10228 Haunted House
Seria: Monster Fighters
Rok premiery: 2012 (wrzesień)
Liczba elementów: 2064
Figurki: 6: Lord Vampyre, Lord Vampyre's Bride, Zombie Chef, Butler, Ghost (2x)
Kamień księżycowy: -
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 58 x 48 x 8.5 cm
Cena: 179.99 (149.99) €, 179.99 $, 149.99 (119.99) £, 799.99 zł
BrickLink, Brickset
_______________________________________________________________
Haunted House
Nawiedzony dom to popularny motyw w kulturze, obecny zarówno w niezliczonej liczbie książek, filmów jak i w... parkach rozrywki. Zazwyczaj przedstawiany jest jako stary, podniszczony gotycki dwór, o archaicznych oknach. Wnętrze jest bogato zdobione, pojawiają się motywy krętych schodów, posępnych rzeźb, obrazów przedstawiających członków rodziny, elementem często spotykanym są też ukryte przejścia.
_______________________________________________________________
Universal International Pictures
Patrząc na historię kina, nawiedzony dom po raz pierwszy na ekranie pojawił się w krótkometrażowym filmie z 1896 roku: "Le manoir du diable". O tym filmie wspominałem już w recenzji [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=18048]9467 The Ghost Train[/URL], natomiast tutaj, skupiając się cały czas na tematyce nawiedzonego domu, chciałbym wspomnieć o dwóch filmach, pochodzących z wielokrotnie już przeze mnie przytaczanego studia Universal International Pictures.
Pochodzący z 1927 roku niemy film "The Cat and the Canary" był pierwszym amerykańskim filmem kontynuującym tradycję niemieckiego ekspresjonizmu. Duża w tym zasługa samego reżysera: Paula Leni, który zasłynął filmem "Das Wachsfigurenkabinett" ("Gabinet figur woskowych"). "The Cat and the Canary" to pierwszy pełnometrażowy film, w którym dużą rolę odgrywa samo tło dla przedstawionych wydarzeń, czyli ogromne posępne domostwo, skrywające mroczną tajemnicę. Mimo że film można podciągnąć pod horror, to jednak bliżej mu do zawiłego kryminału, i nawet dzisiaj, jest to widowisko (dosłownie, choćby przez plastyczność filmu, wynikającą z nurtu ekspresjonizmu, a także przesadnego teatralnego odgrywania ról przez aktorów, którzy w filmie niemym musieli grać "całym sobą") warte obejrzenia.
W 1932 ukazał się film "The Old Dark House", który już wyraźnie nawet samym tytułem nawiązuje do klimatu upiornego domostwa. Dom oczywiście pojawia się w samym filmie, a zamieszkują go dziwne indywidua. Niewątpliwym atutem filmu był reżyser: James Whale (dla przypomnienia: wyreżyserował takie hity tamtych lat jak "Frankenstein" i "Bride of Frankenstein") oraz w obsadzie Boris Karloff (czyli sam potwór Frankensteina). Czarny humor obecny w obrazie spowodował, że w Stanach film okazał się klapą, na szczęście zrównoważyli to widzowie w Anglii, gdzie film cieszył się ogromnym powodzeniem.
Jednak bezpośredniej inspiracji dla powstania zestawu 10228 Haunted House należy szukać gdzie indziej...
_______________________________________________________________
Charles Samuel Addams
W roku 2012 przypada setna rocznica urodzin Charlesa Samuela Addamsa (07.01.1912-29.09.1988), który zasłynął jako doskonały karykaturzysta, a także twórca upiornej rodzinki. The Addams Family zagościła w szeregu satyrycznych rysunkach, serialach (zarówno aktorskich jak i animowanych), filmach pełnometrażowych a nawet w musicalu.
