Forum LUGPOL

dmac pisze:Nie wiem, jak inni podchodzą do takich wynalazków, ale ja kombinuję tak: skoro same klocki nie są modyfikowane, skoro nadal trzeba korzystać z koszernych elementów, żeby zbudować piękną lokomotywę, a jedyna różnica polega na tym, że się inaczej nią steruje, to wszystko jest w najlepszym porządku.

Wg mnie, jakość MOCa pod względem technicznym, estetycznym i funkcjonalnym musi tłumaczyć/obronić użycie nieLegowych elementów.


Pamiętasz epokę Brickarms? (pyk pyk pyk z fajeczki ;) Jedyna marka nieLego dopuszczona przez AFOLi z całego świata, ponieważ uzupełniała asortyment oraz jakość była/jest na wysokim poziomie.
nieLegowe wężyki pneumatyczne... bez nich Żbiku pracowałby w budowlance.
Później pojawiły się zwierzęta gospodarskie, z tego co pamiętam, też "oficjalnie" "dopuszczono" do MOCy.
Dzisiaj w TrTr rządzi m.in. Sbrick.
Był temat z alternatywnymi LEDami - kompaktowe, w sam raz do klocków.
Teraz czas na sterowanie pociągami.

szarikm pisze:Później pojawiły się zwierzęta gospodarskie,

Podlinkuj :)

Biedrus pisze:

szarikm pisze:Później pojawiły się zwierzęta gospodarskie,

Podlinkuj :)

Proszę: viewtopic.php?t=6576
https://www.brickforge.com

Rozmydliliśmy trochę temat :]

Ardutrain.com, 4dbrix.com... Na EB jest też cykl ponad 10 artykułów jak urozmaicić pociągi dodatkowym sterowaniem (na marginesie AFOLa z Warszawy)

Ale wierzę, że system Tadeusza przebije powyższe. Powodzenia 👍

Przyznam, że z zaciekawieniem czytam to co jest tu napisane.
Sam całkiem niedawno podjąłem próbę zelektryfikowania kolejek za pomocą właśnie arduino. Skończyło się na braku czasu (wyjazd służbowy) i odłożeniu na półkę ale mały prototyp powstał.
https://www.youtube.com/watch?v=TzI0v-xab_I
Jeździ to samo, układ sterujący zasilaniem na tory odpowiada za zatrzymanie pociągu przełączenie kierunku jazdy w momencie najechania pociągu nad fotorezystor, druga część pętli jest oddzielona przekładkami od torowiska regulowanego i zasilana na stałe z drugiego regulatora prędkości.
Zwrotnica przestawia się sama przy pomocy silniczka 9v zasilanego z L298N, zasilenie i długość przełączania zwrotnicy dobrana eksperymentalnie. Moment przełożenia zwrotnicy jest skoordynowany z pojawieniem się pociągu nad jednym z fotorezystorów.
Całość można skalować przy odpowiednim dołożeniu elementów i zwiększaniu układu.

Wiem, że jest to mocno niekoszerne rozwiązanie ale dla mnie całość ma zapewnić rozrywkę i pewną formę nauki jak zrobić tak, żeby wszystko ze sobą sensownie zadziałało.

Jakieś postępy?

Borykam się z problemami natury technicznej ( głównie stabilnej transmisji radiowej ze względu na dość zaśmiecone pasmo 433MHz/2.4 GHz i znaczną utratę pakietów danych), dlatego postanowiłem bardziej skupić się na oprogramowaniu do nowego Power Up. Nowy hub jest dość obiecujący i oferuje to wszystko co chciałem osiągnąć, a nawet więcej. Myślę ewentualnie o czymś w rodzaju adaptera: nowy hub ze starym silnikiem kolejowy PF. Ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Owszem zainstalowałem dwa swoje moduły w modelach jednak całość ma charakter bardziej ciekawostki niż gotowego do dystrybucji produktu. Co ważne oprogramowanie (PC/Android) będzie udostępnianie za darmo dla użytkowników forum, a do pracy wystarczy jedynie smartfon/PC z modułem bluetooth. Oprogramowanie będzie zgodne również z boostem oraz WeDo.

Nowy hub ze starymi silnikami PF mógłby być interesujacy nie tylko do kolejki.

Ukończyłem podstawową wersje aplikacja na android do sterowania nowym hubem. Jeśli ktoś miałby ochotę przetestować apkę to śmiało piszcie a podeślę plik do instalacji.
Wymagania to Android w wersji co najmniej 5.0 oraz bluetooth 4.0 lub nowszy. Aplikacja umożliwia płynną regulację obrotów silnika.

Przeanalizowałem cały projekt oltc i doszedłem do wniosku,że chyba wybrałem zły kierunek rozwoju systemu. Bo tak naprawdę są już na rynku różne alternatywne układy do pf i w sumie szkoda wyważać otwarte drzwi. Jednak coraz częściej mówi się o IoT ( internet of things) jako rozwiązaniu przyszłości. Adaptacja do lego i pf jest bardzo prosta, ponieważ nie wymaga żadnej ingerencji w okablowanie czy modyfikacji napędów. Całość opiera się o układ z emiterem IR (zamontowanym na stałe nad odbiornikiem wieży) i kontrolerem wi-fi z własnym zasilaniem np.
bateria 9v. Kontroler widziany jest jako urządzenie sieciowe w związku z czym ma własny adres ip, co pozwala kontrolować praktycznie dowolną ilość modeli ( ograniczeniem jest jedynie klasa adresów, dla klasy C 254 urządzenia, ale klasa B to aż 65 534 modele) kolejnym plusem jest zasięg i stabilne połączenie. A co najważniejsze do kontroli wystarczy jedynie przeglądarka internetowa na dowolnym urządzeniu z dowolnym systemem operacyjnym windows/linx android/ios, ponieważ kontroler posiada zaimplementowany interfejs użytkownika, podobnie jak ma to miejsce w routerach sieciowych. I co dla wielu jest ważne koszty budowy takiego układu nie przekraczają 60 zł. Wymiary modułu to 8x4 study, sam sterownik posiada 10 portów do wykorzystania w przyszłości np. do oświetlenia modelu oraz port micro usb do wgrywania aktualizacji firmware. Myślę ,że takie rozwiązanie sprawdziło by się idealnie przy okazji spotkania przy makiecie. Montaż to dosłownie 5 minut w skali trudności 0 gwiazdek ponieważ wystarczy kawałek czarnej taśmy klejącej aby trwale połączyć diodę ir z okienkiem wieży, w każdej chwili można dodawać kolejne modele ponieważ access point automatycznie przydzieli unikalny adres ip nowemu kontrolerowi. Proste a zarazem skuteczne. Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Pomysł uważam za ciekawy i wydaje się rozwojowy.