Forum LUGPOL

Długo zastanawiałem się, czy zamieścić model w tym dziale... Jednak technica w nim za wiele nie ma, a do Model Team jest po prostu za brzydki. Dlatego trafił tu :)

Kabriolet w stylu wielkiego amerykańskiego wozidła z potężnym silnikiem V8. Koncepcja prosto z głowy, nie stylizowałem się na jakimkolwiek istniejącym pojeździe.
Posiada otwierane drzwi i tylną maskę, skręcane przednie koła, niezależne zawieszenie. To w zasadzie wszystko.

Samochód zbudowałem dość dawno temu, ale dopiero teraz znalazłem czas i zebrałem chęci na jego pokazanie :)



GALERIA

Samochodzik ciekawy.
Co mi się nie podoba, to jednak te lampki z przodu trochę za małe ... i jakoś mogłeś popracować nad krągłościami zamiast tych slope 45. Inna sprawa - brak grilla ... coś pozornego chociaż by się przydało.

Za to o ile zwykle bym zbeształ za zużyte bądź pożółknięte klocki, to tu mi się to zwyczajnie podoba :)

Białe klocki aż się proszą o regenerację... :) Kiedyś się tym zajmę.
Na lampki nie miałem trochę pomysłu, ogółem cały przód wyszedł dość dziwnie.

Darecki pisze:Kabriolet w stylu wielkiego amerykańskiego wozidła z potężnym silnikiem V8.

Model przyjemny tylko jest jedno "ale" - typowe amerykańskie sportowe auta z v-ósemkami mają układ napędowy FR. Twoje auto jest MR i przy dość krótkim rozstawie osi przypomina mi coś w stylu Porsche Boxstera czy nawet jeszcze mniejszej Toyoty MR2.

Mógłbyś coś więcej o zawieszce napisać?

Centralny silnik wymuszony został właśnie przez zawieszenie - z przodu nie było już miejsca.
Zawieszenie przednie to standardowe Legowske rozwiązanie z użyciem części 6571 i 6572 -


W nowym 8081 jest chyba takie samo jak w moim modelu.
Tylne zawieszenie jest oparte na dwóch liftach 5, na końcu zamocowane jest koło i taki "amortyzator DIY" - na zwykły amortyzator 6,5L lego nie było miejsca to musiałem kombinować. Na axlu jest krótka sprężynka z zacisku od piasty rowerowej. Na zdjęciu z silnikiem widać mniej więcej jak to wygląda.

Darecki pisze:Tylne zawieszenie jest oparte na dwóch liftach 5, na końcu zamocowane jest koło i taki "amortyzator DIY" - na zwykły amortyzator 6,5L lego nie było miejsca to musiałem kombinować. Na axlu jest krótka sprężynka z zacisku od piasty rowerowej. Na zdjęciu z silnikiem widać mniej więcej jak to wygląda.

No właśnie w tylnym coś mi nie pasowało ;)

Świetnie użyta perspektywa. Jak zobaczyłem miniaturki to pomyślałem "cholera, skąd wytrzasnął tyle klocków, żeby zbudować model w skali 1:1" Klocki koniecznie do regeneracji ;)