[MOC] Terex RH400

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
ManiekManiak
Posty: 814
Rejestracja: 2008-09-07, 21:00
Lokalizacja: Ostrołęka
brickshelf: ManiekManiak

 

#61 Post autor: ManiekManiak »

Kubrick pisze:A ja mam pytanko: co to za czerwone pacholki sobie wisza za lycha?
Też się zastanawiałem i wymyśliłem, że może to pomoc dla operatora, żeby nie wysypał łyżki za daleko, dobrze kombinuję?

Awatar użytkownika
Kubrick
VIP
Posty: 2198
Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
Lokalizacja: KrakóVW
brickshelf: Kubrick
Kontakt:

 

#62 Post autor: Kubrick »

Mozliwe, ale niech Zbiczasty sie broni teraz z tego, ze to wcisnal, a ja w oczekiwaniu biore sie za realizacje pewnego pomyslu ;) ;)
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#63 Post autor: Żbik »

ManiekManiak pisze:
Kubrick pisze:A ja mam pytanko: co to za czerwone pacholki sobie wisza za lycha?
Też się zastanawiałem i wymyśliłem, że może to pomoc dla operatora, żeby nie wysypał łyżki za daleko, dobrze kombinuję?
Prawie dobrze ;) Z tego co wyczytałem, te "pompony" wskazują czy łyżka jest już na odpowiedniej wysokości, żeby przy obrocie wieży nie przywalić w burtę ciężarówki. Ale pomysł z odległością też jest dobry i myślę, że spełniają one obie funkcje.

=====

Zarzuciłem CAD'a mechanizmu obrotu wieży, tu. Są też fotki podwozia i bebechów.
Ostatnio zmieniony 2009-01-20, 23:47 przez Żbik, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Bartex0805
Posty: 197
Rejestracja: 2008-01-21, 16:24
Lokalizacja: Leszno
brickshelf: Bartex0805

 

#64 Post autor: Bartex0805 »

No ja jestem pod wrażeniem zatkało mnie totalnie, póki co nie mam pytań. Gratuluje tego poświęcenia kasy, duma Cię pewnie rozpiera, że mimo trudności udało się osiągnąć to co zamierzało przed budową. Gratuluje

Awatar użytkownika
Misterzumbi
Zasłużony
Posty: 1469
Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
Lokalizacja: z piekła
brickshelf: misterzumbi
Kontakt:

 

#65 Post autor: Misterzumbi »

M_longer pisze:
Misterzumbi pisze: Niestety jestem zbyt daleko coby go przekonac kijem i zapalniczka... :P
Mam resista na ogień i potrzebowałbyś naprawdę długiego kija :P
A ja mam Zippo!

Buduj buduj. Edyta nie moze uzywac opcji cytuj, bo jezeli by tak bylo to wskazywalo by ze Edyta ma czas na takie bajery, co oznaczaloby ze nie ma prawa byc Edyta, tylko normalnie nakreslonym regularnym postem nad ktorym sie mysil a nie tylko dodatkiem napisanym miedzy dzwiami a progiem...
Ostatnio zmieniony 2009-05-16, 11:48 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#66 Post autor: dmac »

Motto:
Żbik pisze:Próbowałem zrobić trójpozycyjny, zdalny zawór z wykorzystaniem sprężyn ale nie udało się.
Dzieńdoberek.
W pierwszych słowach mego listu chciałbym serdecznie pogratulować kolejnej baaardzo udanej konstrukcji. Model jest wierny, imponująco duży i - jak znam Twoje prace - bardzo funkcjonalny. Więc się nie czepiam, a konkretnie: nie będę się czepiał koloru siłowników (przezroczyste lepsze niż żółte, to oczywiste; można też użyć starych czerwonych, ale pewnie nie działałyby aż tak dobrze, jak nowe). Nie będę się czepiał braku naklejek (bo sam za nimi nie przepadam). Nie będę się czepiał szerokości gąsienic (bo gąsienice rzecz nabyta i w zależności od terenu stosuje się węższe lub szersze - nauczyłem się żyć z tym, że mamy do dyspozycji takie części, jakie nam Lego daje. O przyczepianiu kafli czy płaskich do ogniw gadają głównie ci, którzy nie budowali dużych i ciężkich pojazdów gąsienicowych, he, he ;) ).

I wreszcie - nie będę się czepiał kwestii zdalnie sterowanego zaworu, ale mogę coś poradzić. Proszę, nie pytajcie dlaczego to działa, bo nie wiem :) . Ale przypadkiem to odkryłem i zastosowałem w modelu, nad którym pracuję. I działa :) .

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=8N7Ve-p4K04[/youtube]
Załączniki
IMG_2442.JPG
IMG_2444.JPG
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#67 Post autor: Sariel »

Działa, ale ma jeden minus - musisz widzieć zawór. Jak go zabudujesz, będzie się trzeba domyślać w jakiej jest pozycji po działaniu pneumatyki albo pracy silnika.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#68 Post autor: dmac »

Sariel pisze:Działa, ale ma jeden minus - musisz widzieć zawór. Jak go zabudujesz, będzie się trzeba domyślać w jakiej jest pozycji po działaniu pneumatyki albo pracy silnika.
Używam zdalnego sterowania: kiedy dam wajchę w pilocie do przodu, zawór przełącza się w jedną stronę. Kiedy puszczę - wraca do pozycji zero. Dam do tyłu - przełącza się w drugą stronę.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#69 Post autor: Sariel »

Hmmm, kurczę, muszę to sobie zbudować. Dlaczego nie mam żadnych klocków w robocie? :)

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#70 Post autor: Żbik »

dmac pisze:O przyczepianiu kafli czy płaskich do ogniw gadają głównie ci, którzy nie budowali dużych i ciężkich pojazdów gąsienicowych, he, he ;) ).
Dokładnie! :)
dmac pisze:Używam zdalnego sterowania: kiedy dam wajchę w pilocie do przodu, zawór przełącza się w jedną stronę. Kiedy puszczę - wraca do pozycji zero. Dam do tyłu - przełącza się w drugą stronę.
Hmm, a jakim cudem? Taki patent znam. Ja starałem się zrealizować powrót na sprężynach po obu stronach i zębatce kluczącej ale nie wyszło - amortyzatory są za sztywne i sprzęgło kręciło się w miejscu nie przełączając zaworu.

Awatar użytkownika
makorol
Posty: 666
Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
brickshelf: makorol

 

#71 Post autor: makorol »

A nie męczy to zbytnio silnika ? W końcu przez długi czas jest włączony, ale się nie kręci.


PS. Z komentarzem do tytułowego modelu wstrzymuję się do czasu, gdy pojawi się film.
Pozdrawiam, Makorol.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#72 Post autor: dmac »

Żbik pisze: Hmm, a jakim cudem?
A za cholerę nie wiem :D .
Ale działa. Przypuszczam, że przyczyną wstecznego ruchu do pozycji zero mogą być naprężenia powstające między małą a dużą zębatką przy zablokowanym silniku, a także naprężenia w liftarmach, które suwają się nieznacznie po ośce łączącej je z angle connectorem i dalej z przełącznikiem. To suwanie wygląda dość groźnie, ale zapewniam, że długo to testowałem i nic nie pękło :) .

Makorol: pewnie byłoby to przeciążenie na dłuższą metę, ale w moim modelu przełącznik pozostaje otwarty tylko tak długo, jak działa pompka zasilająca dwa siłowniki - kiedy puszczę wajchę, wyłącza się i pompka, i silnik sterujący zaworem. Kwestia kilku sekund.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
makorol
Posty: 666
Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
brickshelf: makorol

 

#73 Post autor: makorol »

To, że silniki się tak zachowują wiem. To nie chodzi nawet o te liftermy albo zębatki. Zauważyłem, że same w sobie silniki, gdy napotkają duzy opór po wyłaczeniu zasilania trochę się cofają.
Pozdrawiam, Makorol.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#74 Post autor: Sariel »

Może to efekt luzów albo jakiejś elastyczności w redukcji wewnętrznej?

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#75 Post autor: Żbik »

dmac pisze:Przypuszczam, że przyczyną wstecznego ruchu do pozycji zero mogą być naprężenia powstające między małą a dużą zębatką przy zablokowanym silniku, a także naprężenia w liftarmach, które suwają się nieznacznie po ośce łączącej je z angle connectorem i dalej z przełącznikiem.
To ja takiego patentu nie chcę. Działam tylko na legalu :)

ODPOWIEDZ