Po dość znaczącej przerwie spowodowanej [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=287482#287482]lenistwem i przyległościami[/URL] znalazłem odrobinę energii na poddanie krytyce miasteczka, które zaczęło powstawać w początkach mojego zainteresowania forum LUGPol.
Miasteczka buduję od czasów niepamiętnych, ale to było pierwszym, które w całości powstało na powierzchni stworzonej z płyt bazowych. Większość budynków pamięta poprzednią makietę, którą niestety z nieznanych przyczyn rozebrałem przed uwiecznieniem na zdjęciach (potem już nigdy nie powtórzyłem tego błędu). Do tego doszły świeżo zakupiony z okazji zakończenia edukacji w szkole średniej pierwszy modular, czyli zestaw Pet Shop oraz otrzymany w trakcie tworzenia miasteczka bank z dobudowaną częścią mieszkalną (bo strasznie przeszkadza mi brak tylnej ściany w oryginalnych zestawach).
Z racji istnienia tejże wieloletniej tradycji budowy miasteczek, wykształciły się pewne cechy, które musiał posiadać każdy zamieszkały przez minifigurki budynek: ilość łóżek zgodna z ilością mieszkających, aneks kuchenny (kiedyś często w postaci symbolicznej - nawet Brick 2x2 z patelnią) i łazienka (dawniej wciśnięte obok siebie dwa Inverted Slope będące wiadomymi elementami). Ponadto każdy budynek musiał posiadać swobodny dostęp do wnętrza (na zasadzie późniejszych od tej reguły modularów).
No właśnie, takie były do tej pory zasady, ale to miasto nigdy nie zostało zaludnione, a nawet ukończone. Ba, nie wszystkie budynki... budowałem ja.
Tu docieram do trzeciego akapitu przydługiej części opisowej: znaku zapytania w temacie. Otóż trudno uznać całokształt za mój własny projekt. Kiedy już wiedziałem, że we wakacje AD2011 się nie wyrobię (tak jak pisałem, na ten okres datowane są budynki), zapytałem brata: "Nie chciałbyś może pobudować z moich klocków?", co dotąd zdarzało się raczej rzadko, a było wręcz na odwrót: to ja budowałem z jego zasobów, ale to inna historia :)
Tak więc znaczna część miasta, zarówno pierwotnego jak i publikowanego, została zabudowana przez brata, któremu pierwszy raz (publicznie) za to dziękuję.
Więcej nie chce mi się pisać - to zdjęcia:
Niestety, należy jeszcze dopisać kilka słów o budynkach; pierwszeństwo oddam tu budynkom "gościnnym", czyli budowanym przez brata:
1. Dom w odcieniach szarości (bez wnętrza):
2. Dwa domy (na jednej podstawce): sklep narożnikowy i czerwono-niebieska kamieniczka (w owym czasie i jeszcze troszkę później zależało mi na wykorzystaniu wszystkich kolorów, co wyjaśni także późniejsze dziwne mieszanki). Sklep jako jeden z nielicznych budynków otrzymał pełne wyposażenie i obsługę.
Odtąd już konstrukcje własne:
3. Biała kamieniczka - z niej byłem wtedy chyba najbardziej dumny; budowana jako pierwszy z prezentowanych budynków mieszkalnych, w połowie sierpnia 2011, inspirowana znakomitymi pracami na stronie LUGPol. Otrzymała niektóre elementy wyposażenia i "otwiera się" trochę inaczej niż pozostałe.
4. Kolejny sklepik narożnikowy + dom z części, które zostały; rok po zbudowaniu w sklepie najbardziej podobała mi się szyba, co widać po drugim zdjęciu.
5. Szaro-czerwona piekarnia. Budynek odtworzony ze zdjęć makiety z zimy 2010-11, który wówczas pełnił funkcję piekarni w "mieście lat 30-tych XX w." i wyglądał (w towarzystwie - kolejno - banku i hotelu) tak:
Sama makieta jest zbyt dużym zabytkiem, żeby ją tu pokazywać (nie ma zbyt dużo zdjęć, bo starsza tylko o rok). W każdym razie był budowany wg tzw. (przeze mnie) "konstrukcji fasadowej", tzn. fasada jest jednym, nierozbieralnym elementem, natomiast zdejmowalne moduły są za nią. Podobał mi się (i nie miałem pomysłów) na tyle, że zbudowałem go jeszcze raz:
6. Dworzec kolejowo-tramwajowy:
7. Kościół(ek) - jedyna pozostałość po makiecie z maja-czerwca 2011; wtedy wydawał mi się niezły, ale zmieniłem zdanie po obejrzeniu tego i tego, chociaż do dzisiaj podoba mi się bryła. Strasznie za to razi w oczy czerwienią. Zachował pełne wyposażenie z "czasów tamtego miasta".
Już więcej nie zamęczam starociami, zachowując na koniec ulubione zdjęcie z tamtej sesji (zdjęcia z czasów rozbiórki i dołączenia do forum, tj. czerwca 2012):
GALERIA
[MOC] (?) Miasteczko 2012
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- allesandrus
- Posty: 70
- Rejestracja: 2012-05-21, 18:35
- Lokalizacja: Wlkp.
- brickshelf: allesandrus
-
[MOC] (?) Miasteczko 2012
Ostatnio zmieniony 2014-01-11, 19:12 przez allesandrus, łącznie zmieniany 4 razy.
Podoba mi się pomysł budowy makiety miasteczka z klocków Lego :)
Paul Lego Brick Show kanał dla fanów klocków Lego
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 2011-08-01, 22:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
Podoba mi się dworzec. Zmieniłbym tylko układ kolorów zielony-czerwony. Czerwony okej, zielony zamieniłbym na inny.
Jaki element został użyty do budowy tego szklanego dachu?
Jaki element został użyty do budowy tego szklanego dachu?
Ostatnio zmieniony 2014-01-15, 21:05 przez Robert Reimus, łącznie zmieniany 1 raz.
- allesandrus
- Posty: 70
- Rejestracja: 2012-05-21, 18:35
- Lokalizacja: Wlkp.
- brickshelf: allesandrus
-
Dziękuję za komentarze.
W doborze kolorów nie byłem nigdy za dobry, inna rzecz, że pewnie zbyt dużego wyboru przy budowie dworca nie miałem.
Pomysł na wiatę nie jest specjalnie oryginalny - wziął się stąd, tyle że tam zakryte było jedynie wejście pojazdu, co troszkę mi się nie podobało.
W doborze kolorów nie byłem nigdy za dobry, inna rzecz, że pewnie zbyt dużego wyboru przy budowie dworca nie miałem.
Pomysł na wiatę nie jest specjalnie oryginalny - wziął się stąd, tyle że tam zakryte było jedynie wejście pojazdu, co troszkę mi się nie podobało.