[MOC] Szkarłatna
: 2008-12-29, 11:09
Dzień dobry!
Przeglądając starą książkę ze starymi zdjęciami jeszcze starszych aut w połowie nieświadomie zmontowałem coś, co w zamierzeniu ma przypominać stare wyścigówki - lata 1910-1920, wyścigi Grand Prix (pierwsze odbyły się w 1906 r.), lub inne.
(Oczywiście skala nie dla ludzików, o wiele za duży.)
Rozwiązania techniczne podpatrywałem na zdjęciach różnych samochodów i stąd wystający z prawej strony popychacz drążka skrętnego, resory piórowe z przodu, krótkie rury wydechowe, wiatrochron, dźwignia (zmiany biegów???) na zewnątrz kabiny, odkryty łańcuch napędowy, cięgna (hamulców?) biegnące wzdłuż podwozia, wlew paliwa za kabiną, podłużny zbiornik (na co?) po lewej stronie na dole. Przydałaby się większa kierownica, lecz nie znalazłem żadnej, która by pasowała.
Po kilku dniach doprowadziłem samochodzik do kształtu, w którym uznałem, że mogę pokazać go publicznie, być może bez większej poruty :)
Rzeczą, która różni 'Szkarłatną' od (większości) ówczesnych aut wyścigowych jest brak miejsca dla mechanika. Lecz wierzę, że bywały już wówczas również jednomiejscowe auta wyścigowe. Podobno w latach 20-tych jeżdżono już z pustym fotelem mechanika, zaś w latach 30-tych zupełnie zrezygnowano z miejsca dla niego.
Dwie ciekawostki, jakie zapamiętałem (z okresu 1906-1920), to auta bez dyferencjału - niektóre firmy wystawiały takie auta do wyścigów (m.in. Peugeot) - i miały one zmniejszony rozstaw tylnych kół (wyraźnie mniejszy od rozstawu kół przednich), oraz zastosowanie zdejmowanych obręczy (na niektórych zdjęciach widać klamry ze śrubami rozmieszczone na obwodzie), który to nowatorski wówczas patent pozwolił kilku firmom zupełnie zdeklasować rywali, którzy musieli wymieniać gumy bezpośrednio na samochodzie. Nie spałem w nocy, a i zapomniałem zapisać przed wyjściem dokładne informacje - jutro postaram się to uzupełnić.
Z funkcji ma... . obracane koła :) Wszystkie! i to bardzo płynnie!
[ Galeria ]
Jeśli ktoś sobie życzy, mogę zrobić skany kilku fotografii, na których się wzorowałem.
Przeglądając starą książkę ze starymi zdjęciami jeszcze starszych aut w połowie nieświadomie zmontowałem coś, co w zamierzeniu ma przypominać stare wyścigówki - lata 1910-1920, wyścigi Grand Prix (pierwsze odbyły się w 1906 r.), lub inne.
(Oczywiście skala nie dla ludzików, o wiele za duży.)
Rozwiązania techniczne podpatrywałem na zdjęciach różnych samochodów i stąd wystający z prawej strony popychacz drążka skrętnego, resory piórowe z przodu, krótkie rury wydechowe, wiatrochron, dźwignia (zmiany biegów???) na zewnątrz kabiny, odkryty łańcuch napędowy, cięgna (hamulców?) biegnące wzdłuż podwozia, wlew paliwa za kabiną, podłużny zbiornik (na co?) po lewej stronie na dole. Przydałaby się większa kierownica, lecz nie znalazłem żadnej, która by pasowała.
Po kilku dniach doprowadziłem samochodzik do kształtu, w którym uznałem, że mogę pokazać go publicznie, być może bez większej poruty :)
Rzeczą, która różni 'Szkarłatną' od (większości) ówczesnych aut wyścigowych jest brak miejsca dla mechanika. Lecz wierzę, że bywały już wówczas również jednomiejscowe auta wyścigowe. Podobno w latach 20-tych jeżdżono już z pustym fotelem mechanika, zaś w latach 30-tych zupełnie zrezygnowano z miejsca dla niego.
Dwie ciekawostki, jakie zapamiętałem (z okresu 1906-1920), to auta bez dyferencjału - niektóre firmy wystawiały takie auta do wyścigów (m.in. Peugeot) - i miały one zmniejszony rozstaw tylnych kół (wyraźnie mniejszy od rozstawu kół przednich), oraz zastosowanie zdejmowanych obręczy (na niektórych zdjęciach widać klamry ze śrubami rozmieszczone na obwodzie), który to nowatorski wówczas patent pozwolił kilku firmom zupełnie zdeklasować rywali, którzy musieli wymieniać gumy bezpośrednio na samochodzie. Nie spałem w nocy, a i zapomniałem zapisać przed wyjściem dokładne informacje - jutro postaram się to uzupełnić.
Z funkcji ma... . obracane koła :) Wszystkie! i to bardzo płynnie!
[ Galeria ]
Jeśli ktoś sobie życzy, mogę zrobić skany kilku fotografii, na których się wzorowałem.