Strona 1 z 3

[MOC] Star 25 GBAM - nadwozie Jelcz - straż pożarna

: 2009-08-25, 22:15
autor: V1
Dobry wieczór!

Witam w piękny, wtorkowy wieczór. Szkoda, że już po wakacjach.

Wiele razy myślałem, jaki samochód wybrać na pierwszy nie-zmyślony. Na początek szukałem oczywiście czegoś o bryle w miarę prostej do odwzorowania w klockach.
Któregoś dnia przypomniałem sobie zlot w Ogrodzieńcu w 2000 roku, na który zawitała ekipa strażackim Starem 25 i zdecydowałem, że to będzie właśnie to. Samochód charakterystyczny, bardzo popularny w tamtych latach (60-80), budowany jako ciągnik siodłowy, jako ciężarówka z paką otwartą lub zamkniętą, jako dźwig, podnośnik koszowy, czy wreszcie samochód strażacki, również z kilkoma różnymi nadwoziami.

Zacząłem go budować po Kielcach 2008, wielokrotnie przebudowywana kabina była gotowa w październiku, a potem wrzuciłem ją do pudła i zostawiłem na długie miesiące. Wyciągnąłem z powrotem dopiero w lipcu tego roku i przez kilka dni kombinowałem z resztą samochodu, żeby zdążyć zabrać go do Gdyni.

Oto samochód gaśniczy z motopompą - Star 25 GBAM - z nadwoziem produkcji Jelcz (stąd na masce tych samochodów znajdują się znaczki obu marek).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nadwozia samochodów gaśniczych na tyle różniły się między sobą, że nie sposób znaleźć dwa jednakowe. Miewały różne zderzaki, oświetlenie, wyposażenie, rozmieszczenie schowków, i inne elementy. Wreszcie - były bardzo różnie malowane. To daje dużą swobodę wyboru kolorystyki poszczególnych elementów. Skalę starałem się dopasować i do ludzików, i do błotników, które były jedynym rozwiązaniem, które wg mnie pasowało do tego auta. Po kilku przebudowach okazało się, że musi być 7 dinksów szerokości.
Ze względu na wybrane błotniki, z tyłu model ma pojedyńcze koła zamiast bliźniaczych.
Lusterek nie ma, ponieważ oba rozwiązania, które przetestowałem (1. rączka ludzika z nadzianą podstawą dzwigienki, 2. plate 1x1 w. clip horizontal) wg mnie psuły bryłę kabiny.
Na dachu znajduje się drabina, działko wodno-pianowe, właz dla operatora działka, oraz dwie rury-pojemniki na węże gaśnicze.
Kabina jest mocowana do reszty dwoma studami, które pomimo możliwości wzmocnienia uznałem jednak za wystarczające - model można mocno chwycić za budę, obracać na wszystkie strony i nic się nie dzieje.
W kabinie znajduje się podstawowe wyposażenie. Dwa ludziki - jak widać - mieszczą się, tyle że... bez brzuszków i nóżek :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Star 25 został wprowadzony do produkcji seryjnej w 1958 roku, stanowiąc następcę Stara 20 i 21. Samochody gaśnicze Star 25 produkowano od roku 1958 (we współpracy z Jelczańskimi Zakładami Samochodowymi przynajmniej od roku 1960) do przynajmniej 1974 (nie znalazłem dokładnej daty zakończenia produkcji, 1974 to najnowszy rocznik jaki znalazłem w ogłoszeniach o sprzedaży).
Mam w pamięci migawki tego samochodu widzianego w dzieciństwie. Darzyłem tę prostą konstrukcję dużą sympatią, tym bardziej, że miałem zabawkę - coś podobnego do takiego Stara, składanego z wielu plastikowych elementów, skręcanych na plastikowe śrubki i nakrętki, z możliwymi kilkoma różnymi zabudowami.
W straży pożarnej pełniły służbę aż do lat osiemdziesiątych. W kilku jednostkach w Polsce nadal jeżdżą, już jako wozy reprezentacyjne, choć czytałem, że niektóre podobno nadal są w czynnej służbie bojowej.

