[MOC] Peterbilt 359
: 2010-01-16, 17:43
Peterbilt 359
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 49s / szer. 13s / wys. 23s
Waga: 0.96 kg
Zawieszenie: przód - brak / tył - kolebkowe stabilizowane gumowymi łącznikami axli
Napęd: 2 x PF Medium
Naoglądałem się w ostatnim czasie sporo filmów z ruskich zawodów HTC ( http://www.doublebrick.com/htc ), w których startują prześliczne modele ciężarówek skalowane na szerokość 14 studów, ze zdalnym sterowaniem i często również z zawieszką. Tak mi się to spodobało, że w 4 dni zmotałem sobie własny taki modelik, na warsztat biorąc najbardziej ikoniczną ciężarówkę zza Wielkiej Wody.
Model został zeskalowany odpowiednio do kół używanych w zawodach HTC, przy czym okazał się mieć 12 studów szerokości. Dlaczego w HTC przyjęto 14 nie mam pojęcia - może dla wygody, może wzorowano się na ciężarówkach z mniejszymi kołami. Olałem to i zbudowałem swoją wersję szeroką na 12. Pochwaliłbym się jak ciężko było np. zrobić skrętną oś mając tylko 6 studów odstępu pomiędzy jej kołami, ale przypomniałem sobie że mamy na naszym forum Longera, który zbudowałby to pewnie o połowę mniejsze i całe czerwone :P
Rozważałem przez jakiś czas zrobienie zawieszki na przedniej osi, ale opamiętałem się i poprzestałem na zawieszeniu obu tylnych. Każda z nich zbudowana jest na nowej liftarmowej ramce z dyfrem w środku, naturalnym rozwiązaniem było więc zrobienie z nich kolebek. W trosce o stabilność ciężarówki, która miała być możliwie szybka, dodałem stabilizację w postaci gumowych łączników axli przypiętych do ramy nad ramkami tylnych osi tak, żeby działały jak amortyzatory podczas pracy zawieszenia. Rama składa się z dwóch połówek - przedniej z bricków, i tylnej, czysto liftarmowej - spiętych ze sobą pod sleeperem. Trzyma się to wszystko kupy, choć część liftarmowa nie jest oczywiście tak sztywna jak tradycyjne bricki. Silniki rozmieszczone są klasycznie - dwa do napędu przed drugą osią, jeden do skrętu za przednią. Napęd zapewniają dwa sprzężone PF Mediumy z przełożeniem 1:1.43, a do skrętu, mając mało miejsca na długość, użyłem silnika 71427 z 9-krotną redukcją i zębatką ze sprzęgłem.
Najwięcej roboty miałem z 'nosem' - miał się otwierać i mieć PFowe światła. Próbowałem zachować jego szerokość odpowiednią do skali, czyli 7 studów, ale okazał się tak delikatny że zwężyłem go do 6 - stąd ciężarówka ma węższy nos niż powinna. Pod nosem zmieścił się szeroki na 4 study modeli oryginalnego silnika, który się nie rusza ale ma za to przypominać jako tako oryginał. Spędziłem nad nim ponad godzinę, niektóre części montując przy pomocy pęsety, więc proszę za bardzo go nie gnoić :P
Jak ciężarówka się zachowuje, można obejrzeć na filmie - przyjemnie się ją budowało, i dostarczyła mi sporo rozrywki mimo naprawdę podstawowej funkcjonalności. Nie ukrywam że cieszyłbym się gdyby zawody podobne do HTC pojawiły się i u nas, i ten model ma zwrócić na nie uwagę. Nie będę jednak, przynajmniej na razie, zaczynał osobnego tematu ich dotyczącego, bo obawiam się że skończy się jak zwykle - czyli 10 stron dyskusji i żadnego MOCa. Nie będę też pokazywał dokładnej instrukcji budowy mojego Peterbilta, bo uważam że jest zdecydowanie za mało uniwersalna. Pełno w niej specyficznych rozwiązań, jak choćby połączenie ramy liftarmowej z brickową, czy nowe dyfry w nowych ramkach, o użyciu baterii 8878 do zasilania nie wspominając. Jeśli ktoś podejmie temat to dobrze, jeśli nie - trudno.
