Forum LUGPOL

Trzymając się dalej klimatów zamkowych tworzyłem sobie z pół roku takie oto dziełko.



Na bagnach, pośród prastarych ruin mieszka stary szaman orkowego plemienia "Kamiennych Pięści". Od lat służą radą i pomocą swojemu plemieniu. W tej właśnie chwili nawiedziło go dwóch orków, którym potrzebna jest porada przed wyprawą.

Jego domem jest olbrzymi pień drzewa...



...któremu można ściągnąć gałęzio-dach...



...oraz boczną ścianę z oknem...



...żeby zobaczyć co jest w środku.



W środku zaś wiele sprzętów potrzebnych szamanowi.

Niestety niektóre zdjęcia są różnej jakości i robione w rożnym czasie, gdyż krucho u mnie z aparatem.

Link do galerii.
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=531617

Nic tylko omijać szerokim łukiem :-) Początkowo myślałem, że to święte drzewo z Gry o Tron, a tu niespodzianka i Orkowie w trakcie ich odrażających obrzędów.

Krzesła w zeberkę nie powstydziła by się żadna nowoczesna Pani Domu :)

Krzesła w zeberkę nie powstydziła by się żadna nowoczesna Pani Domu :)

Szaman jako samotnik musi sobie jakoś radzić ;)

Ciekawy koncept siedziby w drzewie, bardzo trafiony. A ten ukryty z boczku nad wodą Jożin z Bażin to jakoś powiązany z szamanem jest, jakiś pupilek, zwierzątko domowe? ;)

Deckard Cain pisze: Szaman jako samotnik musi sobie jakoś radzić ;)

Jemu też się coś od życia należy, taka odrobina luksusu. ;)

A ten ukryty z boczku nad wodą Jożin z Bażin to jakoś powiązany z szamanem jest, jakiś pupilek, zwierzątko domowe? ;)

Raczej przyzwyczajeni do wzajemnej obecności mieszkańcy tych samych bagien.

Bardzo ciekawie się przedstawia, ładne korzenie. Do tego ładna snotowa woda i wnętrze. Świetne siedzonko wykończone skórą!
Ale skały... Wybacz, ale są straszne. Zainwestuj w szare skosy, serki... Przecież wiem że umiesz, pozostaje mieć z czego!

Ale skały... Wybacz, ale są straszne. Zainwestuj w szare skosy, serki...

Tutaj kolego żeś mnie zaskoczył bo to w miały być ruin a nie skały, skoro jednak ruin nie przypominają to coś będę musiał poprawić.

Dla mnie wyglądają jak ruiny kamiennych budowli, więc chyba wszystko w porządku. Nie wiem, skąd wziął się Toltomei pomysł, że to skały, ale parę serków tu i ówdzie rzeczywiście wcale by nie zaszkodziło.

Drzewo - pozytywnie, świetnie wymodelowane, fajnie że modułowo korona jest zdejmowana. Wnętrze także klimatyczne. Świetny patent na zawieszenie kotła nad paleniskiem (muszę zapamiętać :))
Czy nie powinno być jednak mniej zieleni a więcej np. piasku i ogólnie "zgnilizny" w otoczeniu na podłożu? Jakieś muchomorki, wszak ogry to plugawe stworzenia :)

Ja też tam po bokach widziałem raczej jakieś resztki ruin, szczególnie łuki mi to sugerowały. Chyba Tolto za dużo terenu a za mało ruin ostatnio budowałeś, że tylko skały Ci w głowie.;P

Deckard Cain pisze:Tutaj kolego żeś mnie zaskoczył bo to w miały być ruin a nie skały, skoro jednak ruin nie przypominają to coś będę musiał poprawić.

Ups... Sorki.
Jakoś za bardzo zróżnicowane kształty tam widać, więc dla mnie było jak skały. Tylko te łuki mnie intrygowały... Nie wiem, może parę kawałków zachowanego muru albo zarys fundamentów by pomógł na moją figlarną percepcję. ;)

Czy nie powinno być jednak mniej zieleni a więcej np. piasku i ogólnie "zgnilizny" w otoczeniu na podłożu?

Słusznie niestety deficyt klockowy w tym względzie, ale następnym razem będę uważniej zwracał uwagę na kolory.

Nie wiem, może parę kawałków zachowanego muru albo zarys fundamentów by pomógł na moją figlarną percepcję. ;)

Będą pamiętał no i serki...
Ogólnie dzięki wszystkim za porady i podpowiedzi.

Mnie najbardziej podoba się wystrój( w środku) ...
Jest klimat....