Obrazek Obrazek

Kilka danych technicznych:
Typ silnika: S47 (rozwiercenie i modyfikacja silnika S42)
(w cywilnych Starach 25 montowano nieco słabsze, ale bardziej ekonomiczne silniki typu S472)
Pojemność silnika: 4200 cm3
Moc silnika: 100KM przy 3000 obr/min
Paliwo: benzyna, L.O.91
Zużycie paliwa: 35l / 100km

Dokumentacja, z której korzystałem:
Zdjęcia gaśniczych Starów 25: [ Galeria ]
Tekst na temat Stara 25 na polskim forum pożarniczym: [ straz559.fora.pl ]
Artykuły na temat Stara 25 na stronie 'Polskie Auta': [ 1 ] [ 2 ] [ 3 ]

Obrazek Obrazek Obrazek
[ Galeria ]

Czy udało mi się odwzorować oryginał ? Wielu ludzi rozpoznaje to auto, więc mam nadzieję, że przynajmniej w pewnym stopniu tak :) Kiedy tylko wyjdę finansowo na powakacyjną prostą, mam w planach drugiego Stara 25, tyle że ciągnącego coś zupełnie innego.


Model dedykuję strażakom, którzy walcząc z żywiołem narażają swoje życie dla innych.

Dziękuję za uwagę,

V1

: 2009-08-25, 22:23
autor: Misterzumbi
Nie lubie strazakow i czerwonego. Lubie Stara. Jedyne co mi sie nie widzi to dlugosc. Niewiem czemu (moze dlatego ze mam tu jescze plany z Modelarza) wydaje mi sie o wiele za dlugi. Ale ze mnie cztery wspaniałe litery absolutnie nie interesi to moge sie pozachwycac wspaniala kabina... Achhhh....

: 2009-08-25, 22:27
autor: trubal
Wiesz co MZ? Mi szczerze mówiąc patrząc na zdjęcia ze wzorów wydaje się że ten tył mógłby być jeszcze nawet minimalnie dłuższy :)
Ładnie odwzorowany, nawet takie szczegóły jak węże na dachu wyglądają fajnie. Na żywo jeszcze lepszy

: 2009-08-25, 22:35
autor: glaz_pimpur
Jak już pisałem przy okazji Gdynii, model jest rewelacyjny! Dla mnie mistrzostwo miniaturazacji i to co w LEGO lubię najbardziej. Widziałem też zachwyty ludzi zwiedzających wystawę (O! STAR! Taki sam jak stoi u nas we wsi {tutaj nazwa, której nie pomnę}). Żeby tylko nie był tak kruchy i kręciły mu się kółka:( Ale pewnie wszystkiego na raz to się nie da....

: 2009-08-25, 22:52
autor: Ciamek
Śliczna kabinka. Niam, niam.
Bardzo fajni strażacy (ci z kompletem kończyn : oP).

Żałuję, że nie przyjrzałem się dokładniej w Gdyni : o((

: 2009-08-25, 23:35
autor: Nexus 7
Swietnie oddany, kabina jak zywa. Jak na ta skale to majstersztyk po prostu.
A wybor pierwszego nie-zmyslonego samochodu zupelnie sensacyjny, pamietam te Stary w przeroznych wersjach, az milo popatrzec.

: 2009-08-26, 10:01
autor: kris kelvin
Cóż, rzecz podstawowa to to, że od razu można rozpoznać o jaki samochód chodzi. Czyli wyszło świetnie. Reszta to detale, a detale też świetne :)

: 2009-08-26, 10:04
autor: Robson
Widziałem, Dotykałem, Rozpadło się :(

Nie no świetny jest ale kółka się nie kręcą :(

: 2009-08-26, 11:39
autor: M_longer
Robson pisze:Nie no świetny jest ale kółka się nie kręcą :(
A Twoja koparka też była świetna :)
Szczegóły typu rozpadanie się pod wpływem podmuchu wiatru i całkowita niezdolność do pracy to drobny szczegół :>

: 2009-08-26, 11:43
autor: Jerac
Bo to taka... staromodna praca. Czy się stoi czy się leży kasa się należy.

