Strona 2 z 2

: 2015-02-06, 14:22
autor: Durzy
Kocur pisze:Nie pamiętam nazwy Czarny Rekin II, rozumiem że chodzi Ci o Skull Eye's Schoonera?
Tak, w katalogach z okresu kiedy ten zestaw był w sprzedaży - czyli ponad 20 lat temu ;)
Kocur pisze:dla porównania prawdziwy galeon Golden Hind, okręt pierwszego kapitana który opłynął kulę ziemską wokoło
Pierwszy był ktoś z załogi wyprawy Magellana ;)
Kocur pisze:ostatni maszt, zwany bezanmasztem ma żagiel łaciński (trójkątny), a fregata (gdzie ostatni maszt nazywa sie "stermasztem") ma tam reje i gafel (żagiel trapezowaty),
Czy to aby na pewno jest tak proste? Wyróżnikiem są jedynie żagle? Nie liczy się ilość pokładów? Fregaty nie wyróżniała smukła sylwetka i niższa sylwetka, a co za tym idzie większa prędkość, zwrotność oraz mniejsza ładowność? No i działa tylko na jednym, czy dwóch pokładach? Poza żaglami wszystkie inne wyróżniki określają Skull's Eye jako fregatę. Mnie bardziej do fregaty pasuje okręt z kadłubem fregaty i lekko innymi żaglami niż, nazywanie galeonem statku z żaglami galeonu i kadłubem fregaty. W czasie służby okrętu ożaglowanie może się zmienić (np. po bitwie u wybrzeży odległego lądu), a kadłub raczej nie. Źle mi się wydaje?

: 2015-02-11, 09:19
autor: martinb
Bardzo dobrze napisana recenzja, głównie za sprawą obrazkowego narratora - Stalowobrodego. Lubię takie "recenzje z jajem". Zdecydowanie lepiej się to czyta niż tradycyjne, schematyczne recenzje.

Pamiętam, że gdy pierwszy raz ujrzałem ten zestaw w ubiegłym roku, to pomyślałem: "co to za dziwadło?" Dopiero po obejrzeniu filmu - a miało to miejsce chyba we wrześniu (*) - przejrzałem zestawy z serii The LEGO Movie raz jeszcze... No i 70810 wylądował na mojej liście "MUST TO HAVE". :-)

Teraz czekam na promocję "double VIP points" na shop.lego.com (ponoć mają być w marcu?) i wtedy zakupię go wraz z 70413 (The Brick Bounty) i 60062 (Arctic Icebreaker).

A swoją drogą, to ciekawe czy kiedyś powstanie prawdziwy "filmowy" okręt Stalowobrodego. Ten z zestawu jest trochę kurduplowaty w stosunku do tego z filmu. :-)

* - pierwsze zwiastuny tego filmu (jakaś głupawa muzyczka, zero dialogów, jeden wielki "burdel" montażowy) zdecydowanie mnie zniechęciły do obejrzenia tego filmu zaraz po premierze. Dopiero po tym, gdy zobaczyłem fragmenty, kupiłem DVD. :-)

