Forum LUGPOL

Muszel pisze:

Stelario pisze:Jak chcesz coś ładnego na półkę to technic jest idealny.
I tak się tego nie da uruchomić, bo żeby jeździł to trzeba wymontować całe zawieszenie i i założyć silniki przy samych kołach bo inaczej to można co najwyżej axel urwać.

:O
jestem w szoku

No ja też byłem w szoku jak sobie zrobiłem 42069 zachowując oryginalny wał napędowy. I wsadziłem silniki w jedno z dwóch miejsc, w których samochody mają silniki. Jedyne co się kręciło w samochodzie to axel z jednej strony.

A wy swoje MOC jakoś fotografujecie, albo filmujecie i trzymacie na dysku dla potomnych? ;) Ciekawi mnie jeszcze kwestia rozkładania złożonych modeli. Nie jest to nużące i irytujące?

Bartas89 pisze:Czy są ludzie którzy składają zestawy z pudełka, a potem je po prostu ustawiają do kolekcji na półce?
(...)
Z LEGO sytuacja jest inna, ponieważ zestawy są droższe i szybciej się je składa. I może się okazać, że w miesiącu będę kupował po 4 zestawy.

Ludzie robią z LEGO przeróżne rzeczy i nie musisz się oglądać na to, co czynią inni. Jednakże fakt, że każdy zestaw - w przeciwieństwie do sklejonego modelu redukcyjnego - można rozłożyć, wykorzystać do innych budowli, a pewnego dnia znowu złożyć i postawić na półce (i tak w nieskończoność!) jest niezaprzeczalnym atutem klocków.
Jeśli masz zacięcie techniczne - a pewnie masz, skoro interesuje Cię LEGO Technic - to prędzej czy później budowanie z instrukcji przestanie Ci wystarczać. I wtedy dopiero zacznie się prawdziwa, nigdy niekończąca się, kreatywna zabawa :) .

Ale tanio nie będzie. Należy zacząć od zestawów, żeby zbudować zasób podstawowych części, ale później, pod własne projekty, opłacalne jest już tylko kupowanie potrzebnych elementów. (Przy czym "opłacalne" nie znaczy "tanie", a jedynie "tańsze", niż kupowanie zestawów, z których większość elementów powędruje do szuflady, zamiast do modelu, który sobie wymyśliłeś.)

Cokolwiek sobie zaplanujesz zaczynając przygodę z LEGO, życzę wytrwałości i dobrej zabawy!

Nie jest to nużące i irytujące?

Jest. Potem trzeba jeszcze klocki posortować.

Do pasji nikt Cię nie przekona, albo w to wchodzisz albo nie.

Żbik pisze:Do pasji nikt Cię nie przekona...

Ale za to wielu może zniechęcić. ;)

Bartas89 pisze:A wy swoje MOC jakoś fotografujecie, albo filmujecie i trzymacie na dysku dla potomnych?

Gdyby nie to, to ten dział forum, jak i inne nie miały by sensu. Prezentacja i publikacja to w sumie jeden z najważniejszych kamieni milowych MOCa. Oczywiście coraz to trudniej zabłysnąć na arenie i trzeba się napocić by wyprodukować coś co się spodoba i porwie tłumy, ale nie jest to niewykonalne. Gdyby tak Chiron został wypuszczony 10 lat temu to wszyscy sikaliby z radości, dziś... "eee, tam jest dziura w nadkolu! I tył o studa za długi. I w ogóle kolory do bani."
Na dysku zdjęć i filmów trzymać nie musisz, wszystko uploadujesz na serwery, film na YT, TEORETYCZNIE jest wszystko git jednak lepiej zrobić sobie backup w postaci folderu o nazwie LEGO na dysku :) Dużo nie zajmie, mój ma już tylko 20GB :P

Widziałem tego Chirona... Zacny jest :D Zastanawiam się jaki zestaw byłby dobry na początek?

Do zabawy 42065, do stania na półce każdy inny.

Bartas89 pisze:Czy są ludzie którzy składają zestawy z pudełka, a potem je po prostu ustawiają do kolekcji na półce?

Tak, są, np. ja ;-) Lego traktuję tak jak modelarstwo, do MOC-y nie mam pomysłów za bardzo. Lubię sobie złożyć, postawić na półce i podziwiać, a co jakiś czas rozłożyć i złożyć ponownie.

Bartas89 Kilka zestawów na półkach OK Ale 100 wyobrażasz to sobie ile miejsca potrzeba, a potem następne zestawy i następne. Ja ze zbieractwa przerzuciłem się na budowanie MOCY czasem coś rozbiorę czasem długo stoi zanim rozbiorę. Ale ogólnie większa frajda.

Zwariowany pisze:Bartas89 Kilka zestawów na półkach OK Ale 100 wyobrażasz to sobie ile miejsca potrzeba, a potem następne zestawy i następne. Ja ze zbieractwa przerzuciłem się na budowanie MOCY czasem coś rozbiorę czasem długo stoi zanim rozbiorę. Ale ogólnie większa frajda.

Właśnie o miejsce też się zastanawiam. Niektóre modele są ogromne i pewnie nawet na półkę, by nie weszły :P

Bartas89 pisze:

Zwariowany pisze:Bartas89 Kilka zestawów na półkach OK Ale 100 wyobrażasz to sobie ile miejsca potrzeba, a potem następne zestawy i następne. Ja ze zbieractwa przerzuciłem się na budowanie MOCY czasem coś rozbiorę czasem długo stoi zanim rozbiorę. Ale ogólnie większa frajda.

Właśnie o miejsce też się zastanawiam. Niektóre modele są ogromne i pewnie nawet na półkę, by nie weszły :P

Kup jeden - zbuduj - pobaw się - przymierz na półkę - zobacz czy cię to bawi. Jeśli tak baw się dalej.

Jetboy pisze:

Bartas89 pisze:

Zwariowany pisze:Bartas89 Kilka zestawów na półkach OK Ale 100 wyobrażasz to sobie ile miejsca potrzeba, a potem następne zestawy i następne. Ja ze zbieractwa przerzuciłem się na budowanie MOCY czasem coś rozbiorę czasem długo stoi zanim rozbiorę. Ale ogólnie większa frajda.

Właśnie o miejsce też się zastanawiam. Niektóre modele są ogromne i pewnie nawet na półkę, by nie weszły :P

Kup jeden - zbuduj - pobaw się - przymierz na półkę - zobacz czy cię to bawi. Jeśli tak baw się dalej.

Tak zrobię :)

Haha już to widzę będzie jak u mnie wszystko fajne, wszystko na półkę aż tu nagle kufa nie mogę się ruszyć i na nic nie mam już miejsca. Każdy kąt i półka to zestaw lub zestawik (a półek dorabiałem i dorabiałem :-)