_______________________________________________________________
The Addams Family
Addamsowie są przykładną rodziną, tyle że trochę... inną. Głową rodziny jest Gomez Addams, masochista ryzykujący życie przy każdej nadarzającej się okazji, jednocześnie kochający maż i ojciec. Morticia Addams, jego żona, zawsze ubrana na czarno, jej hobby to opieka nad ogrodem pełnym mięsożernych roślin. Ich dzieci: Wednesday i Pugsley uwielbiają wspólne zabawy, szczególnie że Pugsley jest masochistą, a Wednesday lubuje się w dręczeniu swojego brata.
Oprócz tego pojawiają się postacie Babci, Wujka Festera, Kuzyna To, Rąsi oraz kamerdynera i lokaja: Lurcha. Wszyscy bardzo oryginalni i o specyficznych cechach zarówno charakteru jak i wyglądu.
Jednak opowieściom o rodzinie Addamsów daleko do horroru, bardziej jest to pastisz, historie pełne czarnego humoru.
Rodzina Adsamsów zasłynęła przede wszystkim za sprawą dwóch seriali aktorskich: czarno-białego "The Addams Family" emitowanego w latach 1964-1966 składającego się z 65 odcinków, oraz wersji z lat 1998-1999 pod tytułem The New Addams Family" (także 65 odcinków). Zasłużoną popularnością cieszyły się też dwa filmy pełnometrażowe: "The Addams Family" z 1991 roku oraz "Addams Family Values" z 1993 roku. Tłem dla wszystkich wydarzeń był posępny dom, pełny najdziwniejszych sprzętów i bibelotów takich jak żółw z dwoma głowami czy zawieszony na ścianie rekin z którego szczęk wystawały ludzkie nogi... Nie brakowało też najróżniejszego sprzętu, który uprzyjemniał domownikom spędzanie wolnego czasu, czyli narzędzi tortur. Sam dom, jak możecie zaobserwować na poniższych zdjęciach, jest wyraźnym pierwowzorem dla niniejszego zestawu. W pierwotnych planach, mieli go zamieszkiwać także podobni osobnicy, dopiero w ostatecznej wersji zapadła decyzja o wstawieniu pary Wampirów i z całej gromady ostał się tylko lokaj.
"The Addams Family" (1991)
"Addams Family Values" (1993)
"Addams Family Reunion" (1998) - trzecia część, jednak absolutnie niewarta polecenia! Film stworzony tylko jako próba zarobienia na znanej marce, denny, głupi i bez klimatu!
_______________________________________________________________
The Munsters
Bezpośrednią konkurencją The Addams Family była inna rodzinka potworów: "The Munsters". Zaistniała na ekranach telewizorów w podobnym czasie, serial był emitowany w latach 1964-1966 i składał się z 70 odcinków oraz 4 filmów telewizyjnych.
Mimo, że siedziba The Munsters różni się nieco kształtem (ale nie klimatem!) od charakterystycznego domu Addamsów, to w serialu "The Munsters" pojawia się coś, na co warto zwrócić uwagę: a mianowicie specyficzne i oryginalne pojazdy, samochody członków rodziny. Jak zapewne wiecie, w serii Monster Fighters dziwnych pojazdów otrzymaliśmy trochę, a i Adam lubuje się choćby w stylowych Hot Rodach.
_______________________________________________________________
Phantom Manor - Disneyland Paris
Jednak siedziba "The Addams Family" nie była jedyną inspiracją dla Adama. Charakterystyczny kształt prezentuje też pewien upiorny dom będący jedną z atrakcji Paryskiego Disneylandu: Phantom Manor.
Na mapie parku Phantom Manor można wypatrzeć w dolnym lewym rogu:
_______________________________________________________________
Psycho - Bates Manor
Jako ciekawostka: Phantom Manor wzorowany był na innym domu: Bates Manor, będącym tłem wydarzeń w klasycznym filmie Alfreda Hitchcocka: "Psycho". Film oczywiście jak najbardziej polecam, tym bardziej, że łamie parę zasad stosowanych ogólnie w kinematografii, co akurat patrząc na postać reżysera, absolutnie nie dziwi.
