Strona 1 z 1

[MOC] Na zdrowie!

: 2008-12-11, 00:12
autor: pit
Na zdrowie!

Obrazek Obrazek Obrazek.

Miłych snów :)

: 2008-12-11, 01:11
autor: rh
Czyżby to było magiczne urządzenie do produkcji ognistego napoju tak tępione za czasów komuny ? :)
Praca zdecydowanie mi się podoba :) i aż sprawdziłem, vo to jest moonshine - dobrze wiedzieć :) LUGPol uczy angielskiego .. i to jak praktycznego :)

Dobranoc!

: 2008-12-11, 10:28
autor: Hippotam
Bardzo sympatyczne. Choć kolor płynu w butelkach jest tutaj inny niż ten który pamiętam że kapał do buteleczki...

: 2008-12-11, 10:54
autor: Hezar
To już nawet w Legolandzie pędzą bimber, do czego to doszło...

Bardzo oryginalny pomysł i fajne wykonanie. Podoba mi się.
Mam tylko jedną, małą uwagę do ludzików, mianowicie proponuję zmienić ich twarze na bardziej - że się tak wyrażę - "lumpiarskie".
Może coś w tym stylu:

http://www.peeron.com/inv/parts/3626bpx407

Konieczna może być również w tym przypadku zmiana koloru włosów.

Pozdrawiam (:

: 2008-12-11, 15:36
autor: Benny
Od razu wiadomo o co chodzi :D

Najbardziej pasująca do typowego żulikowego ymydżu buźka to chyba ta: http://media.peeron.com/pics/inv/custpi ... 690957.jpg

: 2008-12-11, 15:38
autor: Mikolaj
Benny pisze: Najbardziej pasująca do typowego żulikowego ymydżu buźka to chyba ta: http://media.peeron.com/p....1176690957.jpg
Wydaje mi się, że najlepsza jest twarz "Edka": http://www.peeron.com/inv/parts/3626bpx109
Niestety tylko w jednym zestawie:P

: 2008-12-11, 17:19
autor: rucznoj
O, wytwarzanie rzepakowego oleju napędowego ;) Fajny pomysł, wykonanie też.
Pozdrawiam

: 2008-12-11, 17:23
autor: pit
Hippotam pisze:Bardzo sympatyczne. Choć kolor płynu w butelkach jest tutaj inny niż ten który pamiętam że kapał do buteleczki...
Nie mam, niestety, takich przeźroczystych elementów.

A co do buźki, to nawet mam taką od "Edka", ale właśnie nie chciałem, żeby to "lumpiarsko" wyglądało. Chciałem, żeby tryskali radością na myśl o degustacji :D

: 2008-12-11, 20:15
autor: zgrredek
pit pisze:nie chciałem, żeby to "lumpiarsko" wyglądało
I słusznie, bo lumpy to pod sklepem sępią od przechodniów na flaszkę. A tu widać koneserów, którzy testują nową recepturę. Pamiętam to z dzieciństwa, bo mój ojciec miał, choć tamto trochę inaczej wyglądało.