: 2015-02-11, 10:27
autor: Kocur
Durzy pisze:
Kocur pisze:
dla porównania prawdziwy galeon Golden Hind, okręt pierwszego kapitana który opłynął kulę ziemską wokoło
Pierwszy był ktoś z załogi wyprawy Magellana ;)
Durzy, prosze czytaj ze zrozumieniem, nie bez przyczyny napisałem "pierwszego kapitana". ;)
Durzy pisze:Czy to aby na pewno jest tak proste? Wyróżnikiem są jedynie żagle? Nie liczy się ilość pokładów? Fregaty nie wyróżniała smukła sylwetka i niższa sylwetka, a co za tym idzie większa prędkość, zwrotność oraz mniejsza ładowność? No i działa tylko na jednym, czy dwóch pokładach? Poza żaglami wszystkie inne wyróżniki określają Skull's Eye jako fregatę. Mnie bardziej do fregaty pasuje okręt z kadłubem fregaty i lekko innymi żaglami niż, nazywanie galeonem statku z żaglami galeonu i kadłubem fregaty. W czasie służby okrętu ożaglowanie może się zmienić (np. po bitwie u wybrzeży odległego lądu), a kadłub raczej nie. Źle mi się wydaje?
Tak, liczy się tylko typ ożaglowania, między innymi wskazywało ono na okres w którym żaglowiec powstał. No jednak w przypadku S.E.Schoonera nie masz racji. Klipry takie jak najszybsza Cutty Sark też były fregatami, czyli "pełnorejowcami". Nie chcę przytaczać literatury specjalistycznej, zacytuję wikipedię która jest dla szczurów lądowych bardziej na miejscu (każdy znaczy się zrozumie):
"Fregata (pełnorejowiec) – żaglowiec przynajmniej trzymasztowy (czasami cztero- i pięciomasztowy), niosący na wszystkich masztach ożaglowanie rejowe. Na ostatnim maszcie, poza żaglami rejowymi, znajduje się też żagiel gaflowy. "
Na przykład wyporność Galeonu VASA była mniejsza niż handlowej Cutty Sark, która była wg ożaglowania fregatą (wyporność względem Vasy jest większa o ponad 40% a długość kadłuba raptem o 20%, a jest smuklejsza).

Co do zmiany ożaglowania z powodu sztormów bitew itp, to masz rację - ale na uszkodzonej fregacie nikt by żagli łacińskich nie zamontował - bo to jest przestarzała konstrukcja na te czasy. Np po katastrofie Cutty Sark przerobiono ją na ożaglowanie gaflowe - i została Barkentyną, lub inaczej Szkunerbarkiem. Tutaj masz typy ożaglowania: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBaglowiec


Galeony miały mnóstwo możliwości jesli chodzi o długośc i gabaryty kadłuba i pokładu, ale kształt miały dośc podobny, co so smukłości fregaty, miałeś rację - ale ilośc pokładów dział? Bez ograniczenia - wedle uznania szkutnika. Tu masz fotkę porównania dwóch fregat, jedna z jednym pokładem armat, a druga z aż trzema:

Obrazek

i tak, masz rację, wyglądają na dużo smuklejsze niż grubiutkie galeony, o tutaj focia:
Obrazek

a teraz porównaj do obu obrazków wyżej naszego Skulls Eye, który ma świetnie zaznaczony kasztel dziobowy i rufowy, coś co u fregat nie występuje a jest jednym z charakterystycznych elementów konstrukcyjnych galeonów.

I wracając do tematu - Sea Cow z kształtu wygląda na galeon, jak większość statków pirackich LEGO :)

: 2015-03-24, 16:19
autor: martinb
Wczoraj dotarło to wielkie pudło (żeby nie napisać kartonowa skrzynia :-P).

Dziś wieczorem wielkie otwarcie! :-)

: 2015-03-25, 00:34
autor: Durzy
Dopiero teraz tutaj zajrzałem po długim czasie. Kocur, dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź! To bardzo ciekawe i napisane przystępnie, co dla takiego szczura lądowego jak ja jest niesłychanie ważne.

Ta 3 pokładowa fregata na pierwszym obrazie jest bardzo ładna. Czy jest coś piękniejszego i stworzonego przez człowieka niż żaglowiec na pełnych żaglach, parowóz pędzący pod pełną parą i Spitfire?

: 2015-03-25, 08:21
autor: 3dom
Durzy pisze:Czy jest coś piękniejszego i stworzonego przez człowieka niż żaglowiec na pełnych żaglach, parowóz pędzący pod pełną parą i Spitfire?
Dopisałbym do tej listy Subaru na alpejskiej serpentynie :D

: 2015-03-25, 09:46
autor: skina
W temacie porównania z innymi zestawami: ja zanim podjąłem decyzję o zakupie Sea Cow zastanawiałem się jeszcze nad Sandcrawlerem Droższy, fakt ale i elementów więcej, bardzo zwarty w bryle i wyglądający na solidniejszy w konstrukcji co czyni ten exclusiv faktycznie zabawką a nie jak słusznie zauważyłeś w przypadku Sea Cow "półkownikiem".
Ostatecznie względy estetyczne przeważyły, a niebagatelny design w klimacie steampunku przesłonił wszelkie wady. Śmiało mogę teraz napisać, że to najlepszy jak dotąd mój klockowy zakup.

Świetna recenzja Nori!

: 2015-03-25, 10:05
autor: Stelario
skina pisze:W temacie porównania z innymi zestawami: ja zanim podjąłem decyzję o zakupie Sea Cow zastanawiałem się jeszcze nad Sandcrawlerem Droższy, fakt ale i elementów więcej, bardzo zwarty w bryle i wyglądający na solidniejszy w konstrukcji co czyni ten exclusiv faktycznie zabawką a nie jak słusznie zauważyłeś w przypadku Sea Cow "półkownikiem".
Ostatecznie względy estetyczne przeważyły, a niebagatelny design w klimacie steampunku przesłonił wszelkie wady. Śmiało mogę teraz napisać, że to najlepszy jak dotąd mój klockowy zakup.

Świetna recenzja Nori!
Aż takim półkownikiem ten zestaw nie jest jak z niego zamek zbudowałeś :P
W dodatku patrząc na sklepy na BL'u widać że strasznie dużo sprzedawców robi z niego dawce części.

: 2015-03-25, 11:28
autor: martinb
Ten. Statek. Jest. Za***bisty. Naprawdę. Coś. Cudownego.

Rzekłem.

A tak na serio, to gdy zobaczyłem jego zdjęcia rok temu, to moje pierwsze wrażenie było: "WTF? Co to jest? To jest statek? Co to za durny pomysł? BSB to przy tym dzieło sztuki!"

Dopiero w październiku lub listopadzie obejrzałem film (niemożliwe, prawda? :-P) i... od razu moje oczy skierowały się na zestawy z tej serii. Zanim obejrzałem film to przewracałem strony w katalogach nawet na nie nie patrząc, a recenzje i artykuły na temat tych zestawów pomijałem. Po prostu wówczas twierdziłem, że to nie jest dla mnie. Jakieś dziwne roboty i nie wiadomo co...

Ale po obejrzeniu filmu wszystko się diametralnie zmieniło. "EVERYTHING IS A PRODUCT" aż chciałoby się zaśpiewać, ale to prawda. :-) I wtedy przypomniał mi się zestaw, którego zdjęcia widziałem w 2014 r. I zapragnąłem go mieć. No i dzisiaj mam niemal wszystkie zestawy z tej serii (łącznie z polybagami i figurkami). :-)

Ale statek jest BEZAPELACYJNIE najlepszy.

Choć nie ukrywam, że moim marzeniem jest zobaczyć zestaw, który odwzorowałby Morską Krowę w skali 1:1 - czyli wersji, która była w filmie. :-)

: 2015-05-13, 15:18
autor: martinb
Mam pytanie do właścicieli tego zestawu:

W spisie klocków na końcu instrukcji jest napisane, że poniższy klocek występuje w ilości czterech sztuk. Problem w tym, że nigdzie w instrukcji nie mogę zauważyć, gdzie do cholery trzeba umieścić czwarty z tych klocków.

Dwa z nich są użyte na stronie 127-ej, a jeden z nich na stronie 236-ej...

Obrazek

Kutfa, dręczy mnie to niezmiernie, czy jest to błąd w instrukcji, czy moje przeoczenie. ;-)

: 2015-08-19, 17:57
autor: hellboypl
martinb pisze:Mam pytanie do właścicieli tego zestawu:

W spisie klocków na końcu instrukcji jest napisane, że poniższy klocek występuje w ilości czterech sztuk. Problem w tym, że nigdzie w instrukcji nie mogę zauważyć, gdzie do cholery trzeba umieścić czwarty z tych klocków.

Dwa z nich są użyte na stronie 127-ej, a jeden z nich na stronie 236-ej...

Obrazek

Kutfa, dręczy mnie to niezmiernie, czy jest to błąd w instrukcji, czy moje przeoczenie. ;-)
Pomimo, że zestaw jest długo na rynku po przeczytaniu recenzji postanowiłem go kupić. Właśnie go zbudowałem i mogę późno ale jednak odpowiedzieć na Twoje pytanie strona 265 - zwieńczenie drugiego bocianiego gniazda.