42082 Rough Terrain Crane
: 2018-08-02, 19:22
42082 Rough Terrain Crane
Seria: Technic
Rok premiery: 2018
Liczba klocków: 4057
Katalogi: Brickset, Bricklink
Cena: 229.99 EU, S@H: 1100,00 PLN
Tegoroczny flagowiec w postaci dość nietypowego dźwigu. Część funkcji napędzana przez silnik PF L z całą masą selektorów, część operowana ręcznie. Jednocześnie największy zestaw Technic do tej pory. I tu pojawia się zastrzeżenie bo IMHO tego rozmiaru w ogóle nie czuć. 42082 nie jest ogromny jak 42055, nie jest dopieszczony z wyglądu i wypchany mechaniką jak Chiron, i nie ma ani jednej nowej czy zaskakującej funkcji. To dość prosty dźwig który został zwyczajnie powiększony do sporej, ale nie powalająco sporej skali, i stąd liczba części. Funkcjonalnie czy estetycznie nawet nie zbliża się, niestety, do poziomu 42009 czy 8421. Dodatkowo rozczarowuje że największy zestaw Technic w historii nie ma żadnych nowych części, jedną część w nowym kolorze, jeden silnik, i ogólnie jest po prostu wielkim wiadrem liftarmów. Z drugiej strony trzeba przyznać, że działa całkiem sprawnie i bez zarzutu, jest bawialny i ma imponujący udźwig, chyba rekordowy jeśli chodzi o oficjalne zestawy (1kg z groszami na podniesionym niewysuniętym bomie). Sterowanie wszystkimi funkcjami jest prostsze niż np. w 42055, i jest to chyba jedyny dźwig z historii LEGO który jest w stanie podnieść się na podporach. Obsługiwanie wszystkich funkcji jednym silnikiem trąci oczywistym skąpstwem, ale fakt że działą to nieźle, nie ma jakichś szczególnych luzów w przeniesieniu napędu a silnik ma spory zapas mocy kosztem prędkości działania funkcji. Z rozczarowań wymieniłbym jeszcze upierdliwe podpory, które chociaż działają inaczej niż prawdziwe to wymagają "podkładek" jak prawdziwe, a wciskanie czterech podkładek pod cztery podpory jednocześnie tak żeby wycelować naprawdę nie jest atrakcją, no i oczywiście model B przy którym LEGO zaoszczędziło czasu montując po prostu nieznacznie zmienioną wieżę na tym samym nośniku.
Mówiąc krótko, dostajemy zestaw z 4000 części którego wszystkie funkcje, gdyby odjąć silnik, możnaby pewnie zmieścić w zestawie rzędu 1500 części.
Plusy:
- ciekawy typ dźwigu
- chyba najsolidniejszy dźwig LEGO w historii, z całkiem słusznym udźwigiem
- wszystkie funkcje działają sprawnie (chociaż dość wolno, szczególnie podpory) i są wbrew pozorom dość łatwe w sterowaniu
- zawiera kilka ciekawych rozwiązań (łożysko wokół obrotnicy, wyciągarka z przesuwanymi w poziomie rolkami żeby linka się lepiej układała na bębnie)
- podpory są w stanie podnieść dźwig (jeśli podłoży się pod nie coś większego)
- niezły stosunek ceny do liczby części
- załączony "domek" z prefabrykatów dodaje sporo bawialności
Minusy:
- żadnych nowych części i jedna część w nowym kolorze; wiele osób będzie w stanie zbudować 42082 bez kupowania go
- nie wygląda na 4000 części; nie jest specjalnie wielki, nie jest specjalnie ładny, i nie ma ani jednej funkcji jakiej nie było już w tańszych zestawach
- sporo funkcji działa powolnie, szczególnie wolne są podpory które dodatkowo wymagają ręcznego dodania podkładek (bez nich nie dotykają ziemi)
- największy zestaw Technic w historii zawiera cały jeden silnik bez zdalnego sterowania, większość części to kilogramy zwykłych liftarmów, a bom ma tylko jedną wysuwaną sekcję
- budowa nośnika jest męcząco powtarzalna bo przód i tył są symetryczne; budujemy środek, a potem dwie takie same osie, cztery takie same błotniki, osiem takich samych modułów łożyska obrotnicy etc.
