchwyci i rozwinie. Albo zrobi lepiej. Albo może to pomysł bez sensu, ale musiałem wyrzucić go z siebie, i teraz może wreszcie spokojnie dokończę Tumblerka.
Myślę, że fajnie byłoby zrobić na takiej zasadzie hotrody, ale mamy lepszych speców od tego tematu. Albo ciężarówki do wyścigów, do których budowania na razie ciężko kogokolwiek zagonić.
Obowiązkowa sesja z modelem:
Poniżej cztery wariacje pierwszego choppera. Każda ma pełne zawieszenie i atrapę silnika napędzaną tylnym kołem:
I galeria. Filmu tym razem niet :)
Muszę się do czegoś przyznać. W obliczu podejrzeń o klonowanie siebie, i na tle poważnych forumowiczów pokazujących jedną pracę na pół roku, mam lekkiego pietra z szybkim budowaniem. Trochę się bałem pokazywać dwa czołgi w odstępie niecałych dwóch tygodni, a jeszcze większy stres mam pokazując następnego MOCa dwa dni później. Ale cóż - V1 trzaska ostatnio MOC za MOCem, Jerac też wpada w takie "cugi", więc i mi wolno ;)
Sam MOC wziął się z telewizji. Naoglądałem się niedawno paru mądrych programów o tym, jak buduje się od zera własne choppery - że wybiera się najpierw ramę, i dopiera do niej tysiąc różnych popierdółek, które w efekcie dają jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny motor. I naszło mnie na zrobienie czegoś takiego w klockach. Cały pomysł sprowadza się do zbudowania uniwersalnej ramy i większej ilości kompatybilnych z nią modułów, które będzie można łatwo i szybko wymieniać na inne, uzyskując liczne wariacje motoru (chociaż w Pulp Fiction mówili, że chopper to nie motor).
Oczywiście mówimy o klockach, z których każda konstrukcja jest siłą rzeczy mniej lub bardziej modularna, więc Ameryki nie odkryłem. Tym niemniej, postarałem się o taki podział modułów jaki występuje w rzeczywistości: a więc rama, tylne i przednie zawieszenie, koła, kierownica, silnik, wydech, zbiorniki paliwa, siedzenie, opcjonalne błotniki. Dużo tego nie wyprodukowałem, bo esteta ze mnie kiepski, ale widać chyba na czym polega pomysł, a nuż ktoś go podchwyci i rozwinie. Albo zrobi lepiej. Albo może to pomysł bez sensu, ale musiałem wyrzucić go z siebie, i teraz może wreszcie spokojnie dokończę Tumblerka.
Myślę, że fajnie byłoby zrobić na takiej zasadzie hotrody, ale mamy lepszych speców od tego tematu. Albo ciężarówki do wyścigów, do których budowania na razie ciężko kogokolwiek zagonić.
Obowiązkowa sesja z modelem:
Poniżej cztery wariacje pierwszego choppera. Każda ma pełne zawieszenie i atrapę silnika napędzaną tylnym kołem:
I galeria. Filmu tym razem niet :)