_______________________________________________________________
Lonesome Ghosts - Disney
A wiecie co jeszcze było dla Adama inspiracją? Wiekowa kreskówka Disneya, w której Mickey Mouse, Donald Duck oraz Goofy są łowcami duchów i próbują wypędzić upiory właśnie z nawiedzonego domu. Cały dowcip polega na tym, że łowców wezwały same duchy, gdyż strasznie się nudziły. Reszta to już jak u klasycznego Disneya: gag goni gag, a wydarzenia przybierają wprost abstrakcyjny obrót.
_______________________________________________________________
Designer Interview
Pierwsze informacje o zestawie 10228 Haunted House wyciekły zupełnie przypadkowo, przy okazji filmu przedstawiającego zestaw z serii Modular Buildings: 10224 Town Hall. Mianowicie, w czołówce filmu, gdy pojawiają się różni projektanci LEGO, ktoś przeoczył, że przy Adamie stoi sporych rozmiarów konstrukcja. O filmie stało się bardzo szybko głośno, nie dość że zestaw Town Hall przedstawiała urocza Astrid, to taka zajawka jakiegoś dziwnego budynku nie mogła przejść bez echa. TLG szybko spostrzegło swój błąd, filmik usunięto, a następnie opublikowano ponownie już w ocenzurowanej formie. Jednak oczywiście w internecie nic nie ginie, i fora oraz portale obiegły zdjęcia tegoż domku.
Wreszcie po paru miesiącach, mogliśmy dokładnie obejrzeć film, gdzie Adam przedstawia swoje dzieło nad którym spędził około pół roku!
Adam to człowiek uparty, i mimo, że nie udało mu się przemycić do zestawu wszystkich swoich pomysłów, to nie omieszkał w filmie lokaja określić jako "Lurch", a sam zestaw prezentuje ubrany w koszulkę z nadrukiem z serialu "The Munsters"!
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=r5-28oA6-yc[/youtube]
_______________________________________________________________
Jak zestaw trafił do Polski
Nastał czas oczekiwania, seria Monster Fighters zadebiutowała na rynku, natomiast zestaw 10228 Haunted House miał mieć premierę dopiero we wrześniu. W międzyczasie nastąpiły dziwne zawirowania które zniesmaczyły fanów: zapowiadana cena w euro i funtach nagle podskoczyła do góry, co bardzo wkurzyło AFOLi z Europy.
Tymczasem w Polsce, na początku lipca, rozpoczęła się Krakowska wystawa "Tramwajem do klocków Zdroju". Odwiedził ją również Adam, a z nim jego Haunted House. Na DWA miesiące przed oficjalną premierą!
Wydarzenia potoczyły się szybko, gdy wypatrzyłem zestaw w jego samochodzie, najzwyklej w świecie zacząłem świrować, gdy wreszcie dorwałem go w ręce, wpadłem na salę gdzie forumowicze rozkładali swoje eksponaty. Wpadłem to mało powiedziane, wymachując zestawem nad głową na całe gardło wykrzyknąłem "Monster Fighters!!!". Zapewne od tamtego czasu wiele osób ma mnie za totalnego wariata, ale cóż poradzić, moja radość była ogromna. Zrozumcie: już wtedy zajawiony tą serią, nagle mogłem trzymać w rękach zestaw który jeszcze nie był oficjalnie obecny na rynku!
Dodatkowo, Adam otrzymał pozwolenie na zostawienie domku na cały czas trwania wystawy, trzeba było go tylko złożyć, i tu niestety pojawiły się problemy. Rozłożyło mnie dziwne choróbsko, przez co nie byłem w stanie podnieść się z łóżka, wreszcie w sobotę, dzień otwarcia wystawy, udało się z jeszcze zapakowanym w woreczki domkiem dotrzeć na wystawę. Pozostała kwestia samego złożenia, i tu pojawiła się Mysza oraz Rh, w trójkę i w spartańskich warunkach, oraz pod groźnym okiem Hippa, udało się wspólnymi siłami poskładać ten niezwykły zestaw. Wreszcie domek wylądował w gablocie, a kto miał okazję odwiedzić wystawę, zapewne mógł go podziwiać.
Jako że Adam nie miał okazji przyjechać na koniec wystawy, zobligowałem się do odebrania domku. Z przyjemnością go przeczyściłem, rozłożyłem i ponownie złożyłem, a jakie było moje zaskoczenie, gdy Adam stwierdził (z charakterystycznym dla siebie stylem), że nie po to wiózł to cholerstwo przez pół Europy, by je odbierać i mam sobie domek zostawić.
W tym momencie mam niewątpliwą przyjemność recenzować niezwykły model, który sprawił Adamowi wiele przyjemności podczas jego projektowania, który pochodzi z naprawdę udanej serii, i który zawitał do Polski w specyficznych warunkach na długo przed premierą. Tak więc wybaczcie i zrozumcie, z zestawem łączy mnie ogromny ładunek emocjonalny, siłą rzeczy więc, recenzja będzie nawet bardziej subiektywna niż zazwyczaj.
_______________________________________________________________
Tło muzyczne
Mały dodatek i ciekawostka: podczas projektowania zestawu, Adam szukał inspiracji także w muzyce, która towarzyszyła mu podczas prac nie tylko nad Haunted House, ale była też swoistym zalążkiem choćby zestawu 9467 The Ghost Train. Oto lista wybranych kawałków, które na pewno warto posłuchać:
Zombie Ghost Train - Monster Rock n´Roll
Blitzkid - Terror in the Haunted House
Bloodsucking Zombies from Outer Space - Monster Mutant Boogie Unplugged
Misfits - Hybrid Moments
Natomiast mi podczas pisania recenzji, przygrywała kantata sceniczna Carla Orffa: Carmina Burana (najbardziej znany fragment: O Fortuna, całość trwa koło godziny), oraz opening z koncertu Within Temptation: Black Symphony.
_______________________________________________________________
Product Info
Enter the Haunted House at your peril!
The crooked Haunted House is home to the scariest ghosts and monsters. Tremble in fear as you open the gate, go weak at the knees as you step onto the porch and gasp in horror at the fireplace, kitchen, office, folding staircase, bedroom, potion room, music room and collection of other creepy objects. Dare you enter the Haunted House?!
- Add to your LEGO® Monster Fights Collection with the first officlal LEGO® Haunted House!
- Includes 6 minifigures: 2 glow-in-the-dark ghosts, Vampyre, Vampyre’s Bride, Zombie chef and butler
- Features unique ‘crooked’ design featuring boarded up windows and working front gate.
- Haunted House opens to reveal detailed interior with 3 floors.
- First floor features fireplace that swings open and displays a ship in a bottle on the mantle.
- Cook up a ghoulish meal with the Zombie chef in the kitchen complete with old-style stove, jars and table.
- Write letters from the Vampyre’s haunted office.
- Pull the lever hidden in the chimney to release the drop down staircase and access the top floor.
- Top floor features gramophone, records and newspaper LEGO® elements.
- Customize the Haunted House with new stickers for wall hangings, spider webs and curtains.
- Measures 15.4” (39cm) high, 9.4” (24cm) wide and 7.5” (19cm) deep
Jak przystało na zestaw ekskluzywny, pudełko jest sporych rozmiarów, jego wymiary to: 58 x 48 centymetrów, szerokość wynosi 8.5 centymetra.
Ale oczywiście najważniejsza na pudełku jest prezentacja samego zestawu, a w tym przypadku, ten element został zrealizowany wprost perfekcyjnie. Zresztą to nie nowość, we wcześniejszych zestawach z serii Monster Fighters także zachwycałem się nad szatą graficzną. Zdjęcie z poziomu podłoża idealnie uwypukla wszystkie cechy i szczegóły domku, do tego sprawia, że budowla wywiera autentycznie monumentalne wrażenie. Jedyną uwagę, którą można zarzucić wizerunkowi całości, to umieszczenie ludzików. Na tle bogatego w szczegóły domku nieco giną, a na pierwszy plan wysuwają się tylko dwa latające duchy.
Graficzne tło dla konstrukcji także jest dopracowane, chociaż składa się główne z ciemnych plam kolorów i delikatnych przejść symulujących zachmurzone nocne niebo. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, a te dobrano perfekcyjnie. Kawałek cmentarza, dziwny unoszący się zielonkawy dym, wreszcie księżyc, stanowiący niby część loga, jednak perfekcyjnie komponujący się z całością. Co do dymu, przy jednym z okien można zauważyć jak przybiera kształt chudej ręki, wrażenie jest iście demoniczne. I nieco mylne, gdyż na początku sądziłem, że w zestawie znajdę naklejkę z taką ręka, niestety dymki są tylko twórczością grafika, a jednocześnie udowadniają, jak TLG musi ostrożnie podchodzić do różnych „upiększaczy”, by nie wprowadzić konsumentów w błąd, a przez to narazić się na pretensje klientów.
Ostatnimi elementami na które warto zwrócić uwagę, to pole przedstawiające wszystkie ludziki czyli mieszkańców nawiedzonego domu (dosłownie, ludziki popisano: "Dwellers of the Haunted House") oraz standardowe informacje, czyli numer, wiek i liczba części.
Tylną ściankę pudełka także zagospodarowano bardzo dobrze, w centrum znalazło się zdjęcie przedstawiające otwarty domek i ukazujące mnogość wyposażenia które w nim znajdziemy. Cześć elementów i ludzików ustawiono poza domkiem, dzięki czemu są lepiej wyeksponowane. Resztę miejsca na pudełku poświęcono na szereg zdjęć ukazujących szczegóły konstrukcji, informację o świecących (fosforyzujących) duszkach, o tyle dziwną, że niepełną, wszak oprócz duszków świecą też główki Państwa Wampirów, oraz nieco za duży stylizowany rysunek przedstawiający starcie potworów z łowcami. Warte zauważenia: zabrakło drugiej stylizowanej grafiki, obecnej we wszystkich zestawach z regularnej serii, czyli trzykadrowego komiksu, przedstawiającego jak Lord Wampir zdobywa kolejny kamień księżycowy. Jednak nie ma czemu się dziwić, zestaw raz, że nie należy do regularnej linii, dwa, nie zawiera żadnego kamienia księżycowego.
Na bocznych ściankach znalazło się miejsce na parę malutkich zdjęć, wybraną figurkę zaprezentowaną w skali jeden do jeden, nazwę zestawu w paru różnych językach oraz obowiązkowe i znane już pewnie każdemu ostrzeżenia i informacje.
Reasumując, pudełko to mały majstersztyk, świetne zdjęcie, kompozycja, układ graficzny. Sprawia naprawdę przyjemne wrażenie i wprost zachęca by dorwać się do jego zawartości!
Na zawartość kartonu składa się spora liczba woreczków, ponumerowanych cyframi od 1 do 5.
Kolejno, otrzymujemy:
woreczki oznaczone “1″ – 2 sztuki,
woreczki oznaczone “2″ – 8 sztuk,
woreczki oznaczone “3″ – 4 sztuki,
woreczki oznaczone “4″ – 6 sztuk,
woreczki oznaczone “5″ – 1 sztuka,
czyli oczko – w pudełku znajduje się w sumie 21 woreczków.
Dodatkowo, już luzem, wrzucono parę płytek.
W woreczkach oznaczonych jedynką znalazła się prawdziwa mieszanka wybuchowa, czyli wszystkie ludziki, dużo specjalnych i ciekawych klocków, materiałowy płaszcz zabezpieczony w dodatkowym opakowaniu, oraz rozdzielacz do klocków.
Jak przystało na zestaw o słusznej liczbie elementów i sporym pudełku, instrukcja i naklejki zostały zabezpieczone sztywnym kartonikiem, a wszystko to zostało zapakowane w foliowy woreczek. Jak wiele razy już powtarzałem, genialny patent, szkoda jedynie, że obecnie stosowany tylko w większych zestawach.
Ogólnie nie przepadam za naklejkami, jednak te dostępne w tym zestawie są wprost rewelacyjne! Wzory gazet, obrazów (piękna rodzinka, nie ma co!), płyty winylowe (niestety, to naklejki, w serii minifigures pojawiła się płyta gramofonowa z nadrukiem) i wreszcie gustowne przyozdobienia okien porwanymi firankami i pajęczynami. Klimatu na pewno odmówić naklejkom nie można. Z powodu zawirowań przy składaniu, tym razem prezentowany w recenzji zestaw ma je już zaaplikowane, niestety, nie zdążyłem też zrobić skanu w 300dpi, postaram się zdobyć dodatkowy arkusik i uzupełnić recenzję o takowy skan.
Na instrukcję składają się trzy książeczki w formacie A4 liczące kolejno: 84, 44 i 68 stron. Na każdej z okładek został powielony obrazek znany już z pudełka, wraz z logo oraz numerem zestawu.
Mimo że szczerze nie lubię podziału na parę książeczek, to w przypadku Haunted House podział ten wykonano w miarę sensownie. Pierwsza książeczka to plany budowy ludzików, mnóstwa akcesoriów oraz parteru, wykorzystujemy do tego klocki z woreczków numer 1 i 2. W drugiej książeczce znajdziemy plany budowy piętra z elementów pochodzących z woreczków numer 3, ostatnia książeczka to strych (woreczki numer 4) oraz wykończenie dachu i brama (woreczki numer 5). Od razu warto zaznaczyć, że składając zestaw w parę osób nie możemy podzielić się, tak by każda osoba budowała inną kondygnację (choć jak sytuacja przyciśnie, to i ten problem da się obejść). Powód jest prosty: podłoga jednego poziomu jest jednocześnie sufitem poziomu niższego.
Budowę zaczynamy od samych ludzików, ich składanie zaprezentowano na jednej stronie, dodatkowo znalazły się tu informacje o elementach fosforyzujących i link do informacji o rozdzielaczu klocków.
Sama budowa przebiega bardzo przyjemnie, plany są przejrzyste i dobrze skonstruowane. Pomaga „wielka nowość”, czyli wyraźne oznaczenie klocków w kolorze czarnym jasną obwódką, dzięki czemu nie ma możliwości pomylenia ich z elementami szarymi. Podczas składania jedynym powtarzalnym modułem są okienka, jednak praktycznie każde różni się jakimś szczegółem, czy to okiennicą, deską, czy choćby naklejką na szybie.
Na końcu drugiej książeczki znalazło się miejsce na dwie bardzo klimatyczne grafiki: pierwsza prezentuje wszystkie regularne zestawy serii wraz z potworami, druga to ciekawe zestawienie antagonistów.
Trzecia instrukcja to zakończenie całej budowy oraz niezbędny indeks elementów.
Ludziki to jeden z niewątpliwych atutów zestawu, i nie ma czemu się dziwić, prezentują się wprost rewelacyjnie!
Na poniższym zdjęciu cała wesoła gromadka w komplecie, od lewej: dwa duchy czyli Ghosts, Lord Vampyre’s Bride, Lord Vampyre, Butler i Zombie Chef.
Duchy oraz buźki Państwa Wampirów są fosforyzujące, i emanują światłem nawet w lekkim półmroku.
Lorda Wampira poznaliśmy już przy okazji zestawu 9464 The Vampire Hearse, wraz ze swoją oblubienicą "zamieszkiwał" też największy zestaw z regularnej serii, czyli 9468 Vampire Castle. Figurki tych dwóch postaci, które znajdziemy w niniejszym zestawie, są identyczne z tymi pochodzącymi z zamku. Świetne nadruki na torsach oraz nóżkach, dwustronnie zadrukowane buźki, dodatkowo przepięknie świecące w ciemności, Lord Wampir oczywiście posiada swój rozpoznawalny atrybut, czyli czarny płaszcz. Rewelacyjna parka!
Upiorny dom nie mógłby obyć się bez duchów, takich osobników znajdziemy tu dwóch. Figurki duchów są dość popularne w całej serii Monster Fighters, jeden duszek pojawił się w promocyjnym zestawie 30201 Ghost, trzy duszki podróżowały 9467 The Ghost Train, także w specyficznym zestawie 850487 Halloween Accessory Set otrzymaliśmy jednego takiego osobnika. Warto zauważyć, że w zależności od zestawu, ich budowa nieco się różniła. W pociągu duszki posiadały standardowe nóżki, w pozostałych zestawach nóżki zastąpiono cegiełką i płytką 2x1, dodatkowo w promocyjnym polybagu, ducha zakuto w kajdany z ciężką kulą.
Od razu zaznaczę, że jako zestaw 30201 Ghost można traktować za idealne uzupełnienie domku, jego składowe będą przewijać się w niniejszej recenzji, a sam duszek z kulą już zawitał do swoich pobratymców na drugim zdjęciu:
Lokaj i kamerdyner Państwa Wampirów, wierny, małomówny, prawdziwy przyjaciel rodziny. Postać ta oczywiście wzorowana jest na Lurchu z "The Addams Family", zresztą sam Adam podczas prezentacji zestawu w przytoczonym wcześniej filmiku, dokładnie tym imieniem określa tę figurkę (mała uwaga: nie powinien tego robić! Zestaw nie jest na licencji)!
Kucharz zombie. Pozostanie zagadką, w jaki sposób okiełznał swój apetyt na mózgi i zajął się przygotowaniem posiłków dla Państwa Wampirów. Z drugiej strony, znając upodobania kulinarne mieszkańców nawiedzonego domu, taki kucharz to zapewne prawdziwy skarb.
Butler jak i Zombie Chef występują tylko i wyłącznie w tym zestawie. Obydwie figurki idealnie wpasowują się w linię potworów z "Monster Fighters", czyli określenie ich uroczymi jest zarówno celne jak i przewrotne. Butler prezentuje się nienagannie, poważny wyraz twarzy, idealny strój, bycie potworem nie uwalnia od odpowiedniego podejścia do swoich obowiązków. Zombie Chef jest jego przeciwieństwem, potargany i zakrwawiony (!) fartuch w połączeniu z czapką kucharza to naprawdę upiorny pomysł, i jak mam być szczery, aż dziwne, że taka figurka trafiła do zestawu dostępnego w sprzedaży!
Lurch to już czwarty potwór Frankensteina pojawiający się w świecie LEGO, na poniższym zdjęciu możecie zapoznać się z całą gromadką. Od lewej:
- potwór z serii Studios, a dokładnie z zestawu 1382 Scary Laboratory (2002 rok),
- The Monster z 8804 Collectable Minifigures Series 4 (2011 rok),
- The Crazy Scientist's Monster już z Monster Fighters, czyli zestaw 9466 The Crazy Scientist & His Monster,
- no i nasz Butler.
Warto zauważyć, że każdy osobnik z nowej "formy" rożni się odcieniem skóry. Dodatkowo, przypatrzcie się bliznom na czole, każde zaślepione są w inny sposób! Plastry, agrafki, nić a nawet zamek błyskawiczny: każdy sposób jest dobry!
Zombiaków także uzbierało się trochę, poniższe zdjęcie to przekrój przez wszystkie takowe osobniki, które zawitały w LEGOwym świecie. Zombie w brązowym garniturze pochodzi z zestawu 850487 Halloween Accessory Set, jego szarawy brat zawitał w 8683 Collectable Minifigures Series 1, kolejne osobniki, czyli Zombie Driver, nasz Zombie Chef i przepiękna para nowożeńców to już figurki stricte pochodzące z serii Monster Fighters.
A jakby zombiaków było Wam mało, to w zestawie znajdziemy jeszcze same cztery główki, przydadzą się w konstrukcji upiornego domu.