- wygląda dziwacznie w porównaniu do wcześniejszych dźwigów
- model B jest żenujący, w zasadzie zmienia się tylko typ masztu z modelu A
Jakby to podsumować jednym obrazem:
Recenzja filmowa:
Seria: Technic
Rok premiery: 2018
Liczba klocków: 4057
Katalogi: Brickset, Bricklink
Cena: 229.99 EU, S@H: 1100,00 PLN
Tegoroczny flagowiec w postaci dość nietypowego dźwigu. Część funkcji napędzana przez silnik PF L z całą masą selektorów, część operowana ręcznie. Jednocześnie największy zestaw Technic do tej pory. I tu pojawia się zastrzeżenie bo IMHO tego rozmiaru w ogóle nie czuć. 42082 nie jest ogromny jak 42055, nie jest dopieszczony z wyglądu i wypchany mechaniką jak Chiron, i nie ma ani jednej nowej czy zaskakującej funkcji. To dość prosty dźwig który został zwyczajnie powiększony do sporej, ale nie powalająco sporej skali, i stąd liczba części. Funkcjonalnie czy estetycznie nawet nie zbliża się, niestety, do poziomu 42009 czy 8421. Dodatkowo rozczarowuje że największy zestaw Technic w historii nie ma żadnych nowych części, jedną część w nowym kolorze, jeden silnik, i ogólnie jest po prostu wielkim wiadrem liftarmów. Z drugiej strony trzeba przyznać, że działa całkiem sprawnie i bez zarzutu, jest bawialny i ma imponujący udźwig, chyba rekordowy jeśli chodzi o oficjalne zestawy (1kg z groszami na podniesionym niewysuniętym bomie). Sterowanie wszystkimi funkcjami jest prostsze niż np. w 42055, i jest to chyba jedyny dźwig z historii LEGO który jest w stanie podnieść się na podporach. Obsługiwanie wszystkich funkcji jednym silnikiem trąci oczywistym skąpstwem, ale fakt że działą to nieźle, nie ma jakichś szczególnych luzów w przeniesieniu napędu a silnik ma spory zapas mocy kosztem prędkości działania funkcji. Z rozczarowań wymieniłbym jeszcze upierdliwe podpory, które chociaż działają inaczej niż prawdziwe to wymagają "podkładek" jak prawdziwe, a wciskanie czterech podkładek pod cztery podpory jednocześnie tak żeby wycelować naprawdę nie jest atrakcją, no i oczywiście model B przy którym LEGO zaoszczędziło czasu montując po prostu nieznacznie zmienioną wieżę na tym samym nośniku.
Mówiąc krótko, dostajemy zestaw z 4000 części którego wszystkie funkcje, gdyby odjąć silnik, możnaby pewnie zmieścić w zestawie rzędu 1500 części.
Plusy:
- ciekawy typ dźwigu
- chyba najsolidniejszy dźwig LEGO w historii, z całkiem słusznym udźwigiem
- wszystkie funkcje działają sprawnie (chociaż dość wolno, szczególnie podpory) i są wbrew pozorom dość łatwe w sterowaniu
- zawiera kilka ciekawych rozwiązań (łożysko wokół obrotnicy, wyciągarka z przesuwanymi w poziomie rolkami żeby linka się lepiej układała na bębnie)
- podpory są w stanie podnieść dźwig (jeśli podłoży się pod nie coś większego)
- niezły stosunek ceny do liczby części
- załączony "domek" z prefabrykatów dodaje sporo bawialności
Minusy:
- żadnych nowych części i jedna część w nowym kolorze; wiele osób będzie w stanie zbudować 42082 bez kupowania go
- nie wygląda na 4000 części; nie jest specjalnie wielki, nie jest specjalnie ładny, i nie ma ani jednej funkcji jakiej nie było już w tańszych zestawach
- sporo funkcji działa powolnie, szczególnie wolne są podpory które dodatkowo wymagają ręcznego dodania podkładek (bez nich nie dotykają ziemi)
- największy zestaw Technic w historii zawiera cały jeden silnik bez zdalnego sterowania, większość części to kilogramy zwykłych liftarmów, a bom ma tylko jedną wysuwaną sekcję
- budowa nośnika jest męcząco powtarzalna bo przód i tył są symetryczne; budujemy środek, a potem dwie takie same osie, cztery takie same błotniki, osiem takich samych modułów łożyska obrotnicy etc.
- wygląda dziwacznie w porównaniu do wcześniejszych dźwigów
- model B jest żenujący, w zasadzie zmienia się tylko typ masztu z modelu A
Jakby to podsumować jednym obrazem:
Recenzja filmowa: