10230 Mini Modulars
: 2012-04-02, 21:34
10230 Mini Modulars
Charakterystyczne kamieniczki, czyli seria Modular Buildings, już od 2007 roku wzbudza szczere zachwyty fanów LEGO, szczególnie tych nieco starszych. I nic w tym dziwnego, dopracowane w każdym aspekcie monumentalne konstrukcje bezsprzecznie posiadają, mówiąc explicite, "to coś". Niestety, świat nie jest idealny, a i kamieniczki posiadają wady, z których warto przytoczyć w tym momencie dwie: relatywnie sporą cenę oraz przestrzeń którą zajmują po zbudowaniu.
Namiastką pewnego rozwiązania, choć zapewne absolutnie niezadowalającego, jest "mały" zestaw pozwalający zbudować miniaturki tychże kamieniczek.
Seria: Sculptures/Exclusives
Rok premiery: 2012 (styczeń/luty)
Liczba elementów: 1356
Figurki: -
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 38 x 26 x 9.5 cm
Cena: 79.99 USD, 59.99 GBP, 69.99 EUR, 299.99 PLN
Lugnet, Peeron, BrickLink, Brickset
Instrukcje w pdf: Część 1, Część 2
Pudełko rozmiarowo, jak na zestaw ekskluzywny, jest dość małe, choć nadrabia to grubością: prawie dziesięć centymetrów!
Mimo że zestawy ekskluzywne niewątpliwie budzą zachwyt, to sama szata graficzna ich opakowań jest najzwyklej w świecie brzydka, tonalne przejścia kolorystyczne z fakturą studów prezentują się mało ciekawie. Na szczęście to tylko szczegóły, a to co najważniejsze, czyli zdjęcie zawartości już przykuwa oko: pięć mini kamieniczek dumnie prezentuje swoje wdzięki. Uzupełnieniem zdjęcia są elementy obowiązkowe, w stylu numeru zestawu, wieku (12+), liczby części (1356) czy niezbędnej informacji, że mamy do czynienia z "building toy".
W lewym dolnym rogu zamieszczono wymowną informację w postaci czerwonego minifiga z "transparentem" VIP. Oznacza to, że zestaw można nabyć tylko "będąc VIPem", czyli po prostu posiadając specjalną kartę, którą bez problemu można zamówić (za darmo) przy okazji zakupów na S@H.
Tył pudełka to szereg obrazków ukazujących co też z tymi naszymi pięcioma kamieniczkami zrobić możemy, czyli różne wariacje ich ustawiania i zestawiania.
Na bocznej ściance pudełka znajdziemy standardowy indeks elementów oraz przykładowe klocki w skali jeden do jeden.
W pudełku znajdziemy dwie instrukcje oraz pięć ponumerowanych woreczków z elementami.
Co warto zaznaczyć, w każdym z woreczków znalazły się elementy do budowy dokładnie jednej kompletnej kamieniczki. Logiczne i wygodne rozwiązanie, które zresztą znalazło swoje odzwierciedlenie już choćby na aukcjach internetowych (e-bay), gdzie można zakupić pojedyncze budyneczki w oryginalnych opakowaniach.
W woreczku oznaczonym numerem jeden znalazł się dodatkowy bonus w postaci nowego, pomarańczowego rozdzielacza: Human Tool, Brick and Axle Separator.
Dwie książeczki w formacie A4 liczące odpowiednio 52 i 40 stron, ich okładki są dokładnym powieleniem szaty graficznej pudełka. Podział planów budowy jest przemyślany, dzięki pierwszej instrukcji budujemy budyneczki z woreczków o numerach 1-3, elementy na kamieniczki z woreczków 4 i 5 połączymy korzystając z planów z drugiej instrukcji.
Składanie przebiega bez zakłóceń, przy każdym kroku budowy mamy wyszczególnione elementy które będą akurat potrzebne, niebieskie jednolite tło absolutnie nie przeszkadza, z rozróżnieniem kolorów nie ma większych problemów, co jest wielką zasługą genialnego patentu na wyraźne oznaczenie czarnych klocków białą obwódka. W instrukcji znalazłem jeden błąd (dla ciekawskich: książeczka numer dwa, strona 29 - przyjrzyjcie się flagom w 20 kroku budowy), ale niezakłócający procesu składania.
Oczywiście nie zabrakło obowiązkowych reklam, indeksu elementów oraz prezentacji całości konstrukcji.
10182 Cafe Corner
Rok premiery: 2007 | Liczba elementów: 2056
BrickLink, Brickset
10182 Cafe Corner, czyli pierwsza kamieniczka z serii Modular Buildings, to obecnie prawdziwa legenda. W dniu premiery zestaw stanowił ogromne zaskoczenie dla fanów, zachwycał praktycznie wszystkim: liczbą części, wielkością, doborem kolorów, ceną, a przede wszystkim dopracowanymi szczegółami. Co prawda pojawiły się głosy niezadowolenia dotyczące zagospodarowania wnętrza budynku, czyli braku jakiegokolwiek wyposażenia (oprócz schodów), ale w kolejnych modelach z serii niedopatrzenie to zostało naprawione.