Galeria
Zdjęcia na zachętę:
I film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qR_tymgtAxU[/youtube]
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 49s / szer. 13s / wys. 23s
Waga: 0.96 kg
Zawieszenie: przód - brak / tył - kolebkowe stabilizowane gumowymi łącznikami axli
Napęd: 2 x PF Medium
Naoglądałem się w ostatnim czasie sporo filmów z ruskich zawodów HTC ( http://www.doublebrick.com/htc ), w których startują prześliczne modele ciężarówek skalowane na szerokość 14 studów, ze zdalnym sterowaniem i często również z zawieszką. Tak mi się to spodobało, że w 4 dni zmotałem sobie własny taki modelik, na warsztat biorąc najbardziej ikoniczną ciężarówkę zza Wielkiej Wody.
Model został zeskalowany odpowiednio do kół używanych w zawodach HTC, przy czym okazał się mieć 12 studów szerokości. Dlaczego w HTC przyjęto 14 nie mam pojęcia - może dla wygody, może wzorowano się na ciężarówkach z mniejszymi kołami. Olałem to i zbudowałem swoją wersję szeroką na 12. Pochwaliłbym się jak ciężko było np. zrobić skrętną oś mając tylko 6 studów odstępu pomiędzy jej kołami, ale przypomniałem sobie że mamy na naszym forum Longera, który zbudowałby to pewnie o połowę mniejsze i całe czerwone :P
Rozważałem przez jakiś czas zrobienie zawieszki na przedniej osi, ale opamiętałem się i poprzestałem na zawieszeniu obu tylnych. Każda z nich zbudowana jest na nowej liftarmowej ramce z dyfrem w środku, naturalnym rozwiązaniem było więc zrobienie z nich kolebek. W trosce o stabilność ciężarówki, która miała być możliwie szybka, dodałem stabilizację w postaci gumowych łączników axli przypiętych do ramy nad ramkami tylnych osi tak, żeby działały jak amortyzatory podczas pracy zawieszenia. Rama składa się z dwóch połówek - przedniej z bricków, i tylnej, czysto liftarmowej - spiętych ze sobą pod sleeperem. Trzyma się to wszystko kupy, choć część liftarmowa nie jest oczywiście tak sztywna jak tradycyjne bricki. Silniki rozmieszczone są klasycznie - dwa do napędu przed drugą osią, jeden do skrętu za przednią. Napęd zapewniają dwa sprzężone PF Mediumy z przełożeniem 1:1.43, a do skrętu, mając mało miejsca na długość, użyłem silnika 71427 z 9-krotną redukcją i zębatką ze sprzęgłem.
Najwięcej roboty miałem z 'nosem' - miał się otwierać i mieć PFowe światła. Próbowałem zachować jego szerokość odpowiednią do skali, czyli 7 studów, ale okazał się tak delikatny że zwężyłem go do 6 - stąd ciężarówka ma węższy nos niż powinna. Pod nosem zmieścił się szeroki na 4 study modeli oryginalnego silnika, który się nie rusza ale ma za to przypominać jako tako oryginał. Spędziłem nad nim ponad godzinę, niektóre części montując przy pomocy pęsety, więc proszę za bardzo go nie gnoić :P
Jak ciężarówka się zachowuje, można obejrzeć na filmie - przyjemnie się ją budowało, i dostarczyła mi sporo rozrywki mimo naprawdę podstawowej funkcjonalności. Nie ukrywam że cieszyłbym się gdyby zawody podobne do HTC pojawiły się i u nas, i ten model ma zwrócić na nie uwagę. Nie będę jednak, przynajmniej na razie, zaczynał osobnego tematu ich dotyczącego, bo obawiam się że skończy się jak zwykle - czyli 10 stron dyskusji i żadnego MOCa. Nie będę też pokazywał dokładnej instrukcji budowy mojego Peterbilta, bo uważam że jest zdecydowanie za mało uniwersalna. Pełno w niej specyficznych rozwiązań, jak choćby połączenie ramy liftarmowej z brickową, czy nowe dyfry w nowych ramkach, o użyciu baterii 8878 do zasilania nie wspominając. Jeśli ktoś podejmie temat to dobrze, jeśli nie - trudno.
Galeria
Zdjęcia na zachętę:
I film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qR_tymgtAxU[/youtube]