Star jest ochiachny, w zasadzie to chyba pierwszy raz kiedy widzę słupki z flexów które wyglądają zupełnie dobrze. Ale z tym stwierdzeniem się po prostu nie mogę zgodzić:
Kabina jest mocowana do reszty dwoma studami, które pomimo możliwości wzmocnienia uznałem jednak za wystarczające - model można mocno chwycić za budę, obracać na wszystkie strony i nic się nie dzieje.
Można = trzeba, i już. Na wytrzymałości nie ma co oszczędzać, chyba że traci wygląd.

: 2009-08-26, 11:43
autor: lugomina
Jaki smieszny woz - oryginal mam na mysli - i jakie dokladne odwzorowanie, polokragle jak trzeba :)

Szkoda tylko, ze te fabryczne nadkola Legowe tworza taka dziwna dziure nad kolami.. :O
Misterzumbi pisze:Nie lubie strazakow i czerwonego.
Chyba cos innego powiesz, jak beda Ci sie klocki palily ;-)

: 2009-08-26, 11:44
autor: Mikolaj
M_longer pisze:Robson napisał/a:
Nie no świetny jest ale kółka się nie kręcą :(

A Twoja koparka też była świetna :)
Robson, nie obraź się (:D ), ale zgadzam się z Longerem. Zresztą, po co mu kręcące się kółka? To model to podziwiania - z resztą z tej funkcji wywiązuje się świetnie:P

Szkoda tylko, że nie ma bliźniaków...

: 2009-08-26, 12:45
autor: zgrredek
V1 pisze:Wiele razy myślałem, jaki samochód wybrać na pierwszy nie-zmyślony.
No i wybrałeś prawie taki sam jak ja na swój pierwszy nie-zmyślony!
Różnica polega tylko na tym, że Ty wybrałeś Stara 25, a ja Stara 21. Bo nawet numery rejestracyjne mają takie same.
Jak zobaczyłem go w Gdyni to mało zawału nie dostałem. No i zaraz musiałem się zdradzić, że mam podobny, żeby potem nie gadali, że zerżnąłem od V1. Gdyby nie to, że brakowało mi kilku czerwonych klocków i na razie zastąpiłem je niebieskimi, to pewnie też przywiózłbym go do Gdyni.
W odwecie (nie wiem za co, ale może to ukoi moje roztrzęsione nerwy) poddam twój model druzgocącej krytyce.
Po pierwsze jest świetny. Jak go zobaczyłem to od razu wiedziałem który to ze Starów.
Po drugie dobry pomysł z klamkami. Ja na to nie wpadłem. Dobrze, że nic się w tym aucie nie otwiera bo już bym całkiem popadł w kompleksy.
Po trzecie masz kierunkowskazy. Chyba jednak wpadnę w kompleksy.
Co prawda dość umownie potraktowałeś boczne bębny na węże, a na dachu brakuje Ci takich patykowatych ustrojstw do mocowania drabiny, ale są to drobiazgi nie rzutujące na całość.

Mój Star jest co prawda gotowy, ale muszę mu dorobić jakąś uliczkę i kamieniczkę, a potem ściągnąć z BL brakujące klocki, więc pewnie pokażę go nie wcześniej niż za miesiąc.

: 2009-08-26, 14:50
autor: Misterzumbi
lugomina pisze: Chyba cos innego powiesz, jak beda Ci sie klocki palily ;-)
Doleje benzyny. Serio.
Jak na dzien dzisiejszy to glowie sie nad tym jakby sie pozbyc tego szmelcu z domu. Niestety nikt nie chce mi placic za to co wala sie w szafach, a moj dom jest ubezpieczony...
Strazakow nie lubie i koniec. Ani ich gratow, ani niczego.

Tak wpadlo mi do glowy ze wiem co mnie tak strasznie denerwuje w tym aucie. Rozstaw osi. Tylna jednego studa naprzod i pwoinno byc git.

: 2009-08-26, 16:39
autor: Jerac
Ja się mogę zaopiekować.... :D

Ale z tym studem masz chyba rację. Konkretnie bęben z wężami na dole jest za długi... ale i tak, wrażenie jakie to sprawia w realu jest świetne. Po prostu widać co to od początku i z każdej strony... i już ;>