Miniaturka Cafe Corner także zaskakuje, i to jak najbardziej pozytywnie. Podobieństwo mniejszej wersji do jej większego brata jest wprost niesamowite! Skala modelu wymusza oczywiście znaczne uproszczenia, jednak zostały one tak sprytnie zastosowane, że wprost nie mogę wyjść z zachwytów nad tym budyneczkiem. Szyld kafejki, markizy nad oknami, sprytna brązowa ławeczka, genialna narożna wieża. Wszystko prezentuje się wprost zniewalająco, a nieco zaburzenie proporcji w niektórych składowych maleństwa (choćby (za)duży szyld) nadaje mu delikatnego karykaturalnego wydźwięku i idealnie pasuje do tak miniaturowej wersji.
Miniaturowa skala budynku wymusiła zastosowanie wielu ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych, oraz użycia specyficznych części, przyjrzyjcie się choćby wspomnianemu już dwukrotnie szyldowi kafejki czy samej wieżyce. Tablica z napisem "HOTEL" to gładka płytka z adekwatnym nadrukiem (nie naklejką!) imitującym złożenie liter ze zwykłych klocków, czyli tak, jak to miało miejsce w oryginale. Warto wspomnieć o elemencie Trans-Clear Brick 1 x 1, który ostatnio pojawił się w normalnym zestawie w 1996 roku (występował jeszcze w jednym z zestawów ze specyficznej linii "Store Grand Opening" wydanym w 2009 roku), w całym zestawie 10230 Mini Modulars znajdziemy aż 22 takie klocki!
Wybaczcie nagromadzenie superlatyw, ale po prostu tak odebrałem ten budyneczek, pokusiłbym się wręcz o stwierdzenie, że mały Cafe Corner jest po prostu genialny! Wspaniała konstrukcja, zachwycająca zarówno pod względem wizualnym jak i technicznym. A to dopiero pierwszy budyneczek z pięciu...
10190 Market Street
Rok premiery: 2007 | Liczba elementów: 1248
BrickLink, Brickset
Zestaw 10190 Market Street okazał się dość problematyczny na tle pozostałych kamieniczek, głównie z powodu, że oficjalnie nie należy on do serii "Modular Buildings" a "Factory". Niektórzy fani potrafili toczyć zażarte dyskusje, czy zaliczyć go do kanonu, czy też nie? Tym bardziej, że różnił się nie tylko przynależnością do serii, ale też opakowaniem (praktycznie o połowę mniejsze w porównaniu z pudełkami od pozostałych kamieniczek), liczbą części ("zaledwie" 1248, gdy normalne kamieniczki składają się z ponad 2000 klocków), oraz nieco stylem. Oczywiście takie dywagacje są nieco na wyrost, faktów się i tak nie zmieni, a Market Street niezaprzeczalnie jest wspaniałym budynkiem. A definitywny koniec rozważań, czy jest modularem czy nie, określa to, że znalazło się dla niego miejsce pośród pozostałych miniaturek.
Oryginalny Market Street jest bogaty w specyficzne szczegóły, w stylu kręconych schodów, filigranowych barierek, markiz, ozdobników, idiotycznie ustawionej doniczki czy wreszcie tarasu na poddaszu. To niebywałe, ale praktycznie wszystkie te detale udało się odwzorować w mniejszej wersji! Owszem, schody może straciły na zaokrągleniu, ale za to znalazło się miejsce na doniczkę. Markizy są tam gdzie być powinny, choć te nad oknami wyglądają nieco pokracznie. Trochę dziwnie prezentują się barierki, ale je też udało się wkomponować. Odnoszę jednak wrażenie, że mała wersja spodoba się bardziej osobie, która zna oryginał i wie co czym jest. Dla kogoś, kto zobaczy mini Market Street po raz pierwszy, niektóre rozwiązania techniczne mogą wydać się dziwne, a wspominane barierki czy doniczka nie przypominają za bardzo tego, czym w rzeczywistości są.
Mimo wszystko cała bryła budynku prezentuje się nad wyraz dobrze, a kamieniczka cieszy oko. Konstrukcyjnie także jest bez zarzutu, w takiej skali naprawdę należy się podziw dla projektanta, za niezwykłą dbałość o niemalże każdy detal.
W mini wersjach Modular Buildings najbardziej obawiałem się odwzorowania niniejszego budyneczku. Mimo, że można przyczepić się do paru rzeczy, mini Market Street prezentuje się nad wyraz dobrze, a ewentualne marudzenie jest wynikową bogactwa w szczegóły oryginału, które i tak z prawdziwą pieczołowitością zostały oddane w miniaturce. Drugi budynek, najbardziej specyficzny z całej gromadki, spełnił pokładane w nim nadzieje. Pozostały jeszcze trzy.
10185 Green Grocer
Rok premiery: 2008 | Liczba elementów: 2352
BrickLink, Brickset
10185 Green Grocer podczas premiery zachwycił. Niebywałe przywiązanie do szczegółów, ogrom najróżniejszych smaczków (mysia dziura!), a do tego miał to, czego zabrakło w Cafe Corner: wyposażenie wnętrza. Zieleniak może nie pobił legendy kafejki, jednak jest równie udanym modelem, a wg niektórych, nawet pod pewnymi względami lepszym.
Z oczywistych względów, jeden z atutów dużego modelu, czyli wyposażenie wnętrza, nie mógł zostać odwzorowane w miniaturce. Jednak wspomniane nagromadzenie najróżniejszych detali wymagało i tak ogromnej pracy przy budowie modelu w tej skali. Wg mnie, udało się to połowicznie. Owszem, miniaturka zachwyca i należy się szczery podziw za aż tak niezwykłe starania przy odwzorowaniu kształtu budynku, jednakże w moim odczuciu, niektóre elementy nie wyszły zbyt idealnie.
Przede wszystkim razi układ okien wykuszowych nad drzwiami, przepięknie prezentujący się w oryginale, natomiast w miniaturce sprawiający nieco dziwne wrażenie. Oczywiście, należy pamiętać, że to jakby nie było tylko (albo aż) miniaturka, i takie czepianie się wynika tylko i wyłącznie z porównania małego modelu z dużym pierwowzorem. Tak samo można by przyczepić się do kanciastości, może zbyt dużej i za bardzo rażącej, ale ponownie podkreślam: widać to dopiero, gdy porównuje się obydwie wersje.
Pomarudziłem nad wyraz, jednak wynikało to jedynie z porównania dwóch wersji jednej kamieniczki. Gdy na tapetę weźmiemy tylko miniaturkę, która owszem jest wzorowana na swoim starszym bracie, ale gdy popatrzymy na nią obiektywnie, wtedy nie ma siły, i należy to stwierdzić: mini Green Grocer zachwyca! Wydaje się nieprawdopodobne co można, i w jaki sposób, zrobić w tej skali. Przecież nawet zadbano o schody przeciwpożarowe czy hydrant! A okna wykuszowe, mimo że nie idealne, nadają miniaturce tylko smaku. I nie ma co przesadzać, w tej skali, jest to prawdziwa perełka konstrukcyjna. Dzięki zastosowanym patentom bardzo przyjemna do składania, a do tego całość prezentuje się naprawdę ładnie. Po prostu mistrzostwo w tej skali. A to, że coś nie zagrało i niektóre elementy wyglądają w tej wersji jak karykatura swoich odpowiedników w oryginale? W sumie, czemu nie? W końcu mini modulary to swoiste karykaturki swoich większych odpowiedników.
10197 Fire Brigade
Rok premiery: 2009 | Liczba elementów: 2231
BrickLink, Brickset
Zestaw 10197 Fire Brigade w pewien sposób zawiódł moje oczekiwania. Po niezwykle dopracowanych i oryginalnych budynkach, pełnych szczegółów i niestandardowych kształtów, za jakie niewątpliwie można potraktować Cafe Corner i Green Grocer, a nawet Market Street, remiza strażacka wydawała się strasznie, że się tak wyrażę, "pudełkowa". I owszem, kształtem na pewno blisko jej do regularnej bryły, jednak na szczęście nie zabrakło w niej smaczków konstrukcyjnych, najróżniejszych upiększaczy oraz bogatego wyposażenia wnętrza. Niewątpliwym plusem budynku był też samochód, czyli stylizowany wóz straży pożarnej. Mimo to, w moim prywatnym rankingu, remiza stoi daleko za kafejką i zieleniakiem.
Wydawałoby się, że skoro oryginał ma niezbyt wyszukany kształt, to miniaturka nie powinna być zbyt udziwniona. Tymczasem okazuje się, że znalazło się w niej miejsce na wiele patentów, powodujących, że konstrukcyjnie to małe arcydzieło! Niezwykłe przesunięcia o dosłownie pół studa, ciekawe wykończenia, do tego dbałość o detale jak choćby powiewająca flaga. Sama dzwonnica, mimo że proporcjonalnie o wiele za duża do reszty budynku, potrafi naprawdę zachwycić. Szkoda jedynie, że zabrakło mini wersji wozu strażackiego.
Główna brama wygląda rewelacyjnie, zadbano o takie detale jak szklane okna nad nią, światła po bokach, włącznik alarmu, złote hełmy. Z tyłu budynek także prezentuje się nienagannie, a co więcej, tutaj odwzorowanie elementów oryginału w miniaturce jest praktycznie bez zastrzeżeń. Wspaniale wygląda układ trzech okien nad czarną bramą: odpowiednio oddano ich proporcje. Idealnie też prezentują się dwa okna po bokach bramy, odpowiednio wpuszczone w ścianę budynku. Na dachu znalazło się wszystko, co znaleźć się powinno, czyli beczka z wodą oraz wieża ze złotym dzwonem alarmowym.
Szczerze obawiałem się mini Fire Brigade, tymczasem budyneczek miło mnie zaskoczył. Prezentuje się prześlicznie, a niewątpliwa karykaturalność, tylko nadaje mu smaku i podkreśla najważniejsze elementy. Do tego miniaturka zachwyca pod względem konstrukcyjnym, zawierając szereg niezwykłych i ciekawych rozwiązań. Naprawdę bardzo miła niespodzianka, więc z nadzieją można patrzeć na kolejną "pudełkowatą" konstrukcję, jaką jest Grand Emporium.
10211 Grand Emporium
Rok premiery: 2010 | Liczba elementów: 2182
BrickLink, Brickset
10211 Grand Emporium to drugi modular, w którym zastosowano wyraźnie zarysowaną "pudełkową" budowę, jednak nie zapominając o odpowiednim wykończeniu zarówno wnętrza, jak i zewnętrznej strony. Ładnie prezentuje się szereg małych okienek, ciemnozielone markizy, napis "shop" nad wejściem, czy wykończenie dachu. Miłym urozmaiceniem są flagi, wisząca ławka dla czyściciela okien, szyld oraz "wyposażenie" chodnika w postaci dużych donic, wózka z lodami, latarni i skrzynki na listy.
Wydawałoby się, że pudełkowa konstrukcja, choć bogata w ozdobniki, będzie relatywnie prosta do odwzorowania w miniaturowej wersji. Niestety, coś jednak nie zagrało, i mimo, że mini Grand Emporium ogólnie prezentuje się całkiem ciekawie, to w porównaniu ze swoim większym odpowiednikiem przegrywa już na starcie. Największy zarzut mam do dwóch rzeczy: okienek oraz wyposażenia chodnika.
W miniaturce budowa pięter została bardzo ciekawie rozwiązana pod względem konstrukcyjnym, jednak ostateczny wygląd sprawił, że pomysł uważam za chybiony. Okienka w mini Grand Emporium wyglądają po prostu tragicznie.
Z chodnikiem, a raczej tym co na nim umieszczono, jest jeszcze gorzej. Powiedzcie sami, czy nie wiedząc co tam ma być, domyślilibyście się co tam jest? Doniczki jeszcze wyglądają w porządku, ale skrzynka na listy i wózek z lodami są zupełnie nierozpoznawalne, jak mam być szczery, lepiej by tych elementów w ogóle nie było. Owszem, rozumiem że to odwzorowanie większej wersji, niezwykle pieczołowicie wykonana miniaturka, ale w mini Grand Emporium za wiele elementów po prostu nie wyszło tak jak powinno. Ale by nie tylko narzekać, należy nadmienić, że ładnie prezentują się wszystkie pozostałe motywy, takie jak choćby markizy, wykończenie dachu z szyldem czy mała ławeczka dla sprzątacza. Natomiast dziwnie wygląda żółty element nad drzwiami, symulujący napis "shop". Można było pokusić się o nadruk lub chociażby naklejkę, w tym przypadku znacznie uatrakcyjniłaby miniaturkę, a przez to, budynek byłby bardziej rozpoznawalny.
Wszystkie wcześniejsze mini wersje Modular Buildings były wprost niezwykłe i kunsztowne zaprojektowane, i mimo że zdarzało mi się na coś na nie pomarudzić, to jednak w ogólnym rozrachunku zachwycały zarówno pod względem wyglądu jak i budowy. Na ich tle, mini Grand Emporium zawodzi na całej linii. I to zarówno podczas porównania z większą wersją, jak i jako samoistna konstrukcja. Plusów w tym budyneczku jest niewiele, jednak na szczęście w towarzystwie swoich małych braci prezentuje się nie najgorzej, a przynajmniej dobrze, że nie psuje ogólnego dobrego wrażenia.
Czas więc na podsumowanie całości.
Pięć kamieniczek w mini (a nawet mikro) skali. Pięć małych wersji pięciu kultowych kamienic z serii Modular Buildings. Kunsztownie odwzorowane, z dbałością o najmniejsze detale, zachwycające zarówno pod względem ogólnego wyglądu jak i zastosowanych rozwiązań technologicznych. Podobnie jak swoje pierwowzory, umożliwiają dowolne ich zestawianie, dzięki czemu można złożyć sobie malutką ulicę, rozmiarem w sam raz pasującą na półkę nad biurkiem.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by uliczka stała się polem ataku strasznych bestii.
Sposób pakowania klocków, czyli każda kamieniczka w osobnym woreczku, zaowocował sporą gromadką zapasowej drobnicy we wszelakich kolorach.
W poszczególnych częściach recenzji zarówno chwaliłem wiele rzeczy jak i marudziłem nad niektórymi wpadkami. Należy jednak ponownie podkreślić: mini kamieniczki to odwzorowanie większych modeli, odwzorowanie na tyle dokładne na ile pozwoliła na to skala. Co zrozumiałe, niektóre detale naturalnie zniknęły, niektóre, o ile nie znamy oryginałów, są nierozpoznawalne, niektóre natomiast wyszły nieco karykaturalnie.
I właśnie dokładnie tak jest: to karykatura obecnie już kultowych modeli.
I mimo mojego zrzędzenia szczerze zestaw 10230 Mini Modulars polecam. Podczas składania bawiłem się świetnie, odkrywanie co jest czym dostarczało prawdziwej przyjemności, natomiast ogólny wygląd bezsprzecznie zachwyca. I nawet jestem w stanie wybaczyć niezbyt udane okienka w ostatniej mini kamieniczce. Niezwykły zestaw, z niecierpliwością wyczekuję części drugiej, która, mam nadzieję, ukaże się, gdy już na rynku uzbiera się dziesięć przepięknych kamienic z "dorosłej" serii Modular Buildings.
Oficjalny filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ctconYz1Q3g[/youtube]
Recenzje Modular Buildings na naszym forum:
[URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=10415]10182 Cafe Corner[/URL] autor: Hezar
10190 Market Street autor: Nexus 7
10185 Green Grocer autor: Nexus 7
10197 Fire Brigade autor: Hezar
10211 Grand Emporium autor: Conrack AFOL PL
Recenzja pojawiła się pierwotnie w odcinkach na 8studach, stąd też jej wyraźna modułowa budowa, dość adekwatna do konstrukcji samego zestawu.
Charakterystyczne kamieniczki, czyli seria Modular Buildings, już od 2007 roku wzbudza szczere zachwyty fanów LEGO, szczególnie tych nieco starszych. I nic w tym dziwnego, dopracowane w każdym aspekcie monumentalne konstrukcje bezsprzecznie posiadają, mówiąc explicite, "to coś". Niestety, świat nie jest idealny, a i kamieniczki posiadają wady, z których warto przytoczyć w tym momencie dwie: relatywnie sporą cenę oraz przestrzeń którą zajmują po zbudowaniu.
Namiastką pewnego rozwiązania, choć zapewne absolutnie niezadowalającego, jest "mały" zestaw pozwalający zbudować miniaturki tychże kamieniczek.
Seria: Sculptures/Exclusives
Rok premiery: 2012 (styczeń/luty)
Liczba elementów: 1356
Figurki: -
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 38 x 26 x 9.5 cm
Cena: 79.99 USD, 59.99 GBP, 69.99 EUR, 299.99 PLN
Lugnet, Peeron, BrickLink, Brickset
Instrukcje w pdf: Część 1, Część 2
Pudełko rozmiarowo, jak na zestaw ekskluzywny, jest dość małe, choć nadrabia to grubością: prawie dziesięć centymetrów!
Mimo że zestawy ekskluzywne niewątpliwie budzą zachwyt, to sama szata graficzna ich opakowań jest najzwyklej w świecie brzydka, tonalne przejścia kolorystyczne z fakturą studów prezentują się mało ciekawie. Na szczęście to tylko szczegóły, a to co najważniejsze, czyli zdjęcie zawartości już przykuwa oko: pięć mini kamieniczek dumnie prezentuje swoje wdzięki. Uzupełnieniem zdjęcia są elementy obowiązkowe, w stylu numeru zestawu, wieku (12+), liczby części (1356) czy niezbędnej informacji, że mamy do czynienia z "building toy".
W lewym dolnym rogu zamieszczono wymowną informację w postaci czerwonego minifiga z "transparentem" VIP. Oznacza to, że zestaw można nabyć tylko "będąc VIPem", czyli po prostu posiadając specjalną kartę, którą bez problemu można zamówić (za darmo) przy okazji zakupów na S@H.
Tył pudełka to szereg obrazków ukazujących co też z tymi naszymi pięcioma kamieniczkami zrobić możemy, czyli różne wariacje ich ustawiania i zestawiania.
Na bocznej ściance pudełka znajdziemy standardowy indeks elementów oraz przykładowe klocki w skali jeden do jeden.
W pudełku znajdziemy dwie instrukcje oraz pięć ponumerowanych woreczków z elementami.
Co warto zaznaczyć, w każdym z woreczków znalazły się elementy do budowy dokładnie jednej kompletnej kamieniczki. Logiczne i wygodne rozwiązanie, które zresztą znalazło swoje odzwierciedlenie już choćby na aukcjach internetowych (e-bay), gdzie można zakupić pojedyncze budyneczki w oryginalnych opakowaniach.
W woreczku oznaczonym numerem jeden znalazł się dodatkowy bonus w postaci nowego, pomarańczowego rozdzielacza: Human Tool, Brick and Axle Separator.
Dwie książeczki w formacie A4 liczące odpowiednio 52 i 40 stron, ich okładki są dokładnym powieleniem szaty graficznej pudełka. Podział planów budowy jest przemyślany, dzięki pierwszej instrukcji budujemy budyneczki z woreczków o numerach 1-3, elementy na kamieniczki z woreczków 4 i 5 połączymy korzystając z planów z drugiej instrukcji.
Składanie przebiega bez zakłóceń, przy każdym kroku budowy mamy wyszczególnione elementy które będą akurat potrzebne, niebieskie jednolite tło absolutnie nie przeszkadza, z rozróżnieniem kolorów nie ma większych problemów, co jest wielką zasługą genialnego patentu na wyraźne oznaczenie czarnych klocków białą obwódka. W instrukcji znalazłem jeden błąd (dla ciekawskich: książeczka numer dwa, strona 29 - przyjrzyjcie się flagom w 20 kroku budowy), ale niezakłócający procesu składania.
Oczywiście nie zabrakło obowiązkowych reklam, indeksu elementów oraz prezentacji całości konstrukcji.
10182 Cafe Corner
Rok premiery: 2007 | Liczba elementów: 2056
BrickLink, Brickset
10182 Cafe Corner, czyli pierwsza kamieniczka z serii Modular Buildings, to obecnie prawdziwa legenda. W dniu premiery zestaw stanowił ogromne zaskoczenie dla fanów, zachwycał praktycznie wszystkim: liczbą części, wielkością, doborem kolorów, ceną, a przede wszystkim dopracowanymi szczegółami. Co prawda pojawiły się głosy niezadowolenia dotyczące zagospodarowania wnętrza budynku, czyli braku jakiegokolwiek wyposażenia (oprócz schodów), ale w kolejnych modelach z serii niedopatrzenie to zostało naprawione.
Miniaturka Cafe Corner także zaskakuje, i to jak najbardziej pozytywnie. Podobieństwo mniejszej wersji do jej większego brata jest wprost niesamowite! Skala modelu wymusza oczywiście znaczne uproszczenia, jednak zostały one tak sprytnie zastosowane, że wprost nie mogę wyjść z zachwytów nad tym budyneczkiem. Szyld kafejki, markizy nad oknami, sprytna brązowa ławeczka, genialna narożna wieża. Wszystko prezentuje się wprost zniewalająco, a nieco zaburzenie proporcji w niektórych składowych maleństwa (choćby (za)duży szyld) nadaje mu delikatnego karykaturalnego wydźwięku i idealnie pasuje do tak miniaturowej wersji.
Miniaturowa skala budynku wymusiła zastosowanie wielu ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych, oraz użycia specyficznych części, przyjrzyjcie się choćby wspomnianemu już dwukrotnie szyldowi kafejki czy samej wieżyce. Tablica z napisem "HOTEL" to gładka płytka z adekwatnym nadrukiem (nie naklejką!) imitującym złożenie liter ze zwykłych klocków, czyli tak, jak to miało miejsce w oryginale. Warto wspomnieć o elemencie Trans-Clear Brick 1 x 1, który ostatnio pojawił się w normalnym zestawie w 1996 roku (występował jeszcze w jednym z zestawów ze specyficznej linii "Store Grand Opening" wydanym w 2009 roku), w całym zestawie 10230 Mini Modulars znajdziemy aż 22 takie klocki!
Wybaczcie nagromadzenie superlatyw, ale po prostu tak odebrałem ten budyneczek, pokusiłbym się wręcz o stwierdzenie, że mały Cafe Corner jest po prostu genialny! Wspaniała konstrukcja, zachwycająca zarówno pod względem wizualnym jak i technicznym. A to dopiero pierwszy budyneczek z pięciu...
10190 Market Street
Rok premiery: 2007 | Liczba elementów: 1248
BrickLink, Brickset
Zestaw 10190 Market Street okazał się dość problematyczny na tle pozostałych kamieniczek, głównie z powodu, że oficjalnie nie należy on do serii "Modular Buildings" a "Factory". Niektórzy fani potrafili toczyć zażarte dyskusje, czy zaliczyć go do kanonu, czy też nie? Tym bardziej, że różnił się nie tylko przynależnością do serii, ale też opakowaniem (praktycznie o połowę mniejsze w porównaniu z pudełkami od pozostałych kamieniczek), liczbą części ("zaledwie" 1248, gdy normalne kamieniczki składają się z ponad 2000 klocków), oraz nieco stylem. Oczywiście takie dywagacje są nieco na wyrost, faktów się i tak nie zmieni, a Market Street niezaprzeczalnie jest wspaniałym budynkiem. A definitywny koniec rozważań, czy jest modularem czy nie, określa to, że znalazło się dla niego miejsce pośród pozostałych miniaturek.
Oryginalny Market Street jest bogaty w specyficzne szczegóły, w stylu kręconych schodów, filigranowych barierek, markiz, ozdobników, idiotycznie ustawionej doniczki czy wreszcie tarasu na poddaszu. To niebywałe, ale praktycznie wszystkie te detale udało się odwzorować w mniejszej wersji! Owszem, schody może straciły na zaokrągleniu, ale za to znalazło się miejsce na doniczkę. Markizy są tam gdzie być powinny, choć te nad oknami wyglądają nieco pokracznie. Trochę dziwnie prezentują się barierki, ale je też udało się wkomponować. Odnoszę jednak wrażenie, że mała wersja spodoba się bardziej osobie, która zna oryginał i wie co czym jest. Dla kogoś, kto zobaczy mini Market Street po raz pierwszy, niektóre rozwiązania techniczne mogą wydać się dziwne, a wspominane barierki czy doniczka nie przypominają za bardzo tego, czym w rzeczywistości są.
Mimo wszystko cała bryła budynku prezentuje się nad wyraz dobrze, a kamieniczka cieszy oko. Konstrukcyjnie także jest bez zarzutu, w takiej skali naprawdę należy się podziw dla projektanta, za niezwykłą dbałość o niemalże każdy detal.
W mini wersjach Modular Buildings najbardziej obawiałem się odwzorowania niniejszego budyneczku. Mimo, że można przyczepić się do paru rzeczy, mini Market Street prezentuje się nad wyraz dobrze, a ewentualne marudzenie jest wynikową bogactwa w szczegóły oryginału, które i tak z prawdziwą pieczołowitością zostały oddane w miniaturce. Drugi budynek, najbardziej specyficzny z całej gromadki, spełnił pokładane w nim nadzieje. Pozostały jeszcze trzy.
10185 Green Grocer
Rok premiery: 2008 | Liczba elementów: 2352
BrickLink, Brickset
10185 Green Grocer podczas premiery zachwycił. Niebywałe przywiązanie do szczegółów, ogrom najróżniejszych smaczków (mysia dziura!), a do tego miał to, czego zabrakło w Cafe Corner: wyposażenie wnętrza. Zieleniak może nie pobił legendy kafejki, jednak jest równie udanym modelem, a wg niektórych, nawet pod pewnymi względami lepszym.
Z oczywistych względów, jeden z atutów dużego modelu, czyli wyposażenie wnętrza, nie mógł zostać odwzorowane w miniaturce. Jednak wspomniane nagromadzenie najróżniejszych detali wymagało i tak ogromnej pracy przy budowie modelu w tej skali. Wg mnie, udało się to połowicznie. Owszem, miniaturka zachwyca i należy się szczery podziw za aż tak niezwykłe starania przy odwzorowaniu kształtu budynku, jednakże w moim odczuciu, niektóre elementy nie wyszły zbyt idealnie.
Przede wszystkim razi układ okien wykuszowych nad drzwiami, przepięknie prezentujący się w oryginale, natomiast w miniaturce sprawiający nieco dziwne wrażenie. Oczywiście, należy pamiętać, że to jakby nie było tylko (albo aż) miniaturka, i takie czepianie się wynika tylko i wyłącznie z porównania małego modelu z dużym pierwowzorem. Tak samo można by przyczepić się do kanciastości, może zbyt dużej i za bardzo rażącej, ale ponownie podkreślam: widać to dopiero, gdy porównuje się obydwie wersje.
Pomarudziłem nad wyraz, jednak wynikało to jedynie z porównania dwóch wersji jednej kamieniczki. Gdy na tapetę weźmiemy tylko miniaturkę, która owszem jest wzorowana na swoim starszym bracie, ale gdy popatrzymy na nią obiektywnie, wtedy nie ma siły, i należy to stwierdzić: mini Green Grocer zachwyca! Wydaje się nieprawdopodobne co można, i w jaki sposób, zrobić w tej skali. Przecież nawet zadbano o schody przeciwpożarowe czy hydrant! A okna wykuszowe, mimo że nie idealne, nadają miniaturce tylko smaku. I nie ma co przesadzać, w tej skali, jest to prawdziwa perełka konstrukcyjna. Dzięki zastosowanym patentom bardzo przyjemna do składania, a do tego całość prezentuje się naprawdę ładnie. Po prostu mistrzostwo w tej skali. A to, że coś nie zagrało i niektóre elementy wyglądają w tej wersji jak karykatura swoich odpowiedników w oryginale? W sumie, czemu nie? W końcu mini modulary to swoiste karykaturki swoich większych odpowiedników.
10197 Fire Brigade
Rok premiery: 2009 | Liczba elementów: 2231
BrickLink, Brickset
Zestaw 10197 Fire Brigade w pewien sposób zawiódł moje oczekiwania. Po niezwykle dopracowanych i oryginalnych budynkach, pełnych szczegółów i niestandardowych kształtów, za jakie niewątpliwie można potraktować Cafe Corner i Green Grocer, a nawet Market Street, remiza strażacka wydawała się strasznie, że się tak wyrażę, "pudełkowa". I owszem, kształtem na pewno blisko jej do regularnej bryły, jednak na szczęście nie zabrakło w niej smaczków konstrukcyjnych, najróżniejszych upiększaczy oraz bogatego wyposażenia wnętrza. Niewątpliwym plusem budynku był też samochód, czyli stylizowany wóz straży pożarnej. Mimo to, w moim prywatnym rankingu, remiza stoi daleko za kafejką i zieleniakiem.
Wydawałoby się, że skoro oryginał ma niezbyt wyszukany kształt, to miniaturka nie powinna być zbyt udziwniona. Tymczasem okazuje się, że znalazło się w niej miejsce na wiele patentów, powodujących, że konstrukcyjnie to małe arcydzieło! Niezwykłe przesunięcia o dosłownie pół studa, ciekawe wykończenia, do tego dbałość o detale jak choćby powiewająca flaga. Sama dzwonnica, mimo że proporcjonalnie o wiele za duża do reszty budynku, potrafi naprawdę zachwycić. Szkoda jedynie, że zabrakło mini wersji wozu strażackiego.
Główna brama wygląda rewelacyjnie, zadbano o takie detale jak szklane okna nad nią, światła po bokach, włącznik alarmu, złote hełmy. Z tyłu budynek także prezentuje się nienagannie, a co więcej, tutaj odwzorowanie elementów oryginału w miniaturce jest praktycznie bez zastrzeżeń. Wspaniale wygląda układ trzech okien nad czarną bramą: odpowiednio oddano ich proporcje. Idealnie też prezentują się dwa okna po bokach bramy, odpowiednio wpuszczone w ścianę budynku. Na dachu znalazło się wszystko, co znaleźć się powinno, czyli beczka z wodą oraz wieża ze złotym dzwonem alarmowym.
Szczerze obawiałem się mini Fire Brigade, tymczasem budyneczek miło mnie zaskoczył. Prezentuje się prześlicznie, a niewątpliwa karykaturalność, tylko nadaje mu smaku i podkreśla najważniejsze elementy. Do tego miniaturka zachwyca pod względem konstrukcyjnym, zawierając szereg niezwykłych i ciekawych rozwiązań. Naprawdę bardzo miła niespodzianka, więc z nadzieją można patrzeć na kolejną "pudełkowatą" konstrukcję, jaką jest Grand Emporium.
10211 Grand Emporium
Rok premiery: 2010 | Liczba elementów: 2182
BrickLink, Brickset
10211 Grand Emporium to drugi modular, w którym zastosowano wyraźnie zarysowaną "pudełkową" budowę, jednak nie zapominając o odpowiednim wykończeniu zarówno wnętrza, jak i zewnętrznej strony. Ładnie prezentuje się szereg małych okienek, ciemnozielone markizy, napis "shop" nad wejściem, czy wykończenie dachu. Miłym urozmaiceniem są flagi, wisząca ławka dla czyściciela okien, szyld oraz "wyposażenie" chodnika w postaci dużych donic, wózka z lodami, latarni i skrzynki na listy.
Wydawałoby się, że pudełkowa konstrukcja, choć bogata w ozdobniki, będzie relatywnie prosta do odwzorowania w miniaturowej wersji. Niestety, coś jednak nie zagrało, i mimo, że mini Grand Emporium ogólnie prezentuje się całkiem ciekawie, to w porównaniu ze swoim większym odpowiednikiem przegrywa już na starcie. Największy zarzut mam do dwóch rzeczy: okienek oraz wyposażenia chodnika.
W miniaturce budowa pięter została bardzo ciekawie rozwiązana pod względem konstrukcyjnym, jednak ostateczny wygląd sprawił, że pomysł uważam za chybiony. Okienka w mini Grand Emporium wyglądają po prostu tragicznie.
Z chodnikiem, a raczej tym co na nim umieszczono, jest jeszcze gorzej. Powiedzcie sami, czy nie wiedząc co tam ma być, domyślilibyście się co tam jest? Doniczki jeszcze wyglądają w porządku, ale skrzynka na listy i wózek z lodami są zupełnie nierozpoznawalne, jak mam być szczery, lepiej by tych elementów w ogóle nie było. Owszem, rozumiem że to odwzorowanie większej wersji, niezwykle pieczołowicie wykonana miniaturka, ale w mini Grand Emporium za wiele elementów po prostu nie wyszło tak jak powinno. Ale by nie tylko narzekać, należy nadmienić, że ładnie prezentują się wszystkie pozostałe motywy, takie jak choćby markizy, wykończenie dachu z szyldem czy mała ławeczka dla sprzątacza. Natomiast dziwnie wygląda żółty element nad drzwiami, symulujący napis "shop". Można było pokusić się o nadruk lub chociażby naklejkę, w tym przypadku znacznie uatrakcyjniłaby miniaturkę, a przez to, budynek byłby bardziej rozpoznawalny.
Wszystkie wcześniejsze mini wersje Modular Buildings były wprost niezwykłe i kunsztowne zaprojektowane, i mimo że zdarzało mi się na coś na nie pomarudzić, to jednak w ogólnym rozrachunku zachwycały zarówno pod względem wyglądu jak i budowy. Na ich tle, mini Grand Emporium zawodzi na całej linii. I to zarówno podczas porównania z większą wersją, jak i jako samoistna konstrukcja. Plusów w tym budyneczku jest niewiele, jednak na szczęście w towarzystwie swoich małych braci prezentuje się nie najgorzej, a przynajmniej dobrze, że nie psuje ogólnego dobrego wrażenia.
Czas więc na podsumowanie całości.
Pięć kamieniczek w mini (a nawet mikro) skali. Pięć małych wersji pięciu kultowych kamienic z serii Modular Buildings. Kunsztownie odwzorowane, z dbałością o najmniejsze detale, zachwycające zarówno pod względem ogólnego wyglądu jak i zastosowanych rozwiązań technologicznych. Podobnie jak swoje pierwowzory, umożliwiają dowolne ich zestawianie, dzięki czemu można złożyć sobie malutką ulicę, rozmiarem w sam raz pasującą na półkę nad biurkiem.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by uliczka stała się polem ataku strasznych bestii.
Sposób pakowania klocków, czyli każda kamieniczka w osobnym woreczku, zaowocował sporą gromadką zapasowej drobnicy we wszelakich kolorach.
W poszczególnych częściach recenzji zarówno chwaliłem wiele rzeczy jak i marudziłem nad niektórymi wpadkami. Należy jednak ponownie podkreślić: mini kamieniczki to odwzorowanie większych modeli, odwzorowanie na tyle dokładne na ile pozwoliła na to skala. Co zrozumiałe, niektóre detale naturalnie zniknęły, niektóre, o ile nie znamy oryginałów, są nierozpoznawalne, niektóre natomiast wyszły nieco karykaturalnie.
I właśnie dokładnie tak jest: to karykatura obecnie już kultowych modeli.
I mimo mojego zrzędzenia szczerze zestaw 10230 Mini Modulars polecam. Podczas składania bawiłem się świetnie, odkrywanie co jest czym dostarczało prawdziwej przyjemności, natomiast ogólny wygląd bezsprzecznie zachwyca. I nawet jestem w stanie wybaczyć niezbyt udane okienka w ostatniej mini kamieniczce. Niezwykły zestaw, z niecierpliwością wyczekuję części drugiej, która, mam nadzieję, ukaże się, gdy już na rynku uzbiera się dziesięć przepięknych kamienic z "dorosłej" serii Modular Buildings.
Oficjalny filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ctconYz1Q3g[/youtube]
Recenzje Modular Buildings na naszym forum:
[URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=10415]10182 Cafe Corner[/URL] autor: Hezar
10190 Market Street autor: Nexus 7
10185 Green Grocer autor: Nexus 7
10197 Fire Brigade autor: Hezar
10211 Grand Emporium autor: Conrack AFOL PL
Recenzja pojawiła się pierwotnie w odcinkach na 8studach, stąd też jej wyraźna modułowa budowa, dość adekwatna do konstrukcji